katjuszkaa
Fanka BB :)
Zuzanka u mnie różnie.. jak Z jest spokojna i jest latwiejszy dzień to jest ok. Natomiast Z zazwczaj ma gorszy dzień to K tez daje popalić. Teraz w ogóle to dziwnie jest bo Z przestawiła mi się na dwie drzemki i przed południem śpi Z w południe K a popołudniu Z. A ponieważ one muszą mieć ciszę to mam strefe ciszy przez większość dnia, czasem mam problem żeby do sklepu wyskoczyć czy obiad ugotować.. O ciągłych problemach że snem u Z to lepiej nie mówić :-(
Natomiast K jest coraz bardziej organieta i mam nadzieję że za rok będzie lepiej. Choć ma to też druga stronę medalu bo robiłam jej dziś kolację podeszła i jak zwykle wzięła sobie kawałek bułki.. tylko tym razem nie dla siebie..... dała go Z leżącej na brzuchu na podłodze.. dobrze że to tylko większy kawałek bułki, ale ona bidna z troski :-) I lubi takie rzeczy robić z własnej inicjatywy..
Pociesza mnie fakt że zadzwonil dziś do m jego przyjaciel który ma dwie dziewczynki rok starsze od naszych i u nich też czasem nie ogarniają.. podobno dziś po prostu wyszedł z domu na godzinę bo nie dał rady z nimi wytrzymać.. siedział z nimi dwa tygodnie jak chore były to podobno nawet do wc wyjść nie mógł bo się bily gryzly itp.. Tzn mało to pocieszające ale jednak u nas jeszcze tak źle nie jest..
A tak w ogóle to moja K nadal mleka nie pije.. wyczailam shake z danio i kiedyś ją przekonalam żeby spróbowała i wypije to.. tylko że to poza mlekiem to jest taki syf że Już nie wiem czy lepiej żeby nie pila czy żeby ten syf piła... nawet kakao się nie tknie :-( dziwak mały ;-)
Myszka a tam ups ;-) niech autobus ugotuje - makaron najlepszy na świeżo
Mhm to ja się wylamie. Leczo się nke tkne - same warzywa :-( ewentualnie jak mi ktoś zmiksuje i w formie kremu poda
Natomiast K jest coraz bardziej organieta i mam nadzieję że za rok będzie lepiej. Choć ma to też druga stronę medalu bo robiłam jej dziś kolację podeszła i jak zwykle wzięła sobie kawałek bułki.. tylko tym razem nie dla siebie..... dała go Z leżącej na brzuchu na podłodze.. dobrze że to tylko większy kawałek bułki, ale ona bidna z troski :-) I lubi takie rzeczy robić z własnej inicjatywy..
Pociesza mnie fakt że zadzwonil dziś do m jego przyjaciel który ma dwie dziewczynki rok starsze od naszych i u nich też czasem nie ogarniają.. podobno dziś po prostu wyszedł z domu na godzinę bo nie dał rady z nimi wytrzymać.. siedział z nimi dwa tygodnie jak chore były to podobno nawet do wc wyjść nie mógł bo się bily gryzly itp.. Tzn mało to pocieszające ale jednak u nas jeszcze tak źle nie jest..
A tak w ogóle to moja K nadal mleka nie pije.. wyczailam shake z danio i kiedyś ją przekonalam żeby spróbowała i wypije to.. tylko że to poza mlekiem to jest taki syf że Już nie wiem czy lepiej żeby nie pila czy żeby ten syf piła... nawet kakao się nie tknie :-( dziwak mały ;-)
Myszka a tam ups ;-) niech autobus ugotuje - makaron najlepszy na świeżo
Mhm to ja się wylamie. Leczo się nke tkne - same warzywa :-( ewentualnie jak mi ktoś zmiksuje i w formie kremu poda
Ostatnia edycja: