reklama
katjuszkaa
Fanka BB :)
Małe dziecko potrafiło mi o 19 zasypiać i choć te 2 godz spokoju miałam.. dziś jest 20.15 a ona gada jakby 12 była. Leży i piszczy, kwiczy z radości.. a najlepsze że duże dziecko ktote zasypia ok 21 już śpi....
Katjuszka - najgorsze właśnie przy dwójce jest zsynchronizowanie czynności tak żeby o tych samych porach jadły, spały itd. U Ciebie trudniej bo w różnym wieku. U mnie chłopcy od zawsze wszystko razem robili albo jeden po drugim więc dla nich to naturalne że jak jeden to i drugi. Ma to też swoje minusy bo jak teraz O jest chory i ma inhalacje i leki to Jest też chce. W związku z tym inhaluje się solą fizjologiczną zaraz po bracie ;-)
Lokal - jak M w pracy przetrwał , albo raczej jak Ty przetrwałaś ?
Lokal - jak M w pracy przetrwał , albo raczej jak Ty przetrwałaś ?
Rila on byl tylko 2h. Zanim zjadl sniadanie to co mial do przedszkola i oswoil sie to minela prawie godzina. Jakos minelo. Nie wiem co mu ostatnio jest. Tylko mama i mama. Oszaleje.
Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
Hehe :-) Skąd ja to znam? O od soboty zażyczył sobie majtki i nie chce pieluchy (do spania akceptuje) i nie pójdzie z nikim do ubikacji tylko że mną. Jak się uderzy , potrzebuje pomocy itp itd to mama i nikt więcej. A jak J to widzi to też jak przylepka do mnie przebiega i tak sobie fajnie funkconuję , z jednym na rękach a z drugim u nogi - dosłownie się oplata jak leniwiec i nie puści więc tak czasem chodzę z nimi ;-)
katjuszkaa
Fanka BB :)
Rila no to faktycznie jak u mnie.. Zoja za mną łazi jak cień i wiesza na nodze, a jak tylko się po nią schylę to od razu Klara jest na drugie kolano.. I jednak zazdroszczę bliźniąt.. u mnie ostatnio jest masakra organizacyjna. Jak nie jedna śpi to druga, jak nie jedna je to druga, spacer to samo. Są totalnie rozjechane, a Zoja za mała na 1 drzemkę i pada mi ok 10 choćbym nie wiem co robiła... Jestem już logistycznie wymęczona na maxa
Katjuszka jeszcze trochę i będzie lepiej. U nas się unormowało jak mieli ponad 6 miesięcy. Tzn ja powiedziałam dość bo miałam tak jak napisałaś . Musieli się dostosować nie mieli wyjścia . Jasne zasady co i kiedy i koniec . Zajęło nam to dwa tygodnie ale daliśmy radę . No ale rzeczywiście łatwiej bo ten sam wiek więc podobne potrzeby . Chociaż teraz już są duzi i mają swoje zdanie i charakterki ale twardo trzymam się planu dnia i nie ma zmiłuj .
Myszka7_2005
Fanka BB :)
Odmeldowuje się i ja. Nie chciałam tak znowu ze smetami, bo u nas też od wczoraj dobitnie tylko Mama. W zasadzie to od czwartku nawet. Tak sie cieszyłam, że Młody dobrze się czuje i w sobotę na godzinke wyskoczę po buty a tuuu zonk: Mamooo ja z Tobą.... ryk, krzyk, pisk itp. itd. Wczoraj i dzisiaj to chyba przycisk " zniszczę Mamę" miał uruchomiony bo miauczy sam nie wie o co. Zrzucam to na ostatnie wydarzenia ale jak tak dalej pójdzie to do psychiatryka sie sama zgłoszę Stary wracal o 18-19 bo Mamusi prezentu szukał i pyta "Ty masz focha bo taka cicha siedzisz?" noszzzzzzzz .... mysli zbieram i mózgu szukam Osiołku.
Moje dziecko najukochańsze śpi, Bąbelek chyba też to i ja kładę się odespać bo od 4:00 dzisiaj dzień zaczęłam
Moje dziecko najukochańsze śpi, Bąbelek chyba też to i ja kładę się odespać bo od 4:00 dzisiaj dzień zaczęłam
reklama
Rila jak sobie wyobraziłam chłopców przyczepionych do Ciebie aż się roześmiałam jak taka drobna kobietka nosi dwa już nie małe "rzepy"
Katjuszko Tobie tylko współczuć mogę dziewczyny testują Cię od samego początku..
Myszko ech.. facetom ciężko zrozumieć że dzieci w ciągu minuty potrafią z nas wyssać całą energię...
Djmka wczoraj wymyśliłam że lepszy byłby wyjazd w Himalaje do buddyjskiego klasztoru poćwiczyć panowanie nad emocjami i medytacje...
Koło południa zadzwonił M i byłam w całkiem dobrym nastroju popołudniu zadzwonił znowu i odrazu pyta matko co ci się stało? Jak to co? Nasze dzieci się stały!!! Tak wyssali ze mnie wszystko co tylko mogli! Dostałam takiego bólu głowy że wyszłam w podkoszulku na balkon złapać świeżego powietrza bo bałam się żeby jakiegoś wylewu nie dostać.
Katjuszko Tobie tylko współczuć mogę dziewczyny testują Cię od samego początku..
Myszko ech.. facetom ciężko zrozumieć że dzieci w ciągu minuty potrafią z nas wyssać całą energię...
Djmka wczoraj wymyśliłam że lepszy byłby wyjazd w Himalaje do buddyjskiego klasztoru poćwiczyć panowanie nad emocjami i medytacje...
Koło południa zadzwonił M i byłam w całkiem dobrym nastroju popołudniu zadzwonił znowu i odrazu pyta matko co ci się stało? Jak to co? Nasze dzieci się stały!!! Tak wyssali ze mnie wszystko co tylko mogli! Dostałam takiego bólu głowy że wyszłam w podkoszulku na balkon złapać świeżego powietrza bo bałam się żeby jakiegoś wylewu nie dostać.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: