reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Witam.w koncu zlapalam zasieg. U nas ok Artus grzeczny. cc nie ciekawe-probowali zrobic blokade ale sie nie dalo i ostatecznie podali narkoze.
Wczoraj byl u mnie moj gin i powiedzial ze pęcherz. byl bardzo wysoko i sn nie. dalabym rady..
Jak juz Kasia pisala mam maly zastój. laktacyjny ale dajemy rade
O wyjsciu jeszcze mowy nie bylo ale obstawiam sobote lub niedziele-czas pokaze ale baaaardzo chcee do domku bo tesknie strasznie za Igorkiem. to tyle pozdrawiam:-)
 
reklama
Podczytuje troche w wolnych chwilach (ech) Salcia doczytalam po tym jak napisalam-gratuluje, nam sie tez udalo i mamy potwierdzone ze starszak sie dostal.
Oliwia ze tez nie boja sie ciezarowce odmawiac!
Gratuluje wszystkim swiwzo upieczonym mamom (przepraszam, zenie imiennie...)
Tylko ja zalozylam, ze Jotemka bedzie bardzo zajęta swietami i to powod nieobecnosci? Bo teraz zaczynam wątpić.

Pytanie za 100pkt. Mam nadal opuchniete nogi (gapa zauwazylam po obchodzie) moze nawet bardziej niz przed porodem. Czy to normalne? W dzien mamy saunę moze to od tego ale zaczynam sie nie tyle martwic co zastanawiac co dalej.

Maly przez ten upal co godzine na cycu padam razem z nim, na szczescie w przerwach śpi, wizyte taty tez przespał.
U nas juz PO kolacji do rana musza kruche ciacha wystarczyc.
 
Auliya co do obzeku nog nie pomoge ale moze wode w organizmie zatrzymujesz i jeszcze ten upal...

Jotemeczka chyba faktycznie wpadła w wir przedswiatecznych przygotowan a przy okazji moze odpocznie troszke psychicznie bo chyba ostatnio nienajlepiej z tym bylo. Dajmy jej czas:)
 
Gratuluję wszystkim nowoupieczonym Mamusiom! :)
Ja się melduję nadal w dwupaku i postanowiłam, że jutro nie rodzę :p Teraz najwcześniej w sobotę zapraszam Adasia na świat!
 
Marcia codziennie zaglądam zobaczyć czy już rodzisz :) jako że "znamy się" z wątku sierpniówek to tak zerkam i zerkam i życzę Ci szybkiego porodu.
Co do dzieci, u mnie jest ok, mały fajnie przyjął brata, ale też bardzo dużo pozwalam mu robić ze mną, smarować dzidzię kremem i takie tam, mam wrażenie, że dzięki temu czuje się potrzebny i nie złości sie, że mama ma mniej czasu :)

Wszystkim Wam życzę szybkiego porodu!

Jotemka co się dzieje?

Araki a czym w zasadzie to wędzidełko się objawia? kiedys coś słyszalam, ale zupełnie nie wiem. Miłego powrotu do domu!
 
Auliya - ja również po porodzie miałam bardziej spuchnięte stopy. Były tak duże że jedyne w czym mogłam chodzić to w rozczłapanych kapciach. Do Emmy do szpitala mąż wiózł mnie w japonkach. Zaczęło schodzić jakoś 7 dnia po porodzie i zeszła mi opuchlizna w niecały tydzień. Tak że wytrzymaj, już niedługo będzie lepiej :-)
 
reklama
Ja też się melduję i dołączam do tych jeszcze czekających. Byłam dziś w szpitalu, mój lekarz - który zresztą do niedawna tam przyjmował - stwierdził, że w moim przypadku powinni mi bez problemu zrobić jutro cesarkę. Teoria okazała się teorią, więc dokładnie mnie przebadali i stwierdzili, że skoro nic się nie dzieje to mam sobie tylko ktg w sobotę zrobić, a do szpitala zgłosić się w poniedziałek. No więc sobie czekam...
 
Do góry