reklama
Witam,
u nas upał niesmowity - syn mi sie wykonczy. lata juz w samej pieluszce , piers dostaje raz na 30 minut bo placze , no pewnie musi sie napic. Ale ukrop jest niesamowity. Okna pozamykałam bo w domu 25 stopni a na zewnatrz 32
o dziekuje. Mam chyba podobe normy i ten ciezar mi sie nie miesci, a ph mamy na granicy
moj tez cos ciagle w łapce trzyma. Teraz kupilam mu taka zabawke przytulanke z c&a i ona ma 4 konce specjalnie chyba do takiego łapania przystosowane. Uwielbia sie nia bawic i ciagle ja cigamy wszedzie, musze druga jeszcze kupic do lozeczka
no wlasnie chyba nie bede panikowac tylko pojde do lekarza w czwartek w przyslym tygodniu i zobacze co powie ale dziekuje za informacje.
nie korzystalam nie pomoge
u nas upał niesmowity - syn mi sie wykonczy. lata juz w samej pieluszce , piers dostaje raz na 30 minut bo placze , no pewnie musi sie napic. Ale ukrop jest niesamowity. Okna pozamykałam bo w domu 25 stopni a na zewnatrz 32
Witam się już niemal weekendowo,
Czytam ile ważą i mierzą wasze dzieciaczki i cofam wszystko co mówiłam. Julek jednak jest szczypiorek. Nie wiem ile waży, ale ubrania nosi 62, co prawda niektóre już go cisną, ale gdzie mu tam do 74
L-oka wczoraj robiłam badanie moczu Młodemu więc normy są takie: ciężar od 1,015 do 1,030, ph od 5 do 7. Reszty nie podali.
o dziekuje. Mam chyba podobe normy i ten ciezar mi sie nie miesci, a ph mamy na granicy
Mój Szymek też ciągnie się za ubranko jakby sam chciał się podnieść ale też zauważyłam że musi mieć coś w rączce dlatego przeważnie trzyma sobie w nich pieluszkę. Wczoraj urządził awanturę jak go położyłam na brzuchu, bo mu się odwidziało i już się taka pozycja nie podoba. Za to najlepiej jest na półsiedząco jak może wszystko zobaczyć
A moje dziecko dzisiaj spało książkowo zasnął po kąpieli około 20, potem obudził się na karmienie o 4:28 (pamiętam dokładnie bo kładłam się spać równo godzinę później bo Młodemu nie chciało się spać po jedzeniu) a później po 8 bo skuwają mi aswald pod blokiem na parkingu... Ale i tak pospałam dzisiaj długo i aż się miło wstawało
Muszę w końcu ogarnąć to becikowe ale ja do papierzysk jestem ostatnia.. ale jak się za to nie zabiorę to mąż tego nie ruszy..
I zła jestem trochę bo do domu będziemy mogli wprowadzić się dopiero w listopadzie bo cały czas coś się opóźnia... i jak my tam będziemy mieszkać skoro dalej nie ma drogi dojazdowej??;/ no masakra
Ale nie ma co narzekać, ważne że będziemy u siebie
moj tez cos ciagle w łapce trzyma. Teraz kupilam mu taka zabawke przytulanke z c&a i ona ma 4 konce specjalnie chyba do takiego łapania przystosowane. Uwielbia sie nia bawic i ciagle ja cigamy wszedzie, musze druga jeszcze kupic do lozeczka
Witam.
Przypomnialyscie mi o becikowym. Ja tez jeszcze tego nie zalatwilam. Przy okazji przypomnialyscie mi ze musze w koncu do mojej gin pojsc, bo jeszcze nie bylam. A nie wystawila mi jeszcze tej kartki do becikowego odnosnie opieki polozniczej.
Loka normy dla dzieci sa inne i to zalezy tez od wieku dziecka. Np. w morfologii dzieci takie jak nasze maja przewage limfocytow zamiast neutrofili ii jest to normalne, a u doroslego taki wynik wskazywalby np. na infekcje.
Zuzanka wspolczuje tych nocy. Moj starszy juz sie na szczescie naprawil i raczej nie budzi sie w nocy. Zdarza mu sie czasami ale wystarczy go polozyc, poglaskac dwa razy i zaraz usypia. A dzisiaj spal do 8.30 :-) Ignas tylko pobudka o 4 i o 8. Teraz znowu spi juz z 20 minut.
Ale goraco znowu dzisiaj.
no wlasnie chyba nie bede panikowac tylko pojde do lekarza w czwartek w przyslym tygodniu i zobacze co powie ale dziekuje za informacje.
Dziewczyny uzywalyscie może wielorazowych wkładek lajtacyjnych?
nie korzystalam nie pomoge
Z
Zovita
Gość
L-oka moj Olaf mial dlugo ph 8 i lekarz nie kazal sie tym martwic. Teraz ma 5-6, lub 7. Roznie.Ponoc na mlecznej diecie mozxe byc ph wyzsze.W moczu nie powinno byc wiecej niz 4 leukocyty w polu widzenia bo to swiadczy o stanie zapalnym.
Edysiek
odkrywca
Witam :-)
Melduję się z gościny u rodziców.
Córci po szczepionce nic nie było, tylko spała jak smok. Jak zasnęła wieczorem to obudziła się dopiero o 4, a później przed 7. Aż mnie cycki bolały od nadmiaru mleka. A bałam się jak będzie spała na nowym miejscu, w dodatku u rodziców w bloku gorąco, nie to co u nas.
Pierwszy spacer w spacerówce zaliczony, trochę zdziwiona była bo jechała przodem do kierunku jazdy i widziała wszystko i ani myślała spać.
Dzisiaj do południa byliśmy na działce, a jest koło lasu więc całkiem przyjemnie tam się siedzi. Jak się trochę ochłodzi obiecałam starszej loc\dy i plac zabaw, więc ciągle jestem w ruchu. Ale to dobrze, bo jak to u mamy ciągle coś dobrego do jedzenia
Becikowe Jakie becikowe ja już zapomniałam że było ;-)
Melduję się z gościny u rodziców.
Córci po szczepionce nic nie było, tylko spała jak smok. Jak zasnęła wieczorem to obudziła się dopiero o 4, a później przed 7. Aż mnie cycki bolały od nadmiaru mleka. A bałam się jak będzie spała na nowym miejscu, w dodatku u rodziców w bloku gorąco, nie to co u nas.
Pierwszy spacer w spacerówce zaliczony, trochę zdziwiona była bo jechała przodem do kierunku jazdy i widziała wszystko i ani myślała spać.
Dzisiaj do południa byliśmy na działce, a jest koło lasu więc całkiem przyjemnie tam się siedzi. Jak się trochę ochłodzi obiecałam starszej loc\dy i plac zabaw, więc ciągle jestem w ruchu. Ale to dobrze, bo jak to u mamy ciągle coś dobrego do jedzenia
Becikowe Jakie becikowe ja już zapomniałam że było ;-)
madzikm76
Fanka BB :)
Hej hej. Od wczoraj usiłuję coś napisać ale moje dziecko mi to skutecznie uniemożliwia. Po oczywiście "wspaniałej" nocy zrobiła mi wczoraj od ósmej rano do 22ej tylko dwie drzemki po pół godziny, z czego jedną na spacerze a drugą wykorzystałam na prysznic i mimo chęci forum poszło w odstawkę. Dzisiaj już drugi raz drzemie więc może zdążę coś naskrobać:-)
U nas pampersy 3 są już od dawna, teraz w zasadzie wykańczam paczkę na noc a na dzień zakładam Emmie 3+ activ fit, są wygodniejsze, szczególnie w okolicach grubych udek Wydaje mi się, że jej się w nich lepiej majta nogami.
Viltutti - po tym co napisałaś a props tego, że Olo też noce ma niespokojne, widzę że to nie ma znaczenia czy dzieć na cycu czy butli, tylko po prostu takie nam się nieśpiące modele trafiły z problemem bąkowym;-)
Kroczku - Emma nie rwie się do siadania, za to rączki ma super aktywne. Czepia się wszystkiego i nie chce oddać. A najlepszą rozrywką jest nasz pies. Tak jej się ryjek cieszy jak go widzi, że gdy nie uszy to by się śmiała na okrągło
L-oka - współczuję problemu bączkowego i wiem co mówię;-)
Mika - Po wizycie "mamusi" Emma miała jedną z najgorszych nocy. Ale też bym pewnie tak źle spała jakbym się nawdychała odoru papierosów nieskutecznie przykrytego mocnymi perfumami
Edysiek - uff dobrze że u was też się wszystko dobrze skończyło. Te zakrztuszenia sa okropne. Oby było ich jak najmniej;-). I czyżbyś miała urodziny, bo doczytałam że składano ci życzenia. Wszystkiego najlepszego więc, pociechy z córek i dużo uśmiechu na codzień:-). Miłego pobytu u rodziców.
