reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

malinaa ja jeszcze czekam co prawda do przyszłego poniedziałku na wizyte, ale pocieszę Cię , że u mnie też jest inaczej z OM a inaczej z usg z tym ze sie to zmienia, na początku dwóch lekarzy powiedziało mi wprost że ciąża się nie rozwija, maleńki pęcherzyk nic z tego nie będzie, a tydzień później zarodek 8,5 mm.... co ma być to będzie, przede wszystkim teraz dbajmy o siebie i nasze fasolki, zero stresu i myślimy pozytywnie. Tak jak napisała Dagmar to jeszcze ma prawo się wyrównać. Ja też nie wiem co z maluchem bedzie ale głęboko wierze w to, że to nasz czas.
Pozdrawiam i trzymam mocno kciuki ! Duphaston i do łożka, niech Mąż masuje stopy :p
 
reklama
malinaa - Rybka... nie denerwuj się... wiem jak takie wizyty potrafią na ziemię sprowadzić ale jak mówi dagmar, dziecko nie liczba, wszystko może się zmienić w ciągu tygodnia zaledwie i tego się trzymajmy :tak: To tylko normy i statystyki a wiadomo, że nie wszystko się w normach mieści. Ściskam!!

miliondni- no coś jakoś Cię rozumiem, może aż za dobrze z tymi mdłościami...

A słyszał ktoś o tym że witaminy wzmagają mdłości? Bo tak kurcze zaczynam analizować że mi najgorzej z ranka i wieczorem zaraz po śniadaniu i kolacji, a ja zawsze do tego witaminy biorę. Coś mi tu śmierdzi...:angry: spróbuję jutro nie wziąć.

ola10 - najgorzej teraz jak dzieciaki chorują, moje też były... i nie dość że sama zdycham to jeszcze nimi trzeba się zająć. Oby dzisiejsza noc była dobra!

TruskawkowaMamba - Ty weź już przestań z tym śluzem, jest OKEJ, słyszysz??? :angry: Specjalnie dla Ciebie sprawdziłam i mój też dziś taki żółtawy :p No, czyli dobrze. Skoro inne cipki tak mają to znaczy, że tak ma być :-)

Skoro inne cipki tak mają to znaczy, że tak ma być :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D umieram, umieram, ze śmiechu umieram.....:-D:-D:-D:-D:-D
 
Dziewczyny piszę bo czuję że umieram chyba....masakra totalna, mój mąż tylko chodzi w kółko i powtarza o matko!!! W kółko mdłości i wymioty....
To nasza pierwsza ciąża i nie miałam pojęcia że może tak męczyć!!!
W dodatku mam refluks żołądkowo-przełykowy i normalnie biorę na to leki rano i cały dzień super znoszę, a teraz nie mogę nic kompletnie oprócz takich jednych tabletek które staram się brać jak najrzadziej bo i tak mało co pomagają.
Tym z Was które są w ciąży i mają starsze dzieci do zaopiekowania głęboko współczuję...
Ja chyba nie dałabym rady z tymi wymiotami.
 
wichurka- przy takich "niepowściągliwych " wymiotach czasami kobiety leżą w szpitalu, moja szwagierka tak miała, dawali jej wtedy kroplówki żeby sie nie odwodnila, jeśli jest az tak żle to moze warto to skonsultować z lekarzem czasami cziopki przeciwwymiotne dają.

Malinaa- a kidy następna wizyt? Przedewszystkim glowa do góry, dziewczyny juz Ci pisaly że u nich tez było podobnie więc nic nie jest przesądzone.

A my grzybków ledwo co na dnie koszyka zebraliśmy do tego przy suszeniu około połowę spalilam i takim sposobem mam niecała garść do zamrozenia, ale co tam na zupę styknie:tak:w lesie super przepięknie odstresowalam się na maxa i glowa przestała boleć.
Alana troszkę rozkłada na razie katar ale im bliżej wieczora tym taki smętny apetyt stracuil i oczka błyszczące , póki co wysmarowałam go Karvolem zrobilam gorące mleko z maselkiem i miodkiem i zobaczymy.
 
