reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Agunia Julek na pewno grzecznie spał, raczej skierowane to było do mam nie wyspanyc,heh. Później napisze co mój mąż 1 listopada zrobił bo z telefonu źle a laptopa syn mi zabrał. A moja śpi znowu
 
reklama
Mam nadzieje że mnie nikt nie zlinczuje,wstalismy po 8, mleko było o 3, kilka pobudek na podanie smoka ale tego nie liczę bo nie wstaje wtedy. Pogoda u mnie też fatalna, pada i co tu robić, mąż w pracy oczywiście.
MADZIKM jak u Was?

E tam, wybaczamy. Ty masz wystarczająco stresów w dzień to chociaż nocami odpoczynek Wam się należy.
Olek jednak został z dziadkami na godzinkę więc ekspresem zrobiliśmy zakupy i właśnie śpi więc jak dobrze pójdzie to obudzi się w sam raz żeby zebrać się na pogrzeb, a na samej "imprezie" powinno mu się pobobać bo w kościele ładnie, kolorowo i światełek dużo no i pieśni zna, bo on uwielbia jak mu śpiewam (chyba tylko on..) więc nawet repertuar pogrzebowy mamy obcykany.
Tak więc jest git i oby tak zostało.
 
A u nas noc calkiem do rzeczy :) Wprawdzie 4 pobudki na jedzonko, ale po 5min zasypial wiec do przezycia ;) Tylko obudzil sie o 6:30 i uznal ze juz jest nowy dzien... Normalnie rano wstaje dopiero ok
8:30-9, ale wczoraj mielismy z mezem wychodne i dziadkowie go wywiezli na spacer o 18, w rezultacie czego spal do 20ej. I tak cud ze sie dal ululac ponownie o 21 po takiej drzemce.

Co do sterylnosci to u nas jest w obiegu duzy pies i 3 koty. Odkurzamy co drugi dzien, ale klaki i tak sa wszedzie. Dopoki syn nie zacznie palaszowac zwiru z kuwety, wrzucam na luz ;) Gryzaki itd po kontakcie z podloga plucze. Chyba ze zawziecie zrzuca, to po 3 razach pasuje i daje bez plukania ;) Najlepsza byla moja mama ktora zajmujac sie Oskarem w pierwszych miesacach zycia, przynosila do nas swiezo uprane ubrania na zmiane dla siebie, zeby bakterii z ulicy nie przynosic ;) No ale ona wychowywala dwa wczesniaki, wiec stad to przerwazliwienie.
 
Viltutti super ze tak sie z Olkiem udalo i zapowiada sie nie taki zly dzien.

Za to u nas ciezko. Ignas od rana jakis nieswoj. Jakis taki apatyczny. Potem zrobil sie spiacy i marudny a usnac nie mogl. Byly placze przy usypianiu a jak udalo mi sie go uspic to budzil sie z rykiem po 2-3 minutach spania. I tak chyba ze 3 razy. Za czwartym razem udalo mu sie pospac moze 10 minut. Obudzil sie akurat jak chcialam Tymka polozyc spac wiec Tymek wyladowal w swoim lozeczku a Ignas ze mna na lozku i jeszcze usnal. Juz go z tego lozka nie ruszam, niech spi, tylko ze ja mam przymusowy odpoczynek bo nie zostawie go samego na lozku bo jest zbyt mobilny i spadnie jak sie obudzi. A wszystko chyba przez zeby bo prawa dolna dwojke juz czuc pod dziaslem, paluchy non stop w buzi i slina do pasa. Dentinox nie pomaga, nurofen mi sie skonczyl, ale dalam mu paracetamol.
 
VILTUTTI do klasztoru może startowałaś,że tak dobrze znasz repertuar kościelny?:-D,ja właśnie nie znam za wiele piosenek i nie mam co śpiewać,heh.Powodzenia,Olo wyspany to będzie grzeczny.

JOULUATTO sterylność przynosi więcej szkód niż dobrego,nie ma co przesadzać.A ty nie długo to już całkiem zignorujesz temat pewnie,bo doby Ci braknie;-)

1Listopada mieliśmy sporo gości,ja urzędowałam w kuchni a mąż z małą na kolanach,byłą taka grzeczna że aż w szoku byłam,wchodzę do pokoju a ona kończy jeść delicję!!tatuś da radę dziecko uciszyć,wczoraj chipsami chciał się z nią podzielić:confused:,więc moje samodzielne wyjście z domu to daaaaleki czas.

Mam pytanie,zauważyłam że te dzieci co dużo spały,leżały ładnie w bujaczku,nie idą szybko z umiejętnościami ruchowymi niż te co wymagały ciągłej uwagi i noszenia,zauważyłyście to u SIEBIE?Bo u nas tak było,mała generalnie grzeczna,teraz siedzi na dywanie i się bawi:tak:,samodzielne siedzenia to super sprawa,zajmie się sobą.
 
Tak się dziś ładnie bawi.
 

Załączniki

  • 20141108_123855.jpg
    20141108_123855.jpg
    28 KB · Wyświetleń: 71
  • 20141108_115141.jpg
    20141108_115141.jpg
    22,1 KB · Wyświetleń: 60
Noc bleeee, większość na rękach, brzuch i krzyże mnie napierdzielały zdrowo, mąż był na nocnych nadgodzinach więc pomóc nie miał kto. Dobrze chociaż, że jak wreszcie spokojnie zasnęła po mleku o około 5ej do dała mi pospać do 7:20. Szał ciał i uprzęży normalnie - chyba oszaleję ze szczęścia:-p
Przynajmniej pogoda na razie jakaś taka zachęcająca do życia, rano zaliczyłyśmy długi spacer z psem. Padła o 12ej, jak będzie dobrze to pośpi tak jak wczoraj 2,5 godziny.

Milenko - a niech Ci Milenka śpi na zdrowie nawet i całą noc. Bić za to nie będziem:-D I muszę powiedzieć, ze pięknie Ci córa siedzi:tak: A mężowi należy się zdrowy opierdziel:angry: bo sorry, ale jaki normalny człowiek napycha swoje paro miesięczne dziecko słodyczami i chce mu dawać chipsy, szczególnie jeśli się weźmie pod uwagę, że Milencia jest sobie spora dziewuszka a przy jej braku mobilności dopychanie jej niezdrową żywnością na pewno jej w szybszym ruszeniu do przodu nie pomoże. Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam moim stwierdzeniem?

Viltutti - kościelne pieśni powiadasz. Muszę wypróbować. Kiedyś się śpiewało w scholi to coś chyba jeszcze pamiętam. Ja na razie przerabiam repertuar harcerski:-D

Marcia - ach te zęby, żeby to maluchy mogły przespać cały okres wyrzynania się zębów było by super:tak:

Emma znalazła sobie dzisiaj dwie nowe zabawy.
Raczkujemy do kuchni pod suszarkę do ubrań i wszystko co zwisa zbyt nisko ściągamy na ziemię.
Jak mamcia już się wkurzy to raczkujemy w drugi kącik kuchni i pierwsze wylewamy wodę z miski psa a potem próbujemy rzeczoną miskę wylizać:szok::angry:
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny:)

Właśnie kwitnę z Kubą na dworze pod altanką bo deszcz pada a dziecko już drugi dzień bez spacerku:(

Milenko niech Milenka śpi na zdrowie:)

W Biedrze są kremy do rąk z Neutrogeny za 10zł:) Oczywiście zakupiłam bo zimą mam straszny problem z dłońmi:(

Ja Kubusiowi śpiewam hity z Radia Kubuś:) dobrze znane z dzieciństwa:) Poza tym Kubulek uwielbia tańczyć ze mną:)

Edysiek dzięki za przepis. Może go zrobię:)

Milenko ja nie zauwarzyłam bo Kubuś z końca kwietnia więc jednak jeden z młodszych a po drugie nie zagladam na watek rozwojowy i nie porownuje co juz umie a czego nie:) Ciesze sie z kazdego jego postepu bez wzgledu na to kiedy sie pojawi:)
 
MADZIKM ja to dobrze wszystko wiem,teraz to nawet banana daje jej raz na tydzień bo za bardzo kaloryczny,kaszek nie daję,je tylko mleko 160,lekki owoc i obiadek,wcale nie tak dużo ale ma skłonności do tycia.Na męża nic nie pomoże,dla świętego spokoju obrzuci ją słodkim,dlatego nie ma opcji żebym gdzieś wyszła sama:zawstydzona/y:,bo wiem jakby się to skończyło.No ale on taki jest,sama wychowuję dzieci,on potuli ją 5minut jak maskotkę i odstawia.
A tej 2,5 godzinnej drzemki to zazdroszczę,ale po takiej nocy to Wam sie należy,moja spała dziś 2razy po 35minut;-).Ale jest grzeczna to mam luz,drugie danie zrobione,zaraz jemy i zmywarkę puszczę i mam porobione:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry