Doczytalam tak na szybko bo mloda usypiam a walczy ostro ehhhh, patrzac na to ze dzisiaj w dzien przespala wsumie 50 min to niedlugo odplynie;-) tak czytam o tych spiworkach I przypomnialo mi sie ze mam w szafie jeden musze jutro wyprobowac . Co do syropow jak starszak byl maly (ok 2 lat) w nocy sie strasznie drapal pojechalam do polskiej lekarki I dostalam syrop na spanie ale co to bylo nie pamietam :-( oooo zasnela uciekam tez bo jutro do pracy :-) :-):-) spokojnej mamuski
reklama
milenka30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2013
- Postów
- 6 149
Coś nie mogę Was nadrobić i ogarnąć,znowu trochę załatwień miałam i czasu brakło na bb;-)
Jeśli chodzi o pościel to moja jak ulewała lezała na klinie,teraz śpi bez poduszki na płasko,z kołdry rozkopuje sie okropnie,musze poszukać bo gdzieś miałam po synu taki ochraniacz na łóżeczko złączony ze śpiworem zapinanym na suwak.
VILTUTTI dostaliscie coś od pediatry?moja kumpela jak poprosiła pediatre o jakis środek to jej nabluzgała lekarka że dziecko chce lekami faszerować a dziecko to przecież nie przespane noce i to całkiem normalne;-)
O nocy nie piszę bo nie mogę narzekać a jak długo to potrwa to sie okaże.
Mam pytanie czy któraś ma dla starszaka szczoteczkę elektryczną?mój tak myje zęby że nie mam siły do niego,trzyma szczotke w buzi i ruszy parę razy.Myślałam żeby taką kupić lepiej od razu w droższą oral b,tylko czy można ją dla dzieci?.
Elektryczna szczoteczka do zębów Łucznik z melodią (4701903479) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Jeśli chodzi o pościel to moja jak ulewała lezała na klinie,teraz śpi bez poduszki na płasko,z kołdry rozkopuje sie okropnie,musze poszukać bo gdzieś miałam po synu taki ochraniacz na łóżeczko złączony ze śpiworem zapinanym na suwak.
VILTUTTI dostaliscie coś od pediatry?moja kumpela jak poprosiła pediatre o jakis środek to jej nabluzgała lekarka że dziecko chce lekami faszerować a dziecko to przecież nie przespane noce i to całkiem normalne;-)
O nocy nie piszę bo nie mogę narzekać a jak długo to potrwa to sie okaże.
Mam pytanie czy któraś ma dla starszaka szczoteczkę elektryczną?mój tak myje zęby że nie mam siły do niego,trzyma szczotke w buzi i ruszy parę razy.Myślałam żeby taką kupić lepiej od razu w droższą oral b,tylko czy można ją dla dzieci?.
Elektryczna szczoteczka do zębów Łucznik z melodią (4701903479) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Ostatnia edycja:
mojeboje
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Sierpień 2013
- Postów
- 1 365
Widzę że śpiworki rządzą. A Asia do tej pory śpi pod kocykiem, pod tym body z długim rękawem+półśpiochy i generalnie widać że jej ciepło ale może warto pomyśleć o czymś innym... Ona jest chyba raczej zimnolubna, jak ją bierzemy do nas do łóżka to pod kołdrą od razu się poci i muszę ją przykrywać jej kocykiem. A mi by było zimno.
My nie mamy podusi, ale.....miałam zamiar mu włożyć do łóżeczka tylko on zaczął spać na brzuszku, więc chyba teraz podusia już zupełnie odpada
Aha moje dziecię naprawiło się "jedzeniowo". Zjadł dzis poza mlekiem miseczkę owsianki i miseczke kaszki na dobry sen
a płatki owsiane jakos rozdrabniasz czy dajesz tak jak sa w calosci? ja tez chciala owsianke podac ale sie jeszcze troszke boje ze sie zaksztusi
marcia331
Fanka BB :)
Kurcze nie moge Wam odpisac bo co chwila mi cos przeszkadza albo mi posta nie dodaje.
Moj spi pod kolderka, ale jest wyjatkowo grzeczny i sie specjalnie nie rozkopuje. Poduszki nie uzywamy. Pewnie gdzies kolo roczku zaczniemy.
Dziewczyny wspolczuje tych strasznych nocek. Przy waszych dzieciach grzechem by bylo narzekac na mojego, chociaz do przespanej nocy nam daleko...
