reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

W kwestii jedzenia ja wyznaję zasadę, że organizm sam się domaga tego, czego mu potrzeba ;) A zbędnymi kiloskami nie będę się przejmować, z Jasiem dobiłam do 80 a potem zjechałam na 50, tym razem aż tam bym nie chciała "zaszaleć" ale co będzie to będzie..

A ja mam pytanko apropos badań: czy trzeba te wszystkie przeciwciała powtarzać w kolejnych ciążach??
 
reklama
hej
witam nowe dziewczyny i trzymam kciuki za dzieciaczki

piszecie o dużych piersiach ja też mam "duże" jak na mnie bo u mnie zawsze bida z nędzą 70a i to z poduszkami :D wiec dla mnie ten "objaw" ciąży jest fajny a dla mojego męża...... jeszcze lepszy
szkoda że na razie mamy zakaz przytulania z powodu plamienia :D
 
lizzy0209 - też bym się cieszyła na Twoim miejscu ;-) Darmowe powiększenie piersi :cool2: U mnie spore piersi są rodzinne, kiedy moja starsza siostra rozebrała się do karmienia po porodzie, oniemiałam... I stwierdziłam, że na pewno zatrudniliby ją w jakimś pornosie :szok: Bez castingu :p
 
Piszecie o piersiach. W poprzedniej ciąży ich ból to był mój pierwszy i główny objaw. Tym razem zero bólu a cycki jak flaki. Ale może to przez to że dopiero przestałam karmić. Może teraz odpoczywają :-) Przed pierwszą ciążą miałam 70C, jak karmiłam dobiłam do 75E :-) Teraz znowu wrócił mój stary rozmiar bo się w stare staniki mieszczę. Zobaczymy jak będzie tym razem.

Ale mi dzisiaj niedobrze było. Mdliło mnie przez pół dnia. Jak wyszłam z pracy było najgorzej. Pojechałam do biedronki i myślałam że nie wyrobię. Kupiłam sobie małą coca-colę i pomogło :-) i jeszcze migdały kupiłam, ale nie było zwykłych więc wzięłam solone :-) ale i tak pomogły. Tylko że ja nie potrafię ich podjadać po kilka. Jak się dosiądę to zaraz pół paczki nie ma! A wieczorem zjadłam budyń z malinami :-) ale też mi było po nim trochę niedobrze, na szczęście krótko.

Odebrałam z przychodni skierowanie na badania które obiecała mi zostawić moja gin. I umówiłam się na ich pobranie na 23 września. Kurcze w pierwszej ciąży nie trzeba się było umawiać, przychodziło się rano i pobierali. Tylko na obciążenie glukozą trzeba było się umawiać.

Aaa washka miałam już wcześniej zapytać, gdzie dokładnie pod Łodzią mieszkasz??? Dobrze mieć kogoś z okolic na forum :-) zawsze można się później spotkać czy to w ciąży, czy później z dzieciaczkami. Na sierpniówkach odbyło się kilka takich oficjalnych spotkań w realu :-)
 
ok spadam bo mam jeszcze dużo rzeczy do zrobienia do pracy a tak mi sie nie chce.....
a mamy jutro ewaluację całościową po co to komu to nie wiem....
 
marcia - dokładnie Cię rozumiem z tymi mdłościami, migdałów mam już serdecznie dość, więc może takie solone bym kupiła? Zawsze co innego...
Ja mieszkam w Koluszkach :) Do Łodzi mam jakieś 30 km i jestem jak najbardziej za spotkaniem w przyszłości :)))
 
Co do piersi, to też mam z tym problem. Tzn do tej pory miałam 65F, ale widzę, że staniki robią się ciut przyciasnawe więc będę musiała rozejrzeć się za większym. Pytanie, o ile większy powinnam kupić? I czy w trakcie nie zwiększy mi się także nieco obwód pod biustem? Dlatego do tych zakupów bieliźnianych zbieram się trochę opornie.
 
Nadwrażliwość piersi to w zasadzie jedyny objaw, który u mnie stale się utrzymuje. Jakieś tam odczucia w brzuchu pojawiają się i znikają, podobnie jak osłabienie itp, a te piersi męczą mnie dzień w dzień. Mam nadzieję, że nie oznacza to jakiegoś ogromnego przyrostu rozmiaru, bo już mi starczy:szok:
 
reklama
ogólnie washko jak wyjdę z wc to ulga jest natychmiastowa:)))
Ze mnie się też śmieją, że cycki widać a potem mnie :) ja jeszcze mam śmieszną budowę bo w biodrach mam 85 i nogi jak patyki więc wyglądam komicznie z tymi bojami
 
Do góry