reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
ja już czuję ruchy, mój maluch uaktywnia się popołudniami.

co do energii to nie miewam z nią problemów. moje gorsze dni są raczej zależne od pogody do czego na szczęście doszłam po ostatniej wizycie u gina, bo się okazało, że mam ciśnienie 100/60.
Hmmm, zawsze miałam książkowo 120/80 ale jak zerknęłam do książeczki ciąży z Majką to było tak samo - całą ciążę 90/60.
Tak więc jak jest mgliście i pada to i ja padam na twarz.

Ale denerwuje mnie moje totalne rozkojarzenie za kierownicą, nosz kurcze robię co mogę a myśli same mi odpływają w siną dal. A że jeżdżę dużo i codziennie to trochę mnie to niepokoi.

dagmar byłam pewna, że to dziewczynka ponieważ u mnie w rodzinie bliższej i dalszej rodzą się same dziewczynki i trudno mi było uwierzyć w inny obrót sytuacji :-D
a tak naprawdę, to synuś poczęty w niesprzyjających okolicznościach, bo ja z Mają byłyśmy nad morzem a mąż dojeżdżał do nas na weekendy, bądź co drugi weekend. A tam mieszkaliśmy w niedużym letniskowym domku wszyscy na kupie, z moją mamą, tatą, siostrą z rodziną. Jak już zaczęłam liczyć dni, to wyszło mi że mąż był 7mego dnia mojego cyklu, więc jak nic powinna być dziewczynka, skoro jakimś cudem jestem w ciąży
 
Darmar, bo 17 tydzien masz skończony a 18 zaczęty :rofl2: Namotane z tym liczeniem :-p

no wiem ale skąd ten 20sty? Na suwaczku wychodzi inaczej :D

Diewczynki ja się już dziś pożegnam:) Ide na kolacje, potem film, kapiel i spać bo jutro ważna wizyta z rana:)) Odezwe się jutro w godzinach popołudniowo-wieczornych jak już wróce do domku:))

Miłego wieczoru i do usłyszenia jutro:))

Miłej drogi :)

Cześć Dziewczyny!!

Ja rowniez chcialabym dolaczyc :)
Jestem w 17 tygodniu i w 4 dniu ciazy a termin mam na 4 kwietnia. Jest to moja pierwsza ciaza. Od kiedy znalazlam wasze forum czytam go i czytam i w koncu odwazylam sie napisac :-):-)
Chcialabym dolaczyc do waszych dyskuzji,

Pozdrawiam serdecznie

witamy :)

Hej dawno nie pisałam, za to Wy piszecie bardzo duzo ;)
fajnie, ze jest nas duzo i witam nowe ujawnione kwietniowki ;)

tak czytam ile z Was czuje ruchy i zazdroszczę, ja nic nie czuje, codziennie sie wslu****e i nic, co najwyżej jelita bo ruchy są ciut inne... Szczerze to zacZynam sie martwić. Każdy mi tez mówi, ze w drugiej ciąży juz powinnam czuć a tu lipa...

co do piersi to od jakiegoś 1,5 tyg mnie bolą i zwiększyły sie z 1-2 rozmiary hehe gorzej, ze juz z jednej raz mi poszło trochę a ja tego nie lubię, w poprzedniej ciąży miałam tak z miesiąc a może i półtora pózniej, może to jednorazowe, bo na sama myśl o wkladkach robi mi sie słabo.

Co do formy to u mnie spoko, jestem wyjątkowo aktywna, tylko czasem pobolewa dół brzucha tak, jak któraś pisała.

milego wieczoru

Ja też nieraz 2 ni nie czuję i stres jak byk a raczej jak 2 byki :/ No ale nawet nie mam gdzie podjechać sprawdzić, czy wszystko jest ok :(

Witam wszystkie ciężarówki!:) czy mogę do was dołączyć...? Pozdrawiam!:happy:

No witamy, możesz :p

ja już czuję ruchy, mój maluch uaktywnia się popołudniami.

co do energii to nie miewam z nią problemów. moje gorsze dni są raczej zależne od pogody do czego na szczęście doszłam po ostatniej wizycie u gina, bo się okazało, że mam ciśnienie 100/60.
Hmmm, zawsze miałam książkowo 120/80 ale jak zerknęłam do książeczki ciąży z Majką to było tak samo - całą ciążę 90/60.
Tak więc jak jest mgliście i pada to i ja padam na twarz.

