katjuszkaa
Fanka BB :)
Założę się, że znalazłybyśmy Milenkę w ogródku :-) u nas taki gorąc, że ja już się rozpływam, a początek kwietnia mamy. Z tak się dziś spociła przy jedzeniu, że włosy miała mokre.
U nas sprawa wygląda aktualnie tak, że z brzuchem jest trochę lepiej. I zdarzyły się dwa dni bez kolki, kiedy to nie wiedziałam wieczorem co ze sobą zrobić. Szłam spać o 21.. bo noce różne. Raz śpi do 3-4 i godzina przerwy a potem gdzieś do 7, a raz ma dwie przerwy po 1,5 godz i do tego rzuca się pół nocy. Rzucaniem się nie przejmuje, bo K miała to samo. Wkurza mnie bo się spać przez to nie da, ale Klara była przebadana i nic, więc Z nie zamierzam badać, bo zachowuje się identycznie.
Dni mamy różne, albo wyje i z rąk nie schodzi, albo jest spokojna ale z rąk nie schodzi, albo jak dziś.. siedzi ciągle w foteliku i gada... a jak się do niej człowiek zbliży to się śmieje buzią i oczkami... Generalnie dużym problemem jest to, że nie śpi. Dziś spała dwa razy od 7 po 15 min. Nie da się pójść na spacer dłuższy niż kilkanaście minut się drze jak leży na płasko.. no i czasu na forum brak, bo jak nie śpi całymi dniami to wykorzystuję każdą minutę w leżaczku, żeby coś w domu zrobić...Generalnie jest mega kumata jak na swój wiek..
A K cała szczęsliwa z pogody całymi dniami na zewnątrz. M wypakował jej piaskownice w sobotę to teraz tylko non stop chce "na ogród" bo wszystkie zabawki po pół roku to "nowość" ;-) Mówi w zasadzie wszystko. Powtarza wszystko i zaczęła donosić ;-) ale nadal są to zlepki max 2-3 wyrazy. A najśmieszniejsze jest to, że powtórzy prawie wszystko i to dość wyraźnie, natomiast wyrazy których była nauczona "po swojemu" nadal funkcjonują i uczy się ich poprawnie bardzo powoli..
Jej kuzynka, dwa miesiące młodsza mówi wszystko pełnymi zdaniami. Np Klara masz brudną buzię.. sama buduje zdania, no masakra.. ale to jeszcze nic.. umie kilka wierszyków na pamięć np ten poszła ola do przedszkola zapomniała parasola a parasol byl zepsuty bo mial połamane wszystkie druty.. przypominam - dziecko ma 19 msc.. a do roku to ja przypuszczałam, że jakaś opóźniona jest, bo taka była zamulona...
No więc Z siedzi w leżaczku od 30 min.. zrobiłam surówkę dla m i napisałam tego posta a ona do mnie tylko od czasu do czasu jakieś "ee ee" wystosuje.. co prawda widzę, że się już nudzi i przerabia nogami, żeby ją wziąć, ale K łącznie w swoim życiu chyba 30 min nie przesiedziała w leżaczku ;-) aa i ledwo ją wciskam w ubrania na 62, a waży już 5500...
Zuzanka a co u Was? jak dalecie radę? wszystko ok?
U nas sprawa wygląda aktualnie tak, że z brzuchem jest trochę lepiej. I zdarzyły się dwa dni bez kolki, kiedy to nie wiedziałam wieczorem co ze sobą zrobić. Szłam spać o 21.. bo noce różne. Raz śpi do 3-4 i godzina przerwy a potem gdzieś do 7, a raz ma dwie przerwy po 1,5 godz i do tego rzuca się pół nocy. Rzucaniem się nie przejmuje, bo K miała to samo. Wkurza mnie bo się spać przez to nie da, ale Klara była przebadana i nic, więc Z nie zamierzam badać, bo zachowuje się identycznie.
Dni mamy różne, albo wyje i z rąk nie schodzi, albo jest spokojna ale z rąk nie schodzi, albo jak dziś.. siedzi ciągle w foteliku i gada... a jak się do niej człowiek zbliży to się śmieje buzią i oczkami... Generalnie dużym problemem jest to, że nie śpi. Dziś spała dwa razy od 7 po 15 min. Nie da się pójść na spacer dłuższy niż kilkanaście minut się drze jak leży na płasko.. no i czasu na forum brak, bo jak nie śpi całymi dniami to wykorzystuję każdą minutę w leżaczku, żeby coś w domu zrobić...Generalnie jest mega kumata jak na swój wiek..
A K cała szczęsliwa z pogody całymi dniami na zewnątrz. M wypakował jej piaskownice w sobotę to teraz tylko non stop chce "na ogród" bo wszystkie zabawki po pół roku to "nowość" ;-) Mówi w zasadzie wszystko. Powtarza wszystko i zaczęła donosić ;-) ale nadal są to zlepki max 2-3 wyrazy. A najśmieszniejsze jest to, że powtórzy prawie wszystko i to dość wyraźnie, natomiast wyrazy których była nauczona "po swojemu" nadal funkcjonują i uczy się ich poprawnie bardzo powoli..
Jej kuzynka, dwa miesiące młodsza mówi wszystko pełnymi zdaniami. Np Klara masz brudną buzię.. sama buduje zdania, no masakra.. ale to jeszcze nic.. umie kilka wierszyków na pamięć np ten poszła ola do przedszkola zapomniała parasola a parasol byl zepsuty bo mial połamane wszystkie druty.. przypominam - dziecko ma 19 msc.. a do roku to ja przypuszczałam, że jakaś opóźniona jest, bo taka była zamulona...
No więc Z siedzi w leżaczku od 30 min.. zrobiłam surówkę dla m i napisałam tego posta a ona do mnie tylko od czasu do czasu jakieś "ee ee" wystosuje.. co prawda widzę, że się już nudzi i przerabia nogami, żeby ją wziąć, ale K łącznie w swoim życiu chyba 30 min nie przesiedziała w leżaczku ;-) aa i ledwo ją wciskam w ubrania na 62, a waży już 5500...
Zuzanka a co u Was? jak dalecie radę? wszystko ok?