reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Najgorsze jest to, że ja nie robię tego specjalnie tylko poprostu zapominam o jedzeniu :(
macie rację staram sie nie jeść słodyczy ale jak mnie kryzys dopadnie to nawet pół słoika nutelli potrafię zjeść :(

Na mojego nawet niektóre ciuchy z 68 są dobre na długość, na szerokość już gorzej bo mi się szczypiorek trafił ;)Jutro jedziemy do ważyć i mierzyć ale obstawiam, że 6kg chyba jeszcze nie ma.




Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
reklama
Nie przeczytałam wpisów-zrobię to później gdyż nadrabiam zaległości "sprzątaniowe" puki Arti śpi.
Wpadam tylko pochwalić sie, że.......mąż podjął męską decyzje i.....1.08 jedziemy nad morze:-D:-D:-D
Miłego dnia odezwę się póżniej:tak:
 
Moj sie do siadania jeszcze nie rwie ale ostatnio odkryl ze poza raczkami ma tez nozki i teraz stara sie je lapac. No i dotyka.wszystko lapkami, wozek, pieluche, wlasne ubranka, moje bluzki, drugiego cyckami podczas jedzenia. Najlepiej jakby caly czas bylo cos w rekach.

My zesmy sie zgapili z pampersami i jeszcze 2 mu zakladam. I glupia zastanawialam.sie czemu mu sie kupa nie miesci i wszystko mam brudne (a robi raz dziennie albo co drugi dzien). A dzisiaj uswiadomilam sobie ze 2 sa do 6kg, ktore Ignas zapewne juz osiagnal. Normalnie nie sa jakies opiete tylko juz malo pojemne. Chyba za.niskie po prostu.

My wczoraj mielismy niespodziewanie gosci. Przyjechali znajomi(chrzestny Ignasia z zona) wiec zrobilismy na szybko grila i posiedzielismy do 1.30. Teraz powoli wszystko sprzatam. A czas leci za szybko!!!!
 
Edysiek - współczuję nocnych stresów. Misiek też nie jest wielki. Na razie jeszcze w dwójkach (ale tylko dlatego, że znalazłam otwarty karton - pampki trochę już małe ale póki nie obciskają i nie przeciekają to mogą służyć). Ubranka 62, a nawet w dwóch tescowych bodziakach 56 śmiga (choć ichniejsza rozmiarówka jest taka, że moja starsza się w 62 wcisnęła - i nawet udało się go zapiąć ;-) )

Mika - witaj w klubie - ja też jak jestem sama to czasem łapię się o 14 czy 15 że nic jeszcze nie jadłam. . Mam tak od zawsze. Teraz jest łatwiej bo dbam o to by Oliwia jadła w miarę regularnie, więc przy niej zawsze coś skubnę. No i też dzięki niej jem mniej słodyczy i soli. Ale do dobrze zbilansowanej diety sporo brakuje ;-p

Misiek też się jakoś nie rwie do siadania, ale za to pełza. Położyć na brzuchu go spokojnie nie można, bo z koca zaraz schodzi na dywan i szoruje po nim buzią, w macie pająki blokują drogę, na sofie oparcia, a w wozku czy w łóżeczku to w ogóle nawet nie ma o czym mówić.

Mi dziś Oliwia zgotowała pobudkę o 5:30. Wiec po 7 byliśmy już na dworze. Teraz drzemka. Ciekawe ile pośpi... Mam trochę wyrzuty sumienia, że Misiu jest przy niej poszkodowany. Jak mamy kryzys - czyli jedna mama + dwa ryczace bąble to Misiek ląduje w bujaku z szumem wody a Mloda na rękach. .. no cóż - ona jest trudniejsza...
 
Hej! Przepraszam, ze sie tyle nie odzywalam. Teraz jestem od tygodnia na dzialce i mam problem z zasiegiem neta.
Moj ma juz 3 m-ce, ok 68 cm i ok 7 kg- klocek :-)
Odpukac na urypianie narzekac nie moge, wieczorem ok 20 kapanie, potem odrazu po kapieli jedzenie i spanie, nawet nie musimy sie bardzo nameczyc i zasypia i uwaga!!! Spi do 7-8 rano i budzi sie z usmiechem!
Glowke ladnie unosi, jeszcze sie nie przekreca, ale jest sztywny. Rece w buzi to norma.
Zastanawiam sie, czy go do smacerowki nie przeniesc, ale do takiej prawie lezacej, bo on jest bardzo ciekawy wszystkiego. Czy za wczesnie?
A i nad morze jedziemy w przyszla sobote!!! Jupi, tylko musze poczytac co i jak najlepiej z niemowlakiem nad morzem/na plazy. Macie jakies rady?
Mika414- moj wczoraj skonczyl 3 m-ce i daje mu co srednio 3 godz po ok 160 ml
 
