Oj to ja złego słowa na moje dziecię powiedzieć nie mogę, na noce nie ośmielę się narzekać, ze skromnymi 3 - 4 pobudkami.
Viltutti wątpię, żeby takim maluchom coś uspokajającego czy nasennego można było aplikować:-(, ale może coś homeopatycznego chociaż lekarka ci poleci
Ewcia śpi na płasko, w wózku też bez poduchy, pieluszka gadżet absolutnie obowiązkowy, smoczka może nie być, ale bez pieluchy nie zaśnie.
Sandra nie narzekaj, sporo ci śpi w dzień, Ewa ma 3 drzemki po 30-40 minut, od wielkiego dzwonu jedna ciut dłuższa, a czasem tylko dwie króciutkie.
Rano ze spaniem się rozszalała, o 7.45 z bólem serca ją wybudzić musiałam, bo do przedszkola trzeba było iść. W weekend mogłaby taką promocję zrobić.
Sezon zimowy dziś oficjalnie rozpoczynam, na spacer bez czapy i rękawiczek się nie ruszam, Ewa też w ciepłą kurtkę wskoczyła, rękawice tylko czarno widzę, bo cały czas coś w łapkach międli