Co do zabawek interaktywnych Ignas odkryl dzisiaj brata krzeselko fishera. Ale mial radoche jak sobie wciskal taki przycisk na siedzeniu i grala mu melodia. Kleczal przy nim kilka minut smiejac sie i trzesac tyleczkiem :-) w ogole to lata juz po calym domu i trzeba uwazac jak sie chodzi bo nigdy nie wiadomo gdzie sie znajdzie. A raczkuje coraz szybciej i strasznie zabawnie to wyglada.
Milenko ja tez sie ostatnio zastanawialam nad szczoteczka elektryczna dla starszego ale nie wiem od jakiego wieku dzieciak sobie z taka poradzi. Moj tez opornie myje zeby, chociaz ostatnio niby troche lepiej ale jak go pilnuje. A elektryczna zawsze by mu troche te zeby wyczyscila nawet jakby porzadnie nie szorowal. Jak ktos ma doswiadczenie to piszcie opinie.
Moj spi pod kolderka, ale jest wyjatkowo grzeczny i sie specjalnie nie rozkopuje. Poduszki nie uzywamy. Pewnie gdzies kolo roczku zaczniemy.
Dziewczyny wspolczuje tych strasznych nocek. Przy waszych dzieciach grzechem by bylo narzekac na mojego, chociaz do przespanej nocy nam daleko...
Co do zabawek interaktywnych Ignas odkryl dzisiaj brata krzeselko fishera. Ale mial radoche jak sobie wciskal taki przycisk na siedzeniu i grala mu melodia. Kleczal przy nim kilka minut smiejac sie i trzesac tyleczkiem :-) w ogole to lata juz po calym domu i trzeba uwazac jak sie chodzi bo nigdy nie wiadomo gdzie sie znajdzie. A raczkuje coraz szybciej i strasznie zabawnie to wyglada.
Milenko ja tez sie ostatnio zastanawialam nad szczoteczka elektryczna dla starszego ale nie wiem od jakiego wieku dzieciak sobie z taka poradzi. Moj tez opornie myje zeby, chociaz ostatnio niby troche lepiej ale jak go pilnuje. A elektryczna zawsze by mu troche te zeby wyczyscila nawet jakby porzadnie nie szorowal. Jak ktos ma doswiadczenie to piszcie opinie.
Viltutti
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2013
- Postów
- 1 778
U nas kolejna "cudowna" noc...
Milenko, dzisiaj idziemy do lekarza więc później zrelacjonuję jak było. Nie boję się że mnie opierniczy bo naszym rodzinnym jest znajoma teściów i taka na luzie jest. Aczkolwiek spodziewam się że powie że trzeba przeczekać i na tym się skończy.
Milenko, dzisiaj idziemy do lekarza więc później zrelacjonuję jak było. Nie boję się że mnie opierniczy bo naszym rodzinnym jest znajoma teściów i taka na luzie jest. Aczkolwiek spodziewam się że powie że trzeba przeczekać i na tym się skończy.
marcia331
Fanka BB :)
Oj ja tez niewyspana. Dzisiaj oboje sie budzili na zmiane. Tymek co prawda nie wymaga usypiania ale jak sie przebudza i gada to mnie budzi. Ignas kilka razy pobudki z placzem. Budzi sie, pociamka chwile cyca i spi dalej. Ewidentnie nie na jedzenie sie budzi. Zeby pewnie dalej go mecza ale nurofen niewiele pomaga. Pisalyscie o camilii czy to pomaga? @
Edysiek
odkrywca
Witam :-)
Viltutti powodzenia na szczepieniu i trzymam kciuki, żeby lekarz coś jednak przepisał. Ja nie wiem, czy oni dzieci nie mają czy tylko takie grzeczne, bo moja koleżanka poszła z podobnym problemem i usłyszała, że jak chciała bezproblemowe dziecko to mogła sobie lalkę kupić
Madziolina moja śpi w śpiworku od samego początku. Jednak nie wszystkie dzieci go tolerują.
Mam pytanie do dziewczyn, które mają w domu ogrzewanie centralne. Jak jest jesień i nie mam mrozów to my palimy w dzień, a w nocy już się nie pali. W związku z czym wieczorem jest ciepło a nad ranem już się robi chłodniej. Ja kładę małą spać bez śpiworka a jak wstaje na pierwsze karmienie to jej zakładam. A Wy jak robicie?
U nas jedzeniowo trochę lepiej, mleko pije chętnie ale obiad ledwo co zjada.
Wczoraj swojego nie chciała jeść, za to moje spaghetti było pyszne. Tyle, że nie takie jak powinna jeść, bo mięso smażone, z dużą ilością przypraw, to tylko odrobinkę jej dałam. Za to zjadła trochę samego makaronu, podrobiłam jej i jadła sobie, z tym że ona go prawie nie gryzła tylko łykała.
Viltutti powodzenia na szczepieniu i trzymam kciuki, żeby lekarz coś jednak przepisał. Ja nie wiem, czy oni dzieci nie mają czy tylko takie grzeczne, bo moja koleżanka poszła z podobnym problemem i usłyszała, że jak chciała bezproblemowe dziecko to mogła sobie lalkę kupić
Madziolina moja śpi w śpiworku od samego początku. Jednak nie wszystkie dzieci go tolerują.
Mam pytanie do dziewczyn, które mają w domu ogrzewanie centralne. Jak jest jesień i nie mam mrozów to my palimy w dzień, a w nocy już się nie pali. W związku z czym wieczorem jest ciepło a nad ranem już się robi chłodniej. Ja kładę małą spać bez śpiworka a jak wstaje na pierwsze karmienie to jej zakładam. A Wy jak robicie?
U nas jedzeniowo trochę lepiej, mleko pije chętnie ale obiad ledwo co zjada.
Wczoraj swojego nie chciała jeść, za to moje spaghetti było pyszne. Tyle, że nie takie jak powinna jeść, bo mięso smażone, z dużą ilością przypraw, to tylko odrobinkę jej dałam. Za to zjadła trochę samego makaronu, podrobiłam jej i jadła sobie, z tym że ona go prawie nie gryzła tylko łykała.
reklama
Ja też jakoś nie mogę ostatnio się ze wszystkim wyrobić i na forum brakuje czasu :-/
U mnie poduszek brak i u Misia i u Oliwii - pewnie dlatego, że sama śpię tylko na małym jaśku. Co do poscieli to starsza się tak w nocy wierci, że chyba ją zacznę dodatkowo ubierać, jak była mniejsza to śpiworek też był najlepszym rozwiązaniem, za to Misiek grzecznie z nami pod kołdrą. Dopiero jak wstanie to się rozkopuje.
A tak w ogóle, wczoraj koło 20:30 uspilam go u nas w łóżku i liczyłam że będzie już spał. Pół godz później zaglądam do niego a on stoi przy zagłówku (czy jak tam zwał tą deskę nad głową). A właściwie nie tylko stoi ale się przesuwa. Jeszcze kilka minut i wylądowałby na podlodze... ostatecznie zasnął o 23. Ale że śpi pięknie do teraz to nie narzekam. Tylko trochę się boję go samego w łóżku zostawiać, bo już zadne wałki z kołdry nie wystarczą żeby go zatrzymać ;-)
Viltutti - powodzenia u lekarza, aż jestem ciekawa co Ci powie.
Edysiek - ja przypraw nigdy specjalnie nie unikałam. Jak dziecku smakowało to po co kombinować (oczywiście nie mówię o soli i cukrze). A córka patrzy na ciebie i myśli - skoro mama to je to znaczy że jest jadalne, a z taką dziecięcą papką to nigdy nie wiadomo ;-)
U mnie poduszek brak i u Misia i u Oliwii - pewnie dlatego, że sama śpię tylko na małym jaśku. Co do poscieli to starsza się tak w nocy wierci, że chyba ją zacznę dodatkowo ubierać, jak była mniejsza to śpiworek też był najlepszym rozwiązaniem, za to Misiek grzecznie z nami pod kołdrą. Dopiero jak wstanie to się rozkopuje.
A tak w ogóle, wczoraj koło 20:30 uspilam go u nas w łóżku i liczyłam że będzie już spał. Pół godz później zaglądam do niego a on stoi przy zagłówku (czy jak tam zwał tą deskę nad głową). A właściwie nie tylko stoi ale się przesuwa. Jeszcze kilka minut i wylądowałby na podlodze... ostatecznie zasnął o 23. Ale że śpi pięknie do teraz to nie narzekam. Tylko trochę się boję go samego w łóżku zostawiać, bo już zadne wałki z kołdry nie wystarczą żeby go zatrzymać ;-)
Viltutti - powodzenia u lekarza, aż jestem ciekawa co Ci powie.
Edysiek - ja przypraw nigdy specjalnie nie unikałam. Jak dziecku smakowało to po co kombinować (oczywiście nie mówię o soli i cukrze). A córka patrzy na ciebie i myśli - skoro mama to je to znaczy że jest jadalne, a z taką dziecięcą papką to nigdy nie wiadomo ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: