madzikm76
Fanka BB :)
No i leże ze śmiechuOd dziś macamy się po jelitach
Tylko pamiętać drogie panie - od przodu macamy się po jelitach, od przodu......
Tylko pamiętać drogie panie - od przodu macamy się po jelitach, od przodu......
reklama
ola10 Ja tez tutaj nie widze zadnych wynikow badan. Juz zapomnialam np. jakie wspolczynniki krwi sie bada pod katem mojej choroby tarczycy. A w PL jak zrobilam pierwsze badanie to potem wszystko wiedzialam. No i tez jest tak, ze po wizycie mam pytania ktore nie przychodza mi do glowy w trakcie (biorac pod uwage, ze oni niewiele mowia).
Jeszcze Wam powiem, ze w przedostatni poniedzialek lekarz mi powiedziala, ze czasami ona juz w 11 tc jest w stanie powiedziec plec dziecka. Z kolei jak zapytalam pieledniarke tydzien pozniej czy rozpoznaje plec to ona mi powiedziala, ze to jeszcze za wczesnie. Zdziwnila sie jak jej powiedzialam o USG sprzed tygodnia. Nawet sie babol nie chcial przyjrzec. W ogole ta pielegniarka co mi robi USG u gina to jakas dziwna jest. Jak zagajalam zeby mi mowila co widzi (czy z dzidzia wszystko ok) to powiedziala, ze ona nie jest lekarzem i ze mi lekarz wszystko powie. A lekarz powiedzial - "OK"!!!
No i jedna wazna sprawa. Sama w necie przeczytalam, ze nadczynnosc tarczycy moze powodowac jeszcze gorsze samopoczucie w ciazy (wzmagac objawy ciazy). Gin na ostatniej wizycie powiedzial mi, ze nierzadko wykrywaja u pacjentki nadczynnosc, po tym jak ona bardzo wymiotuje i drastycznie chudnie (czy tam kiepsko przybiera na wadze). Ja sie bardzo zle czulam do niedawna. Moze ta tarczyca mnie tak dodatkowo "meczyla".
U Was w PL pewnie ponuro. U nas jest slonecznie i letnio. W taki dzien rzeczywiscie latwiej o dobre samopoczucie. Wlasnie sie Przemko obudzil. No to moze byc juz koniec odpoczynku na dzisiaj...
Jeszcze Wam powiem, ze w przedostatni poniedzialek lekarz mi powiedziala, ze czasami ona juz w 11 tc jest w stanie powiedziec plec dziecka. Z kolei jak zapytalam pieledniarke tydzien pozniej czy rozpoznaje plec to ona mi powiedziala, ze to jeszcze za wczesnie. Zdziwnila sie jak jej powiedzialam o USG sprzed tygodnia. Nawet sie babol nie chcial przyjrzec. W ogole ta pielegniarka co mi robi USG u gina to jakas dziwna jest. Jak zagajalam zeby mi mowila co widzi (czy z dzidzia wszystko ok) to powiedziala, ze ona nie jest lekarzem i ze mi lekarz wszystko powie. A lekarz powiedzial - "OK"!!!
No i jedna wazna sprawa. Sama w necie przeczytalam, ze nadczynnosc tarczycy moze powodowac jeszcze gorsze samopoczucie w ciazy (wzmagac objawy ciazy). Gin na ostatniej wizycie powiedzial mi, ze nierzadko wykrywaja u pacjentki nadczynnosc, po tym jak ona bardzo wymiotuje i drastycznie chudnie (czy tam kiepsko przybiera na wadze). Ja sie bardzo zle czulam do niedawna. Moze ta tarczyca mnie tak dodatkowo "meczyla".
U Was w PL pewnie ponuro. U nas jest slonecznie i letnio. W taki dzien rzeczywiscie latwiej o dobre samopoczucie. Wlasnie sie Przemko obudzil. No to moze byc juz koniec odpoczynku na dzisiaj...
No widze ze na forum ruch jak zawsze - ogromny 
Ja dzisiaj tez mam zly dzien
Dagmar głowa do góry, dobra komedia powinna pomóc.
Kruszynka ja sie wybieram na basen od listopada ale w Wawie. Mysle ze basen jest dobry i na kregoslup i ogolnerozwojowo - ale uwaga na rózne rzezcy ktore mozna zlapac, np. jakies grzyby na nogach, mamy teraz ponoc obniżoną odpornosc. No tu trzeba znacznie bardziej podejsc do higieny a co do szkoły rodzenia to tez sie wybieram, bo to jest moja pierwsza ciaza i moze zawsze cos sie tam dowiem.
marcia - milej zabawy na slubie
ja dzisiaj od rana mialam jechac na zakupy, ale tak sie z mezem pokłóciłam o telefon, ze ryczałam 3h prawie. Pozniej maz stwierdzil ze sie wyprowadzi jak sie bede tak denerwowac w ciazy, z tego wszystkiego bolał mnie brzuch. Generalnie jak nerwy mineły to przytulił mnie i poszlismy spac. Wstałam nieadwano bo az mnie glowa bolała z tych nerwów. Ale ja sie nigdy tak nie unosiłam..ah te hormony. mam nadzieje ze nie zaszkodzilismy Dzidzi i teraz sie troche tym martwie
ale jutro pojade na zakupy i pomierze rózne spodnie. I te ciazowe i ogrodniczki, zobacze
buziaki dla Was mamusie!
Ja dzisiaj tez mam zly dzien
Dagmar głowa do góry, dobra komedia powinna pomóc.
Kruszynka ja sie wybieram na basen od listopada ale w Wawie. Mysle ze basen jest dobry i na kregoslup i ogolnerozwojowo - ale uwaga na rózne rzezcy ktore mozna zlapac, np. jakies grzyby na nogach, mamy teraz ponoc obniżoną odpornosc. No tu trzeba znacznie bardziej podejsc do higieny
a co do szkoły rodzenia to tez sie wybieram, bo to jest moja pierwsza ciaza i moze zawsze cos sie tam dowiem. marcia - milej zabawy na slubie
ja dzisiaj od rana mialam jechac na zakupy, ale tak sie z mezem pokłóciłam o telefon, ze ryczałam 3h prawie. Pozniej maz stwierdzil ze sie wyprowadzi jak sie bede tak denerwowac w ciazy, z tego wszystkiego bolał mnie brzuch. Generalnie jak nerwy mineły to przytulił mnie i poszlismy spac. Wstałam nieadwano bo az mnie glowa bolała z tych nerwów. Ale ja sie nigdy tak nie unosiłam..ah te hormony. mam nadzieje ze nie zaszkodzilismy Dzidzi i teraz sie troche tym martwie
ale jutro pojade na zakupy i pomierze rózne spodnie. I te ciazowe i ogrodniczki, zobacze
buziaki dla Was mamusie!
ja sie juz nawet nie wypowiadam
Zainspirowalyscie mnie do macania sie po wnetrznosciach od rana Faktycznie latwo wyczuc macice Ja czuje tez takie lekkie "uderzenia", troszke jakby pukanie w napiety material na przyklad, wydaje mi sie ze to maluszek
W koncu wracamy dzis do domku Wprawdzie u tesciow jest fajnie i naprawde rozpieszczali mnie jak mogli, ale wiadomo, co u siebie to u siebie Tylko chlop smutny i troche nabzdyczony ze jedziemy, czego kompletnie nie rozumiem, bo on akurat wraca tu za niecale dwa tygodnie... No ale kto zrozumie faceta
Faktycznie latwo wyczuc macice Ja czuje tez takie lekkie "uderzenia", troszke jakby pukanie w napiety material na przyklad, wydaje mi sie ze to maluszek W koncu wracamy dzis do domku
Wprawdzie u tesciow jest fajnie i naprawde rozpieszczali mnie jak mogli, ale wiadomo, co u siebie to u siebie Tylko chlop smutny i troche nabzdyczony ze jedziemy, czego kompletnie nie rozumiem, bo on akurat wraca tu za niecale dwa tygodnie... No ale kto zrozumie faceta 
kroczek_k
Nowy rok, nowa nadzieja
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2009
- Postów
- 4 774
Dzień Doberek dziewczyny Mój mąż dziś przybywa do mnie z czego się bardzo cieszę W końcu wyciągnę go na tą pizze co chodzi za mną od tygodnia
Agunia ja jak leze to tez jeszcze nie za duzo czuje bo to dopiero 11 tydzien ale jak wstane to mam wyraznie powiekszony brzuszek na samiutkim dole pod pepkiem Kazda z nas inaczej sie rozwija ale mysle ze wszystko jest na swoim miejscu
Mój mąż dziś przybywa do mnie z czego się bardzo cieszę W końcu wyciągnę go na tą pizze co chodzi za mną od tygodniaAgunia ja jak leze to tez jeszcze nie za duzo czuje bo to dopiero 11 tydzien ale jak wstane to mam wyraznie powiekszony brzuszek na samiutkim dole pod pepkiem
Kazda z nas inaczej sie rozwija ale mysle ze wszystko jest na swoim miejscu
patuśka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2013
- Postów
- 2 455
Witam Polepszyły się humory?
L-oka, też się wybieram do szkoły rodzenia, mam o tyle fajnie, że jest jakieś 0,5 km od mojego mieszkania, i dodatkowo organizują od 21 tc jogę i gimnastykę dla ciężarnych, wszystko za darmo. Na basen bałabym się pójść, ze względu na grzybicę właśnie.
