Z
Zovita
Gość
Heja!
DJMka wiem, ze czarne kupy moga byc przy suplementacji zelazem. My wlasnie taka stosujemy i narazie w pieluszy polaczenie bagna z zielona łąką.
Truskawkowa ... jak ja bym nad morze pojechala ... az sie rozmarzylam. Niestety od nas nad morze to ponad 600 km, wiec Mlody chyba by tego nie przetrzymal.
Mika, Kroczek ... jestem w szoku ile wasze dzieci jedza. To znaczy inaczej ... jestem w szoku ze moj miesiac starszy od waszych pociech syn je tak malo Olaf zje co 2 h moze z 70-80 ml. Tak ze szalu nie ma i dupy nie urywa Przybiera na wadze w normie ale moglby wiecej. Poki co suplementujemy sobie zelazo i sie obaczy.
Auliya jakie cwiczenia w somu robicie i na co rehabilitujecie. Ja mam skierowanie na rehab ale kurna dostac sie nie moge nigdzie Wiec chyba skonczymy prywatnie. Olaf ma problem z prowadzeniem glowki do gory i wieksze napiecie z jednej strony. Klade smoka na brzuchu ale drze sie jak opetany, az caly czerwienieje na gebie. Masakra. Ale twarda musze byc ... bo to przeciez dla jego dobra.
Ostatnio nie mialam wena na pisanie, ale czytam Was kobiety regularnie. U nas jak zwykle Olaf nie kwapi sie by jesc tyle ile powinien i grozby ze udam sie do urzedu celem zmiany mu imienia na Tadek "niejadek" nie skutkuja ... wcale, a wcale.
A i zapomnialabym Madzikm76 po Twoim poscie postanowilam ze juz nie bede chyba dawac Olafowi na spaniu na noc mleka. Dawalam o polnocy. Jak sobie wyobrazilam ze i o0n po 2h godzinach mialby sie tak zakrztusic, a ja bym spala ... masakra. Wspolczuje Ci bardzo tego przezycia.
DJMka wiem, ze czarne kupy moga byc przy suplementacji zelazem. My wlasnie taka stosujemy i narazie w pieluszy polaczenie bagna z zielona łąką.
Truskawkowa ... jak ja bym nad morze pojechala ... az sie rozmarzylam. Niestety od nas nad morze to ponad 600 km, wiec Mlody chyba by tego nie przetrzymal.
Mika, Kroczek ... jestem w szoku ile wasze dzieci jedza. To znaczy inaczej ... jestem w szoku ze moj miesiac starszy od waszych pociech syn je tak malo Olaf zje co 2 h moze z 70-80 ml. Tak ze szalu nie ma i dupy nie urywa Przybiera na wadze w normie ale moglby wiecej. Poki co suplementujemy sobie zelazo i sie obaczy.
Auliya jakie cwiczenia w somu robicie i na co rehabilitujecie. Ja mam skierowanie na rehab ale kurna dostac sie nie moge nigdzie Wiec chyba skonczymy prywatnie. Olaf ma problem z prowadzeniem glowki do gory i wieksze napiecie z jednej strony. Klade smoka na brzuchu ale drze sie jak opetany, az caly czerwienieje na gebie. Masakra. Ale twarda musze byc ... bo to przeciez dla jego dobra.
Ostatnio nie mialam wena na pisanie, ale czytam Was kobiety regularnie. U nas jak zwykle Olaf nie kwapi sie by jesc tyle ile powinien i grozby ze udam sie do urzedu celem zmiany mu imienia na Tadek "niejadek" nie skutkuja ... wcale, a wcale.
A i zapomnialabym Madzikm76 po Twoim poscie postanowilam ze juz nie bede chyba dawac Olafowi na spaniu na noc mleka. Dawalam o polnocy. Jak sobie wyobrazilam ze i o0n po 2h godzinach mialby sie tak zakrztusic, a ja bym spala ... masakra. Wspolczuje Ci bardzo tego przezycia.
Ostatnio edytowane przez moderatora: