reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

karolina_00 - witaj!

agutkaZG
- kociaki są przeurocze :)




Coś tam wspominałam na samym początku mojej bytności w tym wątku, ale dość ogólnie. Generalnie jest wada, ale do tej pory nie wiem jaka:( Od kilku lat odbijam się od lekarza do lekarza, ale ani histeroskopia ani HSG, ani rezonans nie stwierdziły jednoznacznie, co to za wada. W tym momencie wchodzą w grę głównie 2 opcje - macica podwójna (w Internecie znalazłam informację, że daje ok 65% szans na donoszenie) albo macica z przegrodą (15% szans..). W sumie pewnym rozwiązaniem było pójście do szpitala na laparoskopię i nawet miałam na to skierowanie, ale w międzyczasie zaczęłam sobie mierzyć temperaturę, badać hormony i inne rzeczy, żeby się nie pakować do szpitala bez sprawdzenia, czy nie ma jakichś innych powodów że przez 5 lat w ciążę nie zaszłam. No i jak się wzięłam za te badania, to zaszłam....
Tak więc trudno przewidzieć jakie są szanse. Ostatecznie to, co we mnie dokładnie siedzi, wyjaśnić się może podczas CC - o ile do niego dotrwam...

Nie wiem na ile to moja psychika po ostatnich złych wieściach z forum, a na ile efekt nieco zabieganego weekendu, ale rano gdy jeszcze leżałam w łóżku miałam takie dziwne uczucie jakby coś się "oderwało" w brzuchu i przez cały dzień z przerwami towarzyszą mi lekkie skurcze. Trochę mnie to niepokoi, bo przez ostatni tydzień-dwa jeśli coś się pojawiało to zaraz znikało i było to tylko raczej pojedyncze ukłucie. W każdym razie żadnych podtrzymywaczy nie biorę, więc jeśli coś ma się stać, to się stanie:-( Plamienia na razie żadnego jeszcze nie miałam, zobaczymy co będzie...

Kurcze nie ciekawie, ale z tego co wiem, to przy macicy podwójnej jest ryzyko porodu przedwczesnego ale taki "wcześniak" z np. początku 9 msc. to już dość fajny jest :) Będzie dobrze :)

hej.. chciałam tylko napisać , ze byłam dziś u gina i moje Maleństwo ma 2,1 cm i ładnie bijące serduszko... badał mnie co prawda nie dopochwowo bo ma tylko usg przez powłoki brzuszne ale wszystko chyba ok skoro serduszko bije :) Ulżyło mi troche, nastepna wizyte mam za miesiac. A termin na 18 kwietnia.

jak yszłam od gina to taki zastrzyk energii dostałam ze nie wiem czy zasne dzisiaj, a planujemy z wążem w środe na grzybki pojechać, byle nie padało..:crazy:

super wieści, byle tak dalej :)
Ja dzisiaj odbieram badania krwi, mam nadzieję, że dobre :tak:
 
reklama
Lusia masz powera, 10 rano a Ty juz obiad uszykowałaś :) ja właśnie miałam pośniadaniowe rzyganko. Podwójne. Dobrze że do pracy na 2 zmianę idę :)
 
PAPILON ja poprostu wstaje dziennie o 5:30 ,bo trzeba zawiesc sredniego na bus,potem najstarszego ,najmlodszego do przedszkola na 7:15 i szybko wrocic do domu zeby powiedziec dowidzenia kolejnemu chlopakowi....a potem to mam czasu troche za duzo i dlatego obiady zwykle sa przygotowane bardzo wczesnie.
Wspolczuje ci tych mdlosci i wymiotow.......mnie tez jeszcze mecza,ale pocieszmy sie mysla ze prawdopodobnie niedlugo to minie.

POZDRAWIAM
 
matko Wy macie powera a ja mimo, że lubię deszcz jakaś dziś śpiąca jestem.... Zjedliśmy z synem śniadanko, włączyłam pralkę i....siedzę i wcinam ciastka:-D I nic ale to nic mi się nie chce :tak::tak::tak: A może drzemka:szok:
Miłego dnia życzę.
 
Ja tez mam taakie jazdy,jak za duzo zjem pozniej przez dwa dni mam zaparcia to mnie rozrywa z kazdej strony:eek: ale po jakims czasie przechodzi i jest gitara:-p



Mi tez obliczyli date na 18-nastego:-D


Ja bylam dzisiaj u rodzinnego po wyniki krwi,i spokojniejsza jestem bo wszystkie wyszly idealnie:tak: jeszcze jutro te usg i juz bede spokojna jako tako.

Niuńka,czekam na wieści! :tak:

Witajcie,

dziekuje za slowa otuchy - mam nadzieje ze wszystko pomyslnie sie ulozy z mama i nie bede musiala przezywac koljnych stresów. Ja dzisiaj z rana mam straszne mdłości :( do tego pogoda ponura..jakos tak ciezko sie usmiechnac w taki poranek.

Pozdrawiam i zycze milego dnia!

Wszystko się ułoży,zobaczysz! Ja to wiem. :tak:

cześć u mnie jest taka pogoda wstętna ze zaraz się walne znowu do łóżka :no:
ale chyba najpierw zrobie szarlotkę bo mam straszną ochote a mam ekspresowy przepis z małą ilością naczyń do mycia :D
idę, potem pochwalę się czy mi wyszła :D

Te naczynia mnie zainteresowały najbardziej. :cool2:


To i ja się witam. ;-) Rano poszłam na badania do laboratorium,później zaprowadziłam Zuzię do szkoły,małe zakupki i do domu. :tak: Chwila relaksu i zaraz biorę się za jakąś robotę. ;-)
Aha,a rano zwróciłam jakąś wodę. :szok:
 
Hejka
Ja biorę femibion natal 1 i jak był 10 i 5 dni to mi się skończyło opakowanie i kupiłam nowe. Teraz kończy mi się 12 tydzień i mam większość opakowania i lekarka powiedziała mi że mogę je brać do końca opakowania:)więc ja już całkiem zgłupiałam ale biorę te bo szkoda żeby tyle opakowania zostało.
 
no to podaję przepis na szarlotkę dla leniwych :D
1 szklanka mąka
1 szklanka cukru
1 szklanka kaszy mannej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
200g masła - zamrożonego
6 dużych jabłek
cynamon

W misce mieszamy suche składniki, a tortownice wykładamy papierem do pieczenia. Bierzemy tarkę i na dno trzemy połowę masła na to sypiemy połowę suchych składników, potem trzemy obrane jabłka i posypujemy cynamonem, na górę znowu suche składniki i resztę masła na tarce. Potem do pieca na 50-60 min temperatura 180 stopni.

Ciasto jest przepyszne troche sie może sypać to zalezy od mąki ale plusem jest to ze mozna je podgrzewac w mikrofali i podawac z lodami a do mycia jest tylko miska i tarka :D
 
reklama
Do góry