reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Miały być koktajlowe :-D:-D:-D
Jak najszybciej posprzątać dom - odebrać telefon od brata, że przyjeżdża i bierze że sobą mamę :rofl:
Mała się wylatała się i zmiotła krupnik na dwie łyżki 20160802_192359.jpg

Piszcie coś, bo mam wrażenie, że piszę sama że sobą :huh:
 

Załączniki

  • 20160802_192359.jpg
    20160802_192359.jpg
    134 KB · Wyświetleń: 44
reklama
Edysiek dobijasz ;-) nasz pomidorek pomału kończy żywot a Ty takie cuda pokazujesz :-)

K z warzywami bardzo na bakier bo ja ani M też nie lubimy :-( Ale pomidory je na śniadanie i kolację a ogórka kiszonego zawsze do obiadu. Surowego też zje. W zasadzie tyle bo reszta to dziubnie więc jedzeniem tego nie nazwę. Za to owoce wychodzą nawet nawet. Teraz ma fazę na nektarynki.. jabłko gruszka banan śliwka morela.. no i truskawki Ale niestety ciesz ciężej dostać. Ostatnio ma fazę na jeżyny bo rosną niedaleko i ciągnie na spacer a matka albo niania hop do rowu zrywac żeby mogła zjeść ;-)

M kupił tablet... Żeby bajki przed snem z K oglądać... A potem narzeka że długo schodzi nim zasnie... faceci
 
Edysiek - ale dobry musiał być ten krupnik ;)
Pomidorki kontaktowe dopiero teraz zauważyłam :D
Katjuszkooo - gratulacje dla męża i w sumie chyba więcej nie trzeba pisać ;)

Emma z warzyw to najbardziej ogórki i pomidory lubi. Marchewkę zje pod każdą postacią, czy to surowa czy gotowana. Lubi groszek i kukurydzę, fasolkę szparagową. Z resztą warzyw jest na bakier więc przemycam w zupach. Nienawidzi ziemniaków i to pod każdą postacią więc przynajmniej nie je frytek.
I nienawidzi panierowanych rzeczy.
Ryż jest numerem pierwszym z dodatków, potem makaron i kasza jęczmienna.
Z obiadami generalnie nie ma problemów. Gorzej że ze śniadaniem bądź kolacją, żeby uniknąć parówek to trzeba się nakombinować. Chleba nie je chyba, że w postaci bułki w sklepie, czasem tylko gryza kanapki weźmie od nas. Lubi tortille więc jej zawijam z szynką i dodatkami i zje.
Jajka tylko w postaci jajecznicy, czasem jakiś serek bądź kaszka i jakoś leci.
Owoce, chyba wszystkie bez wyjątku.
Słodycze...u nas w domu mało się je. Więc jak nie zobaczy czegoś w półce to nie nudzi, ma na przekąski rodzynki i jakieś chrupki dla dzieci. Zresztą woli precelki niż słodkie.
Lody lody to tak...uwielbia ale to po mamusi:)

W Polsce całkowicie sama i bez żadnych problemów odstawiła mleko. Hurra!!!!
Zawsze się zastanawiałam jak jej tą butelkę na noc i w nocy zabrać a tu niespodzianka.
Mam tylko nadzieję, że po powrocie do Irlandii nie przypomni się jej stara rutyna i nie będzie prosić.
Jeszcze tylko odpieluchowanie aje tu idzie jak po grudzie:confused2:
 
Madzik jakie odpieluchowanie,jaki brak mleka??
U nas sik w majty,zero wolania,mleka ile mama da,a jak nie da to ryk. A mam problem z NAN bo we wszelakich biedronach itd same 2.
 
U nas mleko jest i H je uwielbia pod każdą postacią, starszy miał rok i trochę jak odrzucił mleko i miał odruch wymiotny a H zupełnie odwrotnie narazie niech pije.

Odpieluchowywanie jakoś idzie jak biega z gołą pupą to wszystko trafia do nocnika, w majteczkach zdarzają się wpadki ale raczej woła a w pampku nawet nie ma mowy żeby zawołał wszystko w pieluchę.
Obawiam się tylko dłuższych spacerów bez pieluchy bo na środku drogi tak średnio żeby go przebierać i do auta też pampka zakładam żeby fotelika nie zalał.
 
U nas mały chodzi w pampersie ale bardziej profilaktycznie, w 90% się do nocnika, a dwojeczka obowiązkowo na kibelek.
Zważywszy na naszą sytuację odpusilam oepieluchowywanie bo i tak ma dużo stresu, więc nie chcę dodatkowo dokładać mu kolejnego.
 
U nas odpieluchowanie szło świetnie ale kilka razy wrócił z tata zasikany i teraz sie boi i płacze. Chce czysta pieluche bo w pupcie zimno :) w ciągu dnia jak tylko nie jeździmy autem to biega w majtkach albo z gołą pupa. Wpadki się zdarzaja ale walczymy.
A z innej beczki to moje dziecko smacznie śpi a ja od 6:00 z kilkoma nocnymi pobudkami siedzę bo zasnąć nie mogłam brrrr. Maly sie wyspi i pewnie drzemke kolo 14:00 bedzie chcial zaliczyc a ja do tego czasu będę juz skonana. Ide szukac jakis ziół na wzmocnienie :)
 
Myszka uważaj na zioła bo typ różnie bywa.. już chyba bezpieczniej mała kawa.

U mnie obie o 6.20 wstaly i obie mega wku*** bo tak naprawdę M je obudził tlukac się :-(

To moje dziecko ta to jakieś dziwne chyba. Jak tu czytam o odpieluchowaniu to naprawdę ciężka sprawa, a ona po prostu w trzy dni odmówiła zakładania pampka. A wpadka taka duża to była tylko raz i tylko dlatego że Z karmilam a jej się bardzo chciało..
 
reklama
Do góry