ola10- lekarz powiedział mi że jak będę wymiotować częściej niż trzy razy to bierze mnie do szpitala, a ja częściej nie bo nie mam czym bo jeść się już boję cokolwiek, ale za to męczy mnie niemiłosiernie....
 
wihurka- no ale skoro nic nie jesz a wymiotujesz 3 razy to nie dostarczasz organizmowi witamin itp.. Chociaż powiem ci że moja kolezanka strasznie wymiotowała na początkach ciąży a że mieszkałyśmy wtedy w Uk to nikt sie tym nie przejmowal synka urodziła całego i zdrowego, co prawda wymęczona była maxymalnie pamiętam ja jak dzisiaj cien czlowieka bidulka tak się meczyla
 
Cześć dziewczyny. Ja dzisiaj byłam u lekarza, w sumie nie miałam żadnych badan tylko chciałam skonsultować na razie wyniki dotychczasowych badan i wyjaśnić wątpliwości. No i okazało się, ze jakieś pojedyncze erytrocyty w moczu zwłaszcza na początku ciszy mogą się zdarzyć. Mam ciut za mala hemoglobinę i muszę zmienić dietę na taka zawierającą więcej żelaza - czyli przede wszystkim czerwone mięso. Wątróbka byłaby najlepsza, ale jej nie cierpię. Następną wizytę mam odbyć za jakieś 2 tygodnie, po tym czasie na zmienionej diecie mam zrobić badanie i sprawdzić, czy już lepiej z tym zelazem. Jak nie, trzeba będzie brać tabletki.

Rozmawialam tez z lekarzem o rożnych ciążowych ograniczeniach, bo nie bardzo wiedziałam, jak interpretować to ze moja ciąża jest ciąża podwyższonego ryzyka. Czy to znaczy, że mam leżeć? A on powiedział ze tak naprawdę mam żyć normalnie, tylko rozsądnie. Jazda na rowerze odpada ze względu na wstrząsy, na pytanie czy lepiej odbyć spacer 5km czy przejażdżkę rowerowa, powiedział ze zdecydowanie spacer. Gdy zapytałam co sadzi o specjalnych ćwiczeniach dla kobiet w ciąży, odpowiedział: "A po co? Teraz o dziecku trzeba myśleć a nie o sobie" Różnie można taka odpowiedz odebrać, ale muszę przyznać ze wszystko co mówił wydawało mi się całkowicie sensowne. Grunt, ze ta rozmowa dużo mi wyjaśniła i podniosła na duchu i wyszłam z niej w innym nastroju niż z poprzedniej.

No i jest też pewien plus tej mojej wady - mimo, ze sie dobrze czuje i nie mam żadnych meczących objawów, sama ta wada upoważnia do wystawienia mi L4 jeśli będę potrzebować. Poza tym wszelkie badania będę mieć częściej, niż podczas "normalnej" ciąży.
 
wichurka82 - ja tak mam od 6tc czyli już cztery tygodnie. Tydzień temu lekarz zalecił mi w końcu czopki Torecan. Jak czytam na forach to jest to często zapisywany lek w takich wypadkach. Ja już szczerze nie mogłam. I tak wymiotuję bo biorę tylko raz w czasie dnia żeby móc się chłopakami zająć i obiad zrobić czy dom ogarnąć ale lekko nie jest :baffled: Życzę żeby te wymioty szybko przeszły... moje trzymają twardo. Apropo... wołają mnie z głębin kibelka.... yhhhh

mojeboje - widzisz... mówiłam, że te erytrocyty to nic takiego. Jest kija takich dziwactw które mogą zagmatwać w moczu podczas ciąży. Wiem, że generalnie nie ma się czym przejmować. ;) Korzystaj z L4, odpoczywaj ile wlezie, a lekarz konkretny. Może i ma swoje wizje ale najważniejsze że podszedł serio do tematu i dodał Ci otuchy.
 
Ostatnia edycja:
Cześć!:) Od czterech lat staraliśmy się o dzidzię, więc możecie wyobrazić sobie niedowierzanie i ogromną radość na widok dwóch kresek. Niestety od początku ciąży mam problem z plamieniami. W poniedziałek wybieram się do lekarza, to będzie moja pierwsza wizyta i bardzo się boję, czy wszystko okaże się w porządku.

 
reklama
Do góry