Ostatnia edycja:
MARCIA moja jak wyrastała z pampka to właśnie kupa wypływała,zmieniałam rozmiar i było ok;-),teraz wyjścia nie mam,mam 3paki trójek i trzeba je skończyć.Milenka też ma manię chwytania najchetniej materiału,jak ma sukienkę ubraną to cały czas podwija i brzuchol na wierzchu;-)
TRUSKAWKOWA super że jedziecie,męża masz mało w domu to przynajmniej nie bedzie miał innych zajęć więc spędzicie czas razem:tak:

EDYSIEK dobrze że jest drobniejsza,łatwiej jej sie ruszać,moja jak zaczyna sie spinać to rzyga odrazu,bo zgniata wielki brzuch.
 
Witajcie, czytam was wieczorami ale juz napisac nie mam czasu.

Edysiek - jeszcze raz najlepszego:) mój Franek tez budzi sie czesto w nocy, najwidoczniej pic chce, ja sama mam przy łózku butelke wody i popijam w nocy. Starszak budził sie na picie przez 3 lata, wiec juz przyzwyczaiłam sie do niewyspanych nocy :) A podobno na MM tez sie budza wiec to mit ze dzieci karmione MM dłuzej spia. Wszystko zalezy od dziecka i nie ma reguły. W poradnikach pisza ogółem jak niby ładnie powinno byc.

U nas pomalutko , tzn ja jak zawsze w biegu. Bo firma, bo dzieci bo dom i tez M wychodzi rano o 6 i wraca ok 19 do domu a pózniej siedzimy jeszcze w kawiarni do 20.
Wczoraj byliśmy sie zwazyc i mały wazy 6600, a długi nie wiem jaki jest ale jeszcze spokojnie wchodzi w 62 ale to tez zalezy od firmy ciuszków,. Np Crocodillo ma zawyżone rozmiarówki. A pampersy nosimy 3 bo 2 juz mi sie skonczyły akurat no i były ciut za ciasne.
W sierpniu zaczynamy rehabilitacje bo jednak ma ta asymetrie prawej strony i przez to nie ma siły podnosic głowki na brzuchu jak lezy bo jedna raczka słaba. A tak coraz czesciej usmiecha sie, mało juz płacze.

W sobote jade sama z chlopakami nad jeziora a nawet jeszcze nie zaczełam pakowac sie bo nie mam czasu.

pozdrawiam
 
My już po szczepieniu, jakoś to przeżyłyśmy. A wkłucia były 3, bo nie chcę skojarzonych. Na razie córcia śpi, zobaczymy co będzie później.
I tak jak obstawiałam Kinga waży dokładnie 5500 a ma 61 cm.

U nas też nie tylko łapki w buzi, ale ciągnie też ubranka, swoje i moje przy karmieniu.

Zuzanka ja też mam chyba 2 tescowe bodziaki na 56 i są dobre.
A te rozmiarówki to każda inna. I albo moja ma długie nogi, albo tak szyją, bo niektóre pajace są niby dobre a podwijać rękaw muszę.

Właśnie kończę pakowanie i jak mąż wróci to jadę do rodziców na kilka dni :-)
 
Ale Wam zazdroszcze tych wyjazdow nad morze. Co prawda ja akurat za naszym morzem nie przepadam bo zimno, tloczno, brudno i drogo. To zdecydowanie nie dla mnie. Juz wole jakies jeziora, kajaki, las, spokoj. No ale w tym roku to moge tylko pomarzyc. Ale moze chociaz na termy do Uniejowa wyskoczymy kiedys na jeden dzien.

Oj te rozmiarowki sa w caly swiat. Ignas wkracza w 68 ale takie marketowe bodziaki to niektore 56 tez dobre :-)

Chlopaki spia a ja zrobilam szybki obiad. Cos mi nie idzie dzisiaj zadna robota po imprezowym wieczorze.
 
reklama
Edysiek wszystkiego najlepszego. Pociechy z córek i męża:) Niech się córy zdrowo chowają:)

My też dziś po szczepieniu ale Kubuś ma problemy ze spaniem. Co przyśnie to po 15min budzi sie z krzykiem:(

Kawał chłopaka jak stwierdziła lekarka:) Waży 6350g i w rozmiary to wchodzi od 68 do 74.

Ja mam tak jak dziewczyny ze najzwyczajniej w świecie zapominam o jedzeniu regularnym lub po prostu nie mam czasu.
 
Do góry