reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

witam :-D
z gory przepaszam mam tylko lewa reke...
zuzanka właśnie o rozeznanie chodzi bo kiepsko mam z czasem :) dzieki za odpowiedz.
pory roku mam w przedpokoju i tak jak piszesz kiepsko sie zmywa...
wiem ze nie dulux bo juz bysmy sie skazali (maja jaki zwiazek ze pozniej aie farby inne waza przy malowaniu)

a ja dziecie pochwalilam i co - stary sie zasiedzial i nocne karmienie (24) bylo w sypialni i sie maly rozbudzil :angry:
...
uciekam na dwór może mi mały zaśnie...
 
reklama
Witam :-)
Auliya my kupujemy zwykle Dekoral. Dobrze kryje, zmywalność średnia. Ja ją lubię ze względu na intensywność kolorów i przystępną cenę. Ale ostatnio szukałam czerwieni do sypialni :tak: i kupiliśmy Śnieżkę - Barwy Natury i też jestem zadowolona.
U nas w każdym pomieszczeniu są mocne, intensywne kolory i wszędzie inny.

L-oka my też dzisiaj mamy szczepienie. Mam nadzieję, że córcia będzie dzielna :-)

Wychodzi na to, że albo ja mam takie grzeczne dziecko, albo ja jestem dobrze zorganizowana, bo u mnie codziennie jest ugotowany obiad i choć trochę posprzątane. A czasem jeszcze na prace w ogródku znajdę czas. Może nie powinnam tego pisać, ale jestem z siebie dumna :tak:

Muszę iść się trochę ogarnąć, bo za 2 godziny mamy być na szczepieniu.
 
Truskawkowa najgorzej było jak był mniejszy, kiedy wstawał o świcie. Teraz w weekend włącza sobie bajki, bierze koc i poduszkę i leży ogląda :) sam się nakarmi między czasie ;) pobawi też. Czasami my do 9 pośpimy, a on się sobą zajmuje.

Oliwia mój był taki nie śpiący do 2 lat. Do 1,5 roku budził się czasami co 30 minut, co godzinę. Byłam zmęczona masakrycznie. Nie wiem, czym to było spowodowane. Lekarka zaleciła nam podawać mu syrop z melisą, ale marne skutki były i najczęściej słyszałam, że to taki typ.



Rozumiem te, co nie ogarniają domu, bo ja tak miałam przy synku, który wymagał ode mnie ciągłej uwagi. Przy córce mam czas na wszystko. Czasami nie zrobię obiadu, bo mi się zwyczajnie nie chce ;) Ale mąż już się przyzwyczaił do tego :-D
 
Witajcie

Nocka przebiegła standardowo chociaż po godzinie 4 po karmieniu Mały zaczął trochę świrować pawiana - smoczek w dziubek i po 15 minutach było po Nim. Może dlatego, że już jasno i stwierdził, że szkoda dnia.

Jejkuuuu też muszę iść do "fryzura" jak to mówi mój chrześniak. Narazie jakoś mi nie po drodze.




Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Eh napisalam rano dlugiego posta i mu go nie dodalo!! To teraz bedzie krotko. Nie wiem co jest z ta pogoda ale ja jestem nieprzytomna. Wlasnie druga kawe pije, bo nie wyrabiam. A zaraz musze sie za obiad wziac. Niestety ja musze obiady ogarniac bo tesciu codziennie przyjezdza i muruje wiec musi cos zjesc. Wczoraj tesciowa mnie wyreczyla i zrobila obiad dla wszystkich ale dzisiaj musze juz cos zrobic. Bedzie spaghetti.

Dzieci dzisiaj jakies oporne ze snem w przeciwienstwie do mnie. Lece robic ten obiad poki oboje spia. Odezwe sie pozniej.
 
Ja dzis już mega dużo zrobiłam a syn na rączkach teraz!!

Obiad z wczoraj ale zakupy zrobione! dłuższy spacer zaliczony , truskawki obrane... tylko posta ponad godzinę pisałam bo mały wył na rączkach... i co czytam i stwierdziłam, że właściwie leń od rana i nic nie ruszone a gdzie to mega dużo??
 
Ostatnia edycja:
Boże jak ja zazdroszczę tym, które mają dzieci choć przez godzinę śpiące same. Gdyby nie mąż to nic kompletnie w domu bym nie zrobiła. Zresztą co ja mówię w domu, prysznica bym nie wzięła:-(. Nie mowie, kochane dziecko z Emmy, bawi się na macie, poleży chwilę w bujaczku , dużo się uśmiecha, gaworzy pięknie trzyma główkę, warunek - rodzic jest obok, mówi do niej, dotyka - to jest ok bo widzę że świetnie się rozwija i uwielbiam spędzać z nią czas. Ale czas snu to masakra, nie poleży sama nawet 5-ciu minut, żadne miejsce, żadna pozycja nie jest dobra. Wrzask jest taki jakby ją ktoś ze skóry obdzierał. Śpi w ciągu dnia tylko na rękach, w nocy ze mną w łóżku. Spacery przestają być przyjemnością, z wczorajszego mąż niósł ją na rękach bo tak się darła że przechodnie dziwnie na nas patrzyli. Na rękach i kolanach to cudowne, roześmiane dziecko tylko nic się przy niej nie da zrobić. Załamka :no::-(
 
Madzikm - a nie myślałaś o chuście lub nosidle? U mnie się przy dwójce się sprawdza. Oliwię nosiłam głównie w domu - bo często miewała humorki. Misiek jest generalnie dość "samodzielny", więc w domu czesto sam leży, ale chusta rządzi na dworze - mam dwie ręce żeby pilnować starszej.
 
reklama
Zaczynam myśleć o nosidełku, żeby mąż też mógł ją nosić bo z chusty raczej nie skorzysta. Boje się tylko że wydam pieniądze a Emma nie będzie chciała w tym siedzieć. Poza tym przez to że tyle czasu spędza na rękach i śpi ze mną boje się o jej kościec i budowę :-( I czy nosidełko nie pogorszy jeszcze sprawy
 
Do góry