reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Katjuszka - może wirus jakiś? Może zaczęło się od gorączki a teraz inne objawy dochodzą? My właśnie z kolejnej wirusówki wychodzimy. Był ogromny katar i żadnych innych objawów oprócz rozdrażnienia. Po dwóch dniach kaszel i właśnie przechodzi. Sama ich leczyłam, nie byłam u lekarza bo w sumie nie było z czym.

A odnośnie tematu dwójki dzieci domagających się uwagi i płacących razem. Skąd ja to znam? Zawsze mi kolejnych dwóch rąk brakuje i już chyba tak będzie. Przyzwyczaiłam się że niestety zawsze któryś jest " poszkodowany" i tyle. Z tym że u nas było tak zawsze.
 
reklama
U mojej bunt chyba jednak się pojawił, nie dobra taka że :growl:

Katjuszka rila na pewno ciężko ogarnąć dwójkę maluchów ale wasz wysiłek zaprocentuje za rok czy 2. Dzieci razem się zajmą a u mnie nie fajnie teraz. Starszy zaczął żyć swoim życiem, szkoła, koledzy teraz na piłkę się zapisał i nie chce nawet chwili poświęcić małej, już taki nastolatek się robi. A ona płacze bo ciągnie do niego i czuje się chyba odrzucona.przepasc wiekowa między nimi.
 
Zamówiłam wizytę domową bo rozkłada ją porządnie. Pewnie klubik ją załatwił. Aktualnie 39 st. Katar zielony i kaszlec zaczyna. Tylko czekam jak mnie weźmie :-( masakra jakaś bo ona cały czas płacze i nic nie je. Na szczęście pije.
 
Katjuszka u nas tez zeby, dzisiaj M otworzył ladnie buziola i widze piatki sie wybijaja w dziąsłach. Jeszcze zanim zobaczymy zeby na wierzchu to droga długa ale znalazłam tez afte, wiec zaleczymy szybko to moze choc ta goraczka bedzie mniejsza.
Katjuszko to zdrowka dla WAS!!!
Co do dwójki dzieci to pamietamjak mi kolezanaka opowiadała jak szli na spacer: ubrała jednego Malucha, ubiera niemowle do wózka w międzyczasie ten pierwszy sie rozebrał :) wiec odstawila niemowle do wózka i ubiera tego starszego , jak juz byli gotowi do wyjscia to niemowle zrobiło kupke..wiec sie wszyscy rozebrali i 15 minut przerwy. Po ponownym ubraniu sie i wyjsciu na dwór luneło i nie poszli za daleko :) ja mysle ze tu trzeba wyluzować i podejść spokojnie, przy dwójce inaczej nie bedzie..radzimy sobie najlepiej jak umiemy a dzieciaczki nas za to beda kochac. ja przy jednym czasem wymiekam, wiec podziwiam wszystkie wielodzietne mamy. No i samam mam nadzieje ze kiedys bede miala okazje podjąć się tego wyzwania.

U nas dzisiaj jakby lepiej, leki szybciej dzialaja i temperatura ladnie spada. Ale ciagle jest i nie wiem czy umwiac sie do lekarza czy nie. Juz raz byłam i chodzi o to, że Mlody nie lubi chodzic do lekarzy a ja domyslam sie co mi powie: w plucach czysto, gardlo czyste, wirus lub zeby, dawac paracetamol i oslonowo cos na gardlo, jak nie minie to za tydzien do kontroli :) i sama nie wiem. Bo u nas nic nie jest, a 3 dni temu bylismy na bilansie i wszystko bylo super.
 
Jak tam chorowitki?
Katjuszka co lekarz powiedział?

Milenko u mnie jeszcze większa różnica wieku, bo 11 lat. Jednak obie dziewczyny to trochę lepiej. Starsza popilnuje, ale też ją wygania a ra stoi pod drzwiami i drze się żeby ją wpuścić. Mała jest zapatrzona w starszą.
 
W zasadzie nic nie powiedział. Czyli to co podaje, w takich dawkach. Wirus. Czekać aż przyjdzie, a jak gorączka będzie do niedzieli to jeszcze raz zbadać. Przez cały dzień zjadła jedna parowke, pół miski rosołu i jednego małego kabanosa :-( dala tak popalić, że niania wymiekala. Cały dzień na rękach u jednej lub drugiej..
 
Dziewczyny - zdrówka dla chorujących.
Forum to zawsze grupowo rozkłada.

Katjuszkooo - jak na chore dziecko to całkiem ładnie zjadła. Rosół jest pożywny.
I najważniejsze, że przyjmuje płyny :)
 
Jak dzieciaki chorujace po nocy?

U nas leje okrutnie, ciemno, m w pracy a dzieci drą się okropnie od rana. Może wcisnąć im kit że już wieczór i pójdą spać skoro ciemno;-) ;)
 
U mnie szaro, buro i ponuro:p Do tego wiatr, 13 stopni i pewnie co chwile bedzie padac. Ale ni pasuje bo dom ogarne-wiecznie spacery itd, a ba sprzatanie czasu brak.
Milenko wcisnij im kit-moze zadziala:-)
 
reklama
Ja się poddaję. Nie mam już siły. K wyje non stop. Przy m jeszcze się ogarnia, a jak ja się pojawiam to zaczyna tak wyć ze się krztusi. Noc cudowna. Z od 2 do 3:30 się śmiała i gadala. K o 3 zwymiotowala całe mleko które zjadła. Połowa poszła we włosy. Tak wyla przez to, że zmieniłam się dziećmi i ją ogarnialam. Obie wstaly o 6... wyglądam jak zombie, nawet nie pamiętam kiedy ostatnio mylam głowę
 
Do góry