Ale denerwuje mnie moje totalne rozkojarzenie za kierownicą, nosz kurcze robię co mogę a myśli same mi odpływają w siną dal. A że jeżdżę dużo i codziennie to trochę mnie to niepokoi.

dagmar byłam pewna, że to dziewczynka ponieważ u mnie w rodzinie bliższej i dalszej rodzą się same dziewczynki i trudno mi było uwierzyć w inny obrót sytuacji :-D
a tak naprawdę, to synuś poczęty w niesprzyjających okolicznościach, bo ja z Mają byłyśmy nad morzem a mąż dojeżdżał do nas na weekendy, bądź co drugi weekend. A tam mieszkaliśmy w niedużym letniskowym domku wszyscy na kupie, z moją mamą, tatą, siostrą z rodziną. Jak już zaczęłam liczyć dni, to wyszło mi że mąż był 7mego dnia mojego cyklu, więc jak nic powinna być dziewczynka, skoro jakimś cudem jestem w ciąży

W 7 dniu cyklu? To może w 14tym? tu by nawet chłopak pasował ;D
 
ja już czuję ruchy, mój maluch uaktywnia się popołudniami.

co do energii to nie miewam z nią problemów. moje gorsze dni są raczej zależne od pogody do czego na szczęście doszłam po ostatniej wizycie u gina, bo się okazało, że mam ciśnienie 100/60.
Hmmm, zawsze miałam książkowo 120/80 ale jak zerknęłam do książeczki ciąży z Majką to było tak samo - całą ciążę 90/60.
Tak więc jak jest mgliście i pada to i ja padam na twarz.

Ale denerwuje mnie moje totalne rozkojarzenie za kierownicą, nosz kurcze robię co mogę a myśli same mi odpływają w siną dal. A że jeżdżę dużo i codziennie to trochę mnie to niepokoi.

dagmar byłam pewna, że to dziewczynka ponieważ u mnie w rodzinie bliższej i dalszej rodzą się same dziewczynki i trudno mi było uwierzyć w inny obrót sytuacji :-D
a tak naprawdę, to synuś poczęty w niesprzyjających okolicznościach, bo ja z Mają byłyśmy nad morzem a mąż dojeżdżał do nas na weekendy, bądź co drugi weekend. A tam mieszkaliśmy w niedużym letniskowym domku wszyscy na kupie, z moją mamą, tatą, siostrą z rodziną. Jak już zaczęłam liczyć dni, to wyszło mi że mąż był 7mego dnia mojego cyklu, więc jak nic powinna być dziewczynka, skoro jakimś cudem jestem w ciąży


hehe, no ja mialam 9 dzien cyklu, wiec tez mysle, ze dziewczynka, tylko sie naczytalam naukowych rzeczy- jak zrobic chlopca a jak dziewczynke (nie dlatego, ze chcialam cyrklowac), ze wg obliczen powinna byc dziewczyna, ale zobaczymy w polowie listopada
 
Ej... zdziwiłam się właśnie. Wzięłam i policzyłam z kalendarzem tygodnie mojej ciąży i wychodzi że jestem dzisiaj w 18t2d ciąży i wg większości sposobów liczenia miesięcy wychodzi że jestem już w 5 miesiącu :-0 mam rację? Bo nie ukrywam lekkiego szoku, bo dopiero cieszyłam się że magiczny 3 miesiąc nadszedł :)
Pokusiłam się o policzenie dalej i 40 tydzień wypada na przełomie marca i kwietnia czyli prawidłowo wszystko :)
Niedobre suwaczki, robią wodę z mózgu ;)
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry!
Wpadam z poranną kawką. Szczególnie witam nowe mamusie :-)
Dzieci porozwożone po jednostkach wychowawczych, słońce świeci. Cisza spokój, cud miód :-)
Czuję tez przypływ energii od kilku dni, ale tego już się spodziewałam :-) Jednak codziennie między 12.30 a 14 mój organizm wymusza na mnie odpoczynek. Mózg mi się wyłącza i muszę spasować z aktywnością.
Kroczek - powodzenia na wizycie!!!!
Patuśka- niestety czasami tak jest, super super i nagle bum, trzeba dać luz. Nie zamartwiaj się i postaraj się z filmem i książką, dziewczyny mają rację.
Miliondni, to dobrze, ze już lepiej się czujesz, trafić na przychylnego lekarza, to naprawdę szczęście :-)
Dagmar - pranie, prasowanie, składanie, oj znam to. U mnie czasami rozstawione 4 suszarki (po wyjazdach w szczególności) i ledwo wyrabiam, ale teraz już ogarnięte i tylko 2, bo pościel zmieniłam ;-)

Nie pamiętam co komu ::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: Wybaczcie, ale starość nie radość ;-)
Lecę zerknąć na inne wątki :-)
 
Witam :-)
Fajnie, że mamy nowe mamy :tak:

Beatka rzeczywiście dzień cyklu wskazywałby na dziewczynkę, ale zawsze są odstępstwa od reguły.
Moja córcia jest z 8 dnia cyklu, a dzidzia w brzuszku chyba z 11, ale do końca nie jestem pewna ;-)

Viltutti jak dla mnie jesteś w trakcie 4 miesiąca.