No i więcej pewnie nie napiszę bo drzemka trwała 20 minut. Pewnie małej zbyt gorąco, bo o ile temperatura jest ok, jakieś 24 stopnie to niestety wilgotność wysoka i tak jak u Miki ciężko to znieść. Wszystko się lepi do ciała, a jak wezmę małą na ręce to się dodatkowo grzeje ode mnie i jest spocona. Na spacer dziś chyba w samym bodziaku pójdziemy o ile nie ma wiatru
U nas pampersy 3 są już od dawna, teraz w zasadzie wykańczam paczkę na noc a na dzień zakładam Emmie 3+ activ fit, są wygodniejsze, szczególnie w okolicach grubych udek Wydaje mi się, że jej się w nich lepiej majta nogami.
Viltutti - po tym co napisałaś a props tego, że Olo też noce ma niespokojne, widzę że to nie ma znaczenia czy dzieć na cycu czy butli, tylko po prostu takie nam się nieśpiące modele trafiły z problemem bąkowym;-)
Kroczku - Emma nie rwie się do siadania, za to rączki ma super aktywne. Czepia się wszystkiego i nie chce oddać. A najlepszą rozrywką jest nasz pies. Tak jej się ryjek cieszy jak go widzi, że gdy nie uszy to by się śmiała na okrągło
L-oka - współczuję problemu bączkowego i wiem co mówię;-)
Mika - Po wizycie "mamusi" Emma miała jedną z najgorszych nocy. Ale też bym pewnie tak źle spała jakbym się nawdychała odoru papierosów nieskutecznie przykrytego mocnymi perfumami
Edysiek - uff dobrze że u was też się wszystko dobrze skończyło. Te zakrztuszenia sa okropne. Oby było ich jak najmniej;-). I czyżbyś miała urodziny, bo doczytałam że składano ci życzenia. Wszystkiego najlepszego więc, pociechy z córek i dużo uśmiechu na codzień:-). Miłego pobytu u rodziców.
No i więcej pewnie nie napiszę bo drzemka trwała 20 minut. Pewnie małej zbyt gorąco, bo o ile temperatura jest ok, jakieś 24 stopnie to niestety wilgotność wysoka i tak jak u Miki ciężko to znieść. Wszystko się lepi do ciała, a jak wezmę małą na ręce to się dodatkowo grzeje ode mnie i jest spocona. Na spacer dziś chyba w samym bodziaku pójdziemy o ile nie ma wiatru
Agmaa.- ja wkladek w ogóle nie używałam więcej doświadczeń nie mam. Kojarzę że kiedyś coś o tym było - chyba na zakupowym, ale na telefonie tego nie znajdę.
Madzik - współczuję tych krotkich drzemek. Misiu mi generalnie dobrze śpi a dziś przeszedł samego siebie i jak zasnął o 11 to (z dwoma przerwami na cyca) spał do 15. Teraz zjadł i znowu śpi :-O Ale za to w wozku to bedzie jechał tylko jak wcześniej mi zasnie na rekach. Inaczej syrena włączona i nie ma opcji, że mu przejdzie od bujania, wertepów itp. Ale ja tam mu się nie dziwię - mama pokazała jak fajnie jest w chuście to niech teraz cierpi
Madzik - współczuję tych krotkich drzemek. Misiu mi generalnie dobrze śpi a dziś przeszedł samego siebie i jak zasnął o 11 to (z dwoma przerwami na cyca) spał do 15. Teraz zjadł i znowu śpi :-O Ale za to w wozku to bedzie jechał tylko jak wcześniej mi zasnie na rekach. Inaczej syrena włączona i nie ma opcji, że mu przejdzie od bujania, wertepów itp. Ale ja tam mu się nie dziwię - mama pokazała jak fajnie jest w chuście to niech teraz cierpi
Jezuuuuuu ale masakra dzisiaj u nas 31 w cieniu
O dziwo Filip od rana się śmieje i ani raz nie płakał...... jestem w szoku 0•0
Chyba się "naćpał" słońcem za to ja czuję się jakby mi się tłuszcz wytapiał. No ale najważniejsze, że humor mi dopisuje już za dwa tygodnie bedziemy w Polsce i baaaaaaardzo się cieszę
MADZIKM - biedna Emma, jak ja się cieszę, że mojemu mężowi udaje się nie palić od stycznia
Edysiek - miłego pobytu u rodziców
AGMAA - w sprawie wkładek nie pomogę.
Zuzanka - arbuz mniammmmm całkiem o nim zapomniałam i przez Ciebie mąż musiał jechać po niego
Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
O dziwo Filip od rana się śmieje i ani raz nie płakał...... jestem w szoku 0•0
Chyba się "naćpał" słońcem za to ja czuję się jakby mi się tłuszcz wytapiał. No ale najważniejsze, że humor mi dopisuje już za dwa tygodnie bedziemy w Polsce i baaaaaaardzo się cieszę
MADZIKM - biedna Emma, jak ja się cieszę, że mojemu mężowi udaje się nie palić od stycznia
Edysiek - miłego pobytu u rodziców
AGMAA - w sprawie wkładek nie pomogę.
Zuzanka - arbuz mniammmmm całkiem o nim zapomniałam i przez Ciebie mąż musiał jechać po niego
Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
katjuszkaa
Fanka BB :)
Hej
Nie wiem czy mnie pamiętacie ale przedstawiałam się jakiś czas temu.. Głównie zadawałam pytania ;-)
Dziś postanowiłam wpaść i podzielić się z Wami moim odkryciem, które pomaga mi "pacyfikować" córkę od około dwóch tyg. Mam nadzieję, że zaraz wszystkie nie krzykniecie że od dawna tak robicie, bo wyjdę na totalnego głupola ;-) Otóż, kiedyś przeczytałam o narzucaniu pieluszki na główkę.. mhm stwierdziłam że to dziwne i zignorowałam.. ale pewnego dnia dziecię moje doprowadziło mnie do szewskiej pasji i z "głupia" położyłam ją do łóżeczka i rzuciłam jej pieluszkę na głowę... z wyjca totalnego uspokoiła się i zasnęła w minutkę... od tego czasu z pewną dozą strachu, że to jednak dziwny sposób jest... stosuję i nasze życie oraz relacje z dzieckiem są dużo lepsze jak tylko wygląda na zmęczoną i śpiąca i płacze ewidentnie ze zmęczenia to wózek/łóżeczko i pieluszka (kupiłam takie najtańsze, bo one są cieńkie i mają lekki splot).. jak zaśnie to ściągam z buzi, ale zostawiam w okół główki... czasem przykrywam tylko do oczek i też się udaje
no to się nagadałam mam nadzieję, że nie uznacie mnie za wariatkę i że komuś się to przyda
pozdrawiam i łączę się w bólu z upałem jak tu na spacer wyjść??!!
Nie wiem czy mnie pamiętacie ale przedstawiałam się jakiś czas temu.. Głównie zadawałam pytania ;-)
Dziś postanowiłam wpaść i podzielić się z Wami moim odkryciem, które pomaga mi "pacyfikować" córkę od około dwóch tyg. Mam nadzieję, że zaraz wszystkie nie krzykniecie że od dawna tak robicie, bo wyjdę na totalnego głupola ;-) Otóż, kiedyś przeczytałam o narzucaniu pieluszki na główkę.. mhm stwierdziłam że to dziwne i zignorowałam.. ale pewnego dnia dziecię moje doprowadziło mnie do szewskiej pasji i z "głupia" położyłam ją do łóżeczka i rzuciłam jej pieluszkę na głowę... z wyjca totalnego uspokoiła się i zasnęła w minutkę... od tego czasu z pewną dozą strachu, że to jednak dziwny sposób jest... stosuję i nasze życie oraz relacje z dzieckiem są dużo lepsze jak tylko wygląda na zmęczoną i śpiąca i płacze ewidentnie ze zmęczenia to wózek/łóżeczko i pieluszka (kupiłam takie najtańsze, bo one są cieńkie i mają lekki splot).. jak zaśnie to ściągam z buzi, ale zostawiam w okół główki... czasem przykrywam tylko do oczek i też się udaje
no to się nagadałam mam nadzieję, że nie uznacie mnie za wariatkę i że komuś się to przyda
pozdrawiam i łączę się w bólu z upałem jak tu na spacer wyjść??!!
Mój synek bez smoczka i pieluszki nie zaśnie... ogólnie sam się ulula ale właśnie potrzebuje do tego swoich "przyjaciół" a z pieluszką jest bardzo związany i najbardziej lubi się bawić właśnie nią. Kładzie sobie ją na buzię, i szybko odsłania, tuli się do niej, wkłada do buzi ... sporo tego jest dlatego mam dużo pieluszek ;-) a dzisiaj w pepco dokupiłam mu prześliczne flanelowe ale te to jako wyściółka do wózka bo dzięki temu się tak mu plecki nie pocą.. w taką pogodę kocyki niestety się nie sprawdzają
reklama
kroczek_k
Nowy rok, nowa nadzieja
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2009
- Postów
- 4 774
Katjuszka ja też słyszłam o tej metodzie ale jakoś się boję żeby się nie udusił Chociaż nie powiem strasznie lubi przytulać się do pieluszki Zasypia przykładając sobie ją do buzi i czasami zarzuca na nosek i wtedy mu ją zabieram... ot strach i tyle Ale to prawda co piszesz bo wystarczy, że zarzucę peluszkę na budę od wózka i już śpi
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: