reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

I ja witam:-)
JA wczoraj taka padnięta byłam, że o 19:30 wylądowałam już w łóżku:tak:
Dagmar- ja tez mam jakis taki smutny dzień.....a co do nieobecności męża....pocieszę Cię-masz lepiej niż ja, bo mój mężuś tygodniami siedzi w Holandii:-( Ale "już" za 2 tyg wraca:tak: Z tym, że penie na tydzień lub 2 i znów do świąt go nie będzie ehhhh życie....
A ja jeszcze nic dziś nie zrobiłam(poza sniadaniem). Jakoś sił nie mam i weny ale czas chyba ruszyć d...
 
reklama
Witam wszystkich w ten sobotni dzień :-)
Słuchajcie mam pytanie, czy jest tu jakaś mamusia z Gdańska?
Co myślicie o zajęciach ruchowych dla kobiet w ciąży lub szkole rodzenia?
Pozdrawiam serdecznie;-)
 
super, że ruszyliście :) Trzymam kciuki :)



Może ogrodniczki ciążowe?

Dziewczyny a ja mam zły dzień. Chce mi się wyć :( Mam dość wszystkiego. A. w pracy a ja znów sama do wieczora. :(

Taki dzien dzisiaj chyba kazda widze ma humor do bani:( moj pojechal teraz do mamusi bo na zakupy musi ja zawiez i tak wlasnie zaczyna sie moja "wspaniala" sobota,wroci nawrocony:-(

ide cos porobic moze ;-)
 
Dagmar bidulku to na pewno przez pogode bo dziś miało być pięknie słonecznie a jest hmm... szaro:/
Głowa do góry oby szybko minął ci ten dzień w pracy i oby było spokojnie:)))

To nie ja w pracy, tylko małż :( Pogoda zrobiła się piękna a ja mam dooołła. No masakra jakaś :(
I ja witam:-)
JA wczoraj taka padnięta byłam, że o 19:30 wylądowałam już w łóżku:tak:
Dagmar- ja tez mam jakis taki smutny dzień.....a co do nieobecności męża....pocieszę Cię-masz lepiej niż ja, bo mój mężuś tygodniami siedzi w Holandii:-( Ale "już" za 2 tyg wraca:tak: Z tym, że penie na tydzień lub 2 i znów do świąt go nie będzie ehhhh życie....
A ja jeszcze nic dziś nie zrobiłam(poza sniadaniem). Jakoś sił nie mam i weny ale czas chyba ruszyć d...

Skąd ja to znam, mój dopiero w marcu zjechał z niemiec ale już raczej na stałe :)

Taki dzien dzisiaj chyba kazda widze ma humor do bani:( moj pojechal teraz do mamusi bo na zakupy musi ja zawiez i tak wlasnie zaczyna sie moja "wspaniala" sobota,wroci nawrocony:-(

ide cos porobic moze ;-)

O, czyżby kochana teściowa syneczkowi tłumaczyła jak to on strasznie ma i źle ? Skąd ja to znam. Moja po jakichś 10 latach dopiero siadła na 4 litery i chyba się pogodziła z tym, że synek ma taką straszną żonę
 
Oj szarawo dziś na forum...
Głowy do góry dziewczyny. Zamknijcie oczy, pomyślcie maluszku, zaraz wam się humory poprawią :-)
Ja codziennie rano, zanim jeszcze wstanę z łóżka, układam się na wznak, kładę rękę na brzuch i wyczuwam gdzie jest maluszek (to jedyny czas kiedy jestem w stanie go wyczuć). I najfajniejsze jest to, że się przesuwa :-) Jeszcze parę dni temu był bardziej po prawej stronie, wczoraj był idealnie pod pępkiem (jakieś 7cm poniżej), a dzisiaj już był na lewo mały wędrowniczek ;-). Mąż jakoś z przymrużeniem oka patrzy na te moje rewelacje, no ale co on tam wie jak rano śpi głęboko.
A powiem wam, że jak tak rano sobie potrzymam ręce na brzuchu, to mimo że nie czuję jeszcze ruchów dziecka to wiem, że jest, że się rusza i to poprawia mi humor na cały dzień :-)
Ja wybieram się dziś na miasto, muszę zakupić nowe biustonosze, i może ze dwie nowe bluzki, w czymś do pracy trzeba chodzić, a że znajomi jeszcze nie wiedzą, to się ukrywam. Chcemy pierwsze powiedzieć rodzince, a z tym czekamy do naszej rocznicy ślubu która jest pod koniec października :-)
 
hej!
troche nie pisalam, bo w pracy zapieprz straszny! a w domu nie mialam sily...
u mnie w Wawie tez szarawo, a rano wial jeszcze niezly wiatr, no nieprzyjemnie,

Ja dzis podprzatalam w malym pokoiku, bo od dawna nasz 3 pokoj sluzyl jako sklad wszystkiego, co sie gdzies indziej nie miescie- tzw *******nik..
Rodzice do mnie z dziadkiem przyjechali, bo maja duzy garaz i piwnice i pozabierali to co nam bylo niepotrzebne na teraz i odrazu porzadek, zostawilam tylko to co potrzebne i odrazu wyglada lepiej.

Dzis wieczorem jeszcze imieniny kolegi, robi w pubie, to troche sie rozerwiemy, hehe a z drugiej strony bym zostala w domciu pod kocykiem :-)

Widze, ze niektorym dobrze hormony buzuja, ja raczej nie mam z tym problemow, klocic sie z mezem tez jakos szczegolnie sie nie kloce, pomaga itp, tylko rzadko bywa w domu niestety, bo sporo pracuje :-(
Mam tylko tak jak Wy, ze potrafie sie rozplakac tak bez powodu hehe

Buziaki przesylam i usmiechy
 
Witam weekendowo, mężu pojechal a ja wziełam sie za porządki domowe bo nawet wczoraj wieczorem mąż stwierdził ze jakis taki haos zapanował w tym naszym domu:confused2: usmiałam sie jak nie wiem bo faktycznie od 2 dni nic w domu nie ogarniałam bo skupiłam sie na dokończeniu balkonów a on proszę jaki wrażliwy, zaraz mu sie nie podoba bo bałagan :tak:a dobrze nich doceni w końcu ile żonka musi w domu porobić zeby to jako tako wygladało.

L-oka- ja ogrodniczek nie cierpie wyglądam w nich jak słonica:tak: a pozatym niewygodnie mi w nich strasznie. Ale dla każdego cos innego moze tobie akurat podpasują.

Ameryka- no w końcu a juz sie zaczęłam martwic ze cos u Ciebie nie tak i dlatego sie nie odzywasz. Super wyniki badań. Jak mieszkałam w szkocji to lekarze też tylko w kółko powtarzali ze jest ok, ja nawet przez cała ciążę nie widziałam żadnego wyniku badań ani nic. Robili badanie i na następnej wizycie mówili "ze jest ok". No ale na szczęście było ok czego i tobie zyczę.

Agunia- :-Dpozdrowienia dla Mgr. Danuty...

Dagmar- dzieki za wsparcie, a na zły humor moze jakiąś "komedie romantyczna" oglądnij albo kawka z koleżanką.

Na razie uciekam sie ogarnąć bo muszę zawieżć rodziców na wesele. takze do wieczorka
 
reklama
Widzę że nie tylko ja mam dzisiaj felerny dzień.
Myślałam że jak wyjdę na spacer na miasto to mi przejdzie a tu lipa.. dalej kręci mi się w głowie, jak tylko weszłam do jakiegoś sklepu to odrazu musiałam wyjść bo było mi duszno, gorąco i uszy mi się przytykają tak że przeszkadza mi to w mówieniu.
Masakra jakaś dzisiaj. Trzymajcie się kochane!!! Oby jutro był lepszy dzień.
 
Do góry