U mnie pogoda piękna, ale na razie jakaś niemoc mnie dopadła (albo leń:-p).
 
hej dziewczynki,
ale sie napisalyscie, nie badzcie zle, ale nie odpisze kazdej, choc wszystko przeczytalam.
Po krotce- na wizycie wczoraj ok, wszystko dobrze, choc od wczoraj wieczorem jakos sie zle czuje, w glowie sie kreci i jestem jakas slaba, ale nie wiem, czy to z nerwow, bo wczoraj w pracy juz od rana sie zaczelo, a potem jakos tez i to oczekiwanie na lekarza, wyniki usg itp
dzis tez od rana jakas znerwicowana, wiec, moze to od tego...

Wiecej o wizycie- ostrzegam troche sie napisalam- na watku wizytowym.
 
Ej... zdziwiłam się właśnie. Wzięłam i policzyłam z kalendarzem tygodnie mojej ciąży i wychodzi że jestem dzisiaj w 18t2d ciąży i wg większości sposobów liczenia miesięcy wychodzi że jestem już w 5 miesiącu :-0 mam rację? Bo nie ukrywam lekkiego szoku, bo dopiero cieszyłam się że magiczny 3 miesiąc nadszedł :)
Pokusiłam się o policzenie dalej i 40 tydzień wypada na przełomie marca i kwietnia czyli prawidłowo wszystko :)
Niedobre suwaczki, robią wodę z mózgu ;)

Ja już nic nie wiem. Miałam okres 25 czerwca i wychodzi mi 18 tydzień w toku :)

Dzień dobry!
Wpadam z poranną kawką. Szczególnie witam nowe mamusie :-)
Dzieci porozwożone po jednostkach wychowawczych, słońce świeci. Cisza spokój, cud miód :-)
Czuję tez przypływ energii od kilku dni, ale tego już się spodziewałam :-) Jednak codziennie między 12.30 a 14 mój organizm wymusza na mnie odpoczynek. Mózg mi się wyłącza i muszę spasować z aktywnością.
Kroczek - powodzenia na wizycie!!!!
Patuśka- niestety czasami tak jest, super super i nagle bum, trzeba dać luz. Nie zamartwiaj się i postaraj się z filmem i książką, dziewczyny mają rację.
Miliondni, to dobrze, ze już lepiej się czujesz, trafić na przychylnego lekarza, to naprawdę szczęście :-)
Dagmar - pranie, prasowanie, składanie, oj znam to. U mnie czasami rozstawione 4 suszarki (po wyjazdach w szczególności) i ledwo wyrabiam, ale teraz już ogarnięte i tylko 2, bo pościel zmieniłam ;-)

Nie pamiętam co komu ::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: Wybaczcie, ale starość nie radość ;-)
Lecę zerknąć na inne wątki :-)

Nooo moja matka wpada i mówi, że ja mam pralnię a nie dom a mąż myli ubrania Amelii i Jonasza- ostatnio Jonasz poszedł w spodniach siostry do szkoły :O i podkoszulki Kajetana i Jonasza- jak widzę Kaja w podkoszulku 116/122 a nosi 104/110 to mnie wynosi :D :D :D

Nieraz suszę na kaloryferze i krzesłach bo nie schnie a suszarka nad całą wanną zawalona :D

Jak się wprowadziła babcia to mamy 2 pokoje i z niczym się nie mieszczę a gdzie jeszcze łóżeczko? :O

Powiem ci, że momentami nie ogarniam :D
 
reklama
ja też witam się z rana :) dzisiaj jak na złość mnie mdli i jakaś taka rozlazła jestem. pewnie wczoraj wyczerpałam tygodniowy zapas energii ;)

u mnie prawdopodobnie maluszek będzie z 11 albo 12 dnia cyklu, więc możliwe, że chłopak :)

miłego dnia!
 
Do góry