Mi też przed ciążą nie zdarzały się żadne wybuchy, narzeczony mi nawet powiedział, że ma nadzieję, że rzeczywiście przez hormony tak się zachowuję, a nie że nagle przed ślubem odkrył, że jestem psychicznie chora Nie martw się dzidzią, na pewno jej nie zaszkodziłaś.
Macanie po jelitach- padłam! Powiem Wam, że tuż po tym jak wczoraj wieczorem byliśmy sobie razem z narzeczonym, mała się rozbrykała i po raz pierwszy mnie delikatnie skopała :-) Ale tak ledwo wyczuwalnie. Jeszcze muszę poczekać pewnie jakieś 2 tygodnie na częstsze i mocniejsze kopniaczki, choć niewykluczone że mniej, bo jestem bardzo szczupła (46 kg) i mam tyłozgięcie macicy,a to sprawia, że się je wcześniej wyczuwa.
Miłej niedzieli życzę, odpocznijcie sobie!
Polepszyły się humory?L-oka, też się wybieram do szkoły rodzenia, mam o tyle fajnie, że jest jakieś 0,5 km od mojego mieszkania, i dodatkowo organizują od 21 tc jogę i gimnastykę dla ciężarnych, wszystko za darmo. Na basen bałabym się pójść, ze względu na grzybicę właśnie.
Mi też przed ciążą nie zdarzały się żadne wybuchy, narzeczony mi nawet powiedział, że ma nadzieję, że rzeczywiście przez hormony tak się zachowuję, a nie że nagle przed ślubem odkrył, że jestem psychicznie chora
Nie martw się dzidzią, na pewno jej nie zaszkodziłaś.Macanie po jelitach- padłam! Powiem Wam, że tuż po tym jak wczoraj wieczorem byliśmy sobie razem z narzeczonym, mała się rozbrykała i po raz pierwszy mnie delikatnie skopała :-) Ale tak ledwo wyczuwalnie. Jeszcze muszę poczekać pewnie jakieś 2 tygodnie na częstsze i mocniejsze kopniaczki, choć niewykluczone że mniej, bo jestem bardzo szczupła (46 kg) i mam tyłozgięcie macicy,a to sprawia, że się je wcześniej wyczuwa.
Miłej niedzieli życzę, odpocznijcie sobie!
dagmar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2009
- Postów
- 4 633
L-oka nie możesz się tak denerwować!!no i słuchać się i bezz stresów
Jouluatto
miłego siedzenia w domku i chciałam ci powiedzieć, że super, że czujesz dzidzię
AguniaGR jak to nie czujesz macicy :O Poproś gina na wizycie to ci powie gdzie jest a potem już z górki
Ja mam złe wieści. 2 dzień leżę. Mąż mi kategorycznie zakazał iść do kościoła, sprzątać i powiedział, że nie chce widzieć obiadu. Mam leżeć.
Jeszcze napuścił na mnie dzieci, że mają mnie pilnować i poszedł do pracy.
Boli mnie bardzo od wczoraj, tzn. cały dzień, noc i znów dzisiaj. Staram się doczekać do wtorku do wizyty ale jak się choć trochę pogorszy to pójdę na izbę.
Nie chcę i staram się przetrzymać ale nawet ciepła kąpiel nie pomogła.
Rano było lepiej a potem tylko wstawiłam zmywarkę i masakra :O
A. powiedział, że mam leżeć i nie dyskutować bo on nie chce w domu tragedii.
Ja do mózgu dostanę w tej ciąży
Jouluatto
miłego siedzenia w domku i chciałam ci powiedzieć, że super, że czujesz dzidzię
AguniaGR jak to nie czujesz macicy :O Poproś gina na wizycie to ci powie gdzie jest a potem już z górki
Ja mam złe wieści. 2 dzień leżę. Mąż mi kategorycznie zakazał iść do kościoła, sprzątać i powiedział, że nie chce widzieć obiadu. Mam leżeć.
Jeszcze napuścił na mnie dzieci, że mają mnie pilnować i poszedł do pracy.
Boli mnie bardzo od wczoraj, tzn. cały dzień, noc i znów dzisiaj. Staram się doczekać do wtorku do wizyty ale jak się choć trochę pogorszy to pójdę na izbę.
Nie chcę i staram się przetrzymać ale nawet ciepła kąpiel nie pomogła.
Rano było lepiej a potem tylko wstawiłam zmywarkę i masakra :O
A. powiedział, że mam leżeć i nie dyskutować bo on nie chce w domu tragedii.
Ja do mózgu dostanę w tej ciąży
reklama
