madziolina_p
Fanka BB :)
Ja juz powiem Wam jestem mega wsciekla! Szwow mi nie zdjeli, bo jeszcze rana, mam przyjechac po niedzieli, ale nie to jest najwazniejsze, bo ja tu jestem najmniej wazna! Spotkalam sie tez z pania od laktacji, super przemila babka, sprawdzila malego- wszystko ok, zaczela mnie uczyc karmic piersia i bez nakladek sie nie obylo, maly sie przyssal, ale w domu proaowalam i niby do jednego sie przyssal, a do drugiego juz nie... On sie zanosil ja denerwowalam, skonczylo sie na mm, nie wiem... Sil brakuje, jutro polozna z przychodni przychodzi, moze ona pomoze...