reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
Viltitti my tez mielismy z Tymkiem problemy z nocnikiem bo on z tych duzych. Do tego stopnia ze sikac nauczyl sie na stojaco. A co do nocnikow to sa wersje takie dla chlopcow w ktorych lepiej sie siusiak miesci. Musi byc taki wyzszy z przodu i bardziej podluzny. A co do wysadzania to bylam jego przeciwniczka, bo dziecko dopiero ok 1,5 roku jest fizycznie gotowe do kontrolowania potrzeb fizjologicznych. Ale poniewaz Ignas robi wszystko zdecydowanie szybciej, a nocnik jest super zabawka to byc moze posadze go wczesniej tak dla oswojenia. Ale nie mam w tym wzgledzie zadnej presji. Tymek jeszcze w nocy spi w pampersie, bo wieczorem wypija butle mleka i nie wytrzymuje bez dumania do rana. Pewnie za jakis czas jak juz bede widziala ze wszystko ma opanowane to bede chciala go oduczyc od mleka wieczornego.

Oj ja mam dwojke dzieci i Tymek od poczatku jadl super i w duzych ilosciach. A z Ignasiem mam wiekszy problem, bo zje troche i zaciska zeby. Tylko jak mu daje cos do reki to sie na to rzuca. Dzisiaj byl zachwycony ze mogl sie bananem pobawic i pociamkac.
 
Dziewczyny babcia się spóźniła na pociąg. I faktycznie zatęskniłam za nią jak tylko wsiadła z mężem do auta, ale przeszło mi od razu jak wróciła do domu.
 
Milenka - mój starszy synek był niejadkiem i w sumie teraz tez malutko je. Powiem ci ile ja łez wyplakałam z nerwów ze nic nie je cały dzien. Jemu wystarczała 1 łyżeczka zupy która i tak jadł ok 1 godz. nakarmienie jego i pozniej posprzatanie kuchni zajmowało mi pół dnia. Mleka MM nie wziął tez do buzi, ale za to liczył sie tylko cyc;-) Do 2 lat głownym jego pozywieniem był cyc. Ale nie chorował, wyniki miał dobre wiec taki typ.

Zawsze mówiłam że niczego nikomu nie zazdroszcze jedynie matkom których dzieci jedza

A młody tez na cycu ale juz mu daje jakies obiadki i wcina, owoce i warzywka tez chetnie:-) wiec 2 braci i widze juz róznice.
 
Spóźnienie się nie było celowe, bo moja mama to już taki typ kobiety, która zawsze na wszystko ma czas i w rezultacie wszystko jest po czasie. Pamiętam z dzieciństwa, że zawsze na wszystko się przez to spóźniałyśmy :no:

Oliwia faktycznie posiadanie niejadka jest strasznie stresujące.
 
Agunia - nie wiem czemu mi sie ubzdurało, że to o Teściowej piszesz :/ A jak Ona się czuje po tym co pisałaś na zamkniętym ?
 
Kurczę. Nie wiedziałam, że dziś się czas zmienia:szok:. Dobrze, że człowiek ma smartfon, który jest mądrzejszy od niego:-D.
Zresztą jakie znaczenie ma godzina snu dłużej przy szóstej już pobudce Emmy.:no:
W zasadzie to nie wiem co mi tak wesoło, albo się uwaliłam tą lampką wina albo już mi odbija:baffled:
 
reklama
Kurczę. Nie wiedziałam, że dziś się czas zmienia:szok:. Dobrze, że człowiek ma smartfon, który jest mądrzejszy od niego:-D.
Zresztą jakie znaczenie ma godzina snu dłużej przy szóstej już pobudce Emmy, a dopiero jest 5 nad ranem.:no:
W zasadzie to nie wiem co mi tak wesoło, albo się uwaliłam tą lampką wina albo już mi odbija:baffled:
 
Ostatnia edycja:
Do góry