reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Marcia to powodzenia:-) Dzisiaj już napewno będziesz miała Ignasia przy sobie. A ja leżę i ruszyc sie nie mogę. Boli mnie, dostaję ciągle kroplowki przeciwbólowe. Mam pytanie do tych co miały CC jak dlugo was ciagnela rana, bo dlamnie to jest kodzmar wstać i iść do łazienki, ból niesamowity. Małego przywoza mi tylko na karmienie, ale mi teraz to odpowiada bo nie mialabym sił sie nim zajmować.
 
reklama
Oliwia zapytaj lekarki Ile moze Cie bolec ja mialam powiklania po Cc i ciagnelo sie to wszystko ok 3 miesiecy bo w wdalo sie zakazenie...codziennie jezdzilam na czyszczenie rany...ale przeciez u Ciebie to nie musi byc to.Po prostu kazda kobieta ma inny prog bolu.Wszystko bedzie dobrze :tak:
Moja kuzynka znow po cesarce bardzo szybko doszla do siebie po ok tygodniu juz robila wszystko sama.
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczynki:)
Ja tylko na chwilke. Tak jak Jouluatto napisala Kubus urodzil sie we wtorek bo dwa razy na KTG mu tetno spadlo i nie chcieli ryzykowac. Sam zabieg nie nalezal do najmilszych ale jak tylko zobaczylam Malego to bylo niewazne. Dostal 10pkt, wazyl 3530g i mierzyl 55cm. Juz smigam po oddziale bez przeciwbolowych praktycznie wiec tragedii nie ma. Jutro moze wypuszcza nas do domku. Ciagnie cyca ale jeszcze malo mam tego mleka i dokarmiaja mi go mm. Ciagle walczymy o wiecej:) Mam nadzieje ze sie uda.

Dziewczynki nie dam rady nadrobic wiec wybaczcie. Dziekuje Jouluatto za przekazanie wiesci.

Gratulacje dla nowych mamusiek:)
 
Oliwia 55 - po pierwszej cesarce u mnie juz nastepnego dnia bylam w stanie jako-tako funkcjonować. Tym razem operację miałam o 14. O 22 nie bylam w stanie zejść z łóżka, więc pionizacje przełożyli na rano. Następny dzień to była masakra. Czegoś takiego jeszcze nie przeżyłam i mam nadzieje że nie bedzie mi dane. W trzeciej dobie (wypisu) było już w miarę. Dziś jest 5 dzień i jest prawie normalnie. Oczywiście dyskomfort przy wstawaniu, ale od 7 jestem na nogach, nawet prasowanie zaliczyłam ;-)
 
Dziewczyny, może ta większa tkliwość rany ma związek z obkurczaniem macicy? Po drugim i kolejnych porodach obkurczanie bolało mnie coraz bardziej. Po pierwszym porodzie nic nie czułam a po piątym sie zwijalam... A przecież rodziłam tylko sn...
 
Madzik ja jeszcze nie wiem jak ze szczepionką na rota wirusy ale ogólnie jestem przeciwna dodatkowym szczepieniom.
Jotemka z aktywnych dziewczyn chyba faktycznie tylko wy dwie jesteście nie rozpakowane.
Marcia trzymamy kciuki za szybką akcję.

Ja po praniu, prasowaniu, kawie idę gotować bo jeść trzeba :D

Zuzanka
a co to za kod?
 
Auliya - hehe, dopiero zobaczyłam, że mi córka się do telefonu dobrała - więc to jest na pewno jakiś tajny kod dla maluchów ;-)

Madzik - ja nie szczepię na razie nic dodatkowego. Szczepionaka na rota wydaje mi się niepotrzebna, o innych pomyślimy jak Oliwkę będziemy wysyłać do przedszkola.
 
reklama
Właśnie wróciliśmy ze spacerku :-)
Poszłam przejść się do ośrodka zdrowia, bo malutkiej lekko ropieje oczko. W sumie może bym nie szła, bo z tego co wiem to normalna przypadłość u maluszków, a po za tym we wtorek mamy wizytę kontrolną u neonatologa, ale mąż mi wczoraj marudził, że nam dziecko oślepnie ;-)
I tylko utwierdziłam się, że to może być zatkany kanalik i oczko trzeba przemywać i lekko masować przy nosku.
A najlepsze jest to, że jeszcze nic nie dostali, że się dziecko urodziło i bardzo byli zdziwieni. I tak jutro przyjdzie do nas położna środowiskowa :tak: To jednak są plusy tego, że poszłam.

Oliwia współczuję, że to tak długo trwa.
Mnie szwy po naturalnym ciągnęły tak, że ciężko było zmienić pozycję, o siedzeniu w ogóle nie było mowy. Jeszcze w domu 2 dni mnie bolało, a na trzeci już nic nie czułam. Wydaje mi się, że pomogło to że po powrocie do domu co jakiś czas psikałam octaniseptem.

Kroczek super, że tak szybko dochodzisz do siebie.

Ciekawe jak tam Marcia?
 
Do góry