W kwestii jedzenia ja wyznaję zasadę, że organizm sam się domaga tego, czego mu potrzeba A zbędnymi kiloskami nie będę się przejmować, z Jasiem dobiłam do 80 a potem zjechałam na 50, tym razem aż tam bym nie chciała "zaszaleć" ale co będzie to będzie..
A ja mam pytanko apropos badań: czy trzeba te wszystkie przeciwciała powtarzać w kolejnych ciążach??
A ja mam pytanko apropos badań: czy trzeba te wszystkie przeciwciała powtarzać w kolejnych ciążach??