AguniaGR
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 971
Milenka super, że Mała w końcu załapała temat.
Edysiek u nas też na tapecie jest teraz samodzielne jedzenie. Zresztą Julek to taka zosia samosia, bo zęby też sam myje, a jak chcę mu pomóc to drze pyska, bo on sam.
Myszka organizm pewnie nie jest jeszcze gotowy na kolejną ciąże i dlatego nie masz okresu.
U mnie tusz to podstawa. Reszta może nie istnieć i używana jest sporadycznie, ale tusz musi być, nawet jak nigdzie nie wychodzę.
Ubrania też dzielę na domowe i wyjściowe.
Byliśmy u drugiego lekarza. Stulejki żadnej nie ma. Przy kąpieli mamy naciągać siusiaka i nic więcej w temacie nie robić. Co do wagi i wzrostu to faktycznie jesteśmy poniżej 3 percentyla więc mamy skierowanie na badania, bo zdaniem lekarza problem tkwi w autoagresji wewnętrznej, czyli ogólnie mówiąc alergii. Na wszelki wypadek mamy też zbadać tarczycę. Jeżeli te badania nic nie wykażą to dopiero wówczas zrobimy badania na hormony.
Edysiek u nas też na tapecie jest teraz samodzielne jedzenie. Zresztą Julek to taka zosia samosia, bo zęby też sam myje, a jak chcę mu pomóc to drze pyska, bo on sam.
Myszka organizm pewnie nie jest jeszcze gotowy na kolejną ciąże i dlatego nie masz okresu.
U mnie tusz to podstawa. Reszta może nie istnieć i używana jest sporadycznie, ale tusz musi być, nawet jak nigdzie nie wychodzę.
Ubrania też dzielę na domowe i wyjściowe.
Byliśmy u drugiego lekarza. Stulejki żadnej nie ma. Przy kąpieli mamy naciągać siusiaka i nic więcej w temacie nie robić. Co do wagi i wzrostu to faktycznie jesteśmy poniżej 3 percentyla więc mamy skierowanie na badania, bo zdaniem lekarza problem tkwi w autoagresji wewnętrznej, czyli ogólnie mówiąc alergii. Na wszelki wypadek mamy też zbadać tarczycę. Jeżeli te badania nic nie wykażą to dopiero wówczas zrobimy badania na hormony.