reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Auliya do przedszkola na 13 jade wiec poprzestane na kawie jesli pozwolisz;-)

Właśnie tego się obawiałam że musisz jeszcze do auta wsiąść, ale i godzina nieprzyzwoicie wczesna na picie by była :D nie powinnam nawet proponować :happy:

obiad dochodzi pranie się kończy i weny brak... nie mam siły nawet odpisywać
 
reklama
Myslałam że tylko ja jakaś dziwna jestem i koty podobają mi się tylko na fotkach słodziakach;-).Też mnie ciary przechodzą jak mi się kot łasi,myslałam że to trauma z dzieciństwa bo kiedyś w nocy skoczył na mnie jak spałam i wpadłam w szał.Ale widzę że mój syn ich nie cierpi,baa 2dni temu wskoczył do nas przez siatkę taki żyjący swoim życiem i oboje baliśmy sie go:-D,w końcu goniłam go z butelką plastikowa:-p.

ancona moja jeszcze zachrypnięta i jeszcze kaszle,zobaczymy czy sie obejdzie bez antybiotyku

DJMKA zdrówka dla małej trzydniówka czy wirus to plus taki że wyjdzie z tego bez leków
 
Co do kotów to u nas był taki przypadek, że facet zmarł, mieszkał sam i dopiero na drugi dzień sąsiedzi domyślili sie, że coś nie halo bo go nigdzie nie widać, jak go znaleźli to miał wygryzione policzki i kota nad głową. Od tej pory jestem anty kocia.
 
Stuknięte jesteście, wiecie? :rofl: Na pocieszenie dodam, że nie słyszałam o przypadku zagryzienia człowieka przez kota ;) Chociaż przyznam, że niektórych to i ja się boję, np. sąsiedzi moich rodziców mają takiego mutanta upasionego, do kolana sięga i większy jest od mojego psa, którego w ramach "spaceru" czasem wypuszczają na klatkę schodową. I wtedy zasiada sobie na środku schodów i syczy a jak zaczynam "psikać" to się jeży... Normalnie kot obronny.
 
Ja się jednego boję u mojej cioci , tamten to jest wariat taki jak ten opisany przez Viltutti :-D

Myszy się nie boję ale pająków i wszystkiego pająko podobnego AAAaaa

O matko ale się najadłam ruszyć mi się z miejsca nie chce a prasowanie czekaaa :-)
 
reklama
Stuknięte jesteście, wiecie? :rofl: Na pocieszenie dodam, że nie słyszałam o przypadku zagryzienia człowieka przez kota ;) Chociaż przyznam, że niektórych to i ja się boję, np. sąsiedzi moich rodziców mają takiego mutanta upasionego, do kolana sięga i większy jest od mojego psa, którego w ramach "spaceru" czasem wypuszczają na klatkę schodową. I wtedy zasiada sobie na środku schodów i syczy a jak zaczynam "psikać" to się jeży... Normalnie kot obronny.

To nie chodzi o to, że on go zagryzł na smierć tylko po sekcji okazało sie, że facet miał zawał i kot go "smakował" juz po zejściu.
 
Do góry