reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Wielkie gratulacje dla mamuś, pociech i ich rodzin!!!!!
Przywoływanie bejbisów widać wychodzi;-)

Ja przepraszam, że teraz tak o sobie kiedy właśnie liczymy tutaj skurcze i czekamy na postępy ale mimo tego, że mi strasznie wstydliwie teraz to chciałam zapytać czy nie znacie może jakieś skutecznej metody naturalnej na owsiki? Moje pociechy przywlekły to ze szkoły bo wybuchła nam epidemia cholera i chcę zrobić rodzinie kurację ale sama boję się wziąć leki.
 
reklama
Edysiek - gratulacje :-)
Auliya - rozumiem, że przedszkole już zaliczone ;-) oby reszta szybko poszła :-)
TruskawkowaMamba - trzymam kciuki za bezproblemową cesarkę :-)
MamaO. - chętnie bym pomogła, ale ostatni styk z tym ustrojstwem miałam jak młodsza siostra z przedszkola przyniosła. Wtedy mama dawała nam to co farmaceuta polecił. Ale to było yyyy.... z 20 lat temu.

U mnie spokojnie. Po skurczowej niedzieli nastawiłam się, że to kwestia kilkunastu godzin, a tu nic, więc oficjalnie jestem przeterminowana ;-)
 
Auliya, to teraz czekamy na wieści od Ciebie!

Mama O., z owsikami nie pomogę, czytałam kiedyś artykuł że na to pomagają tylko leki, ale sama doświadczenia nie mam.

Dziewczyny, jak już pewnie zauważyłyście na wątku szpitalnym - urodziłam! :-D Chciałam Wam bardzo podziękować za mentalne wsparcie! Było mi o wiele łatwiej wiedząc, że tyle osób mi kibicuje!! To było wspaniałe uczucie, jeszcze raz dziękuję :tak:

Tak jak pisałam poród postępował powoli, główka nie chciała zejść a szyjka rozewrzeć się do końca... pomogło przebicie pęcherza płodowego, potem już poszło, choć bolało jak diabli, ale tylko jakieś 10-15 skurczy, potem dwa parte i malutka była już z nami :-) Piękna z niej modeleczka, bo waga nie wyszła duża - 3170g za to długa na 57cm ;-)
Ja w nocy spalam godzinkę, ale mam siły, czekam na córcię, to spróbujemy karmienia :tak:

Na pewno jeszcze się dziś odezwę!
 
Jejku jakie wiesci, Edysiek, Araki gratulacje! Super, ze wszystko ok! A noi jestem pod wrazeniem, ze piszecie ze szpitala same, hehe ale pewnie i ja tak bede robic :-)
Truskawkowa, to jeszcze tylko troche ponad godzine, bedzie wszystko dobrze!
A ja dzis na ktg na 14, a juz chcialam tego uniknac, bo sama jazda tam jest meczaca, a maz ma prace, wiec jade sama :| pewnie znowu zero skurczy bedzie, a jak sie nic nie rozwinie to 17.04 stawiam sie do szpitala na ktg, ale ja chce na swieta byc w domu!!!
 
Ostatnia edycja:
Araki gratulacje!!!
Truskawkowa powodzenia :-)

U mnie wczoraj poszło expresem. Przyjechałam przed 20 i do 22 nic się nie ruszało. Gdzieś po 22 skurcze stały się częstsze i mocniejsze, ale w miarę znośne. Jednak o 23:15 odeszły mi wody, podłączyli mnie pod ktg a skurczybyki bolały jak diabli. Najgorsze, że nie mogłam za bardzo się ruszać. Rozwarcie było na 6cm. Ale wytrzymałam pół godz. i było mnie słychać. Okazało się, że rozwarcie pełne i zaczęły się parte. Kilka skurczy, ja sobie pokrzyczałam i córcia była na świecie. Pękłam i musieli mnie zszyć, co nie było miłe. Do tego trochę krwi ze mnie zeszło.
Przez kolejne 2 godz. córcia leżała na mnie i ciągła cyce.

Teraz czekam na wizytę. Później znowu spróbuję się podnieść. Udało mi się dojść do WC, ale z powrotem mnie przywieźli.
Już nie mogę się doczekać aż mi dadzą malutką.

Dziękuję za gratulacje i wsparcie, na pewno dużo pomogło :-)
 
Edysiek, Araki - przeogromne gratulacje!!!! Dziewczynki witajcie na świecie!!!!
Magda8805 - gratulacje dzielna kobieto!!! Witamy pierwszego chłopaka tej doby ;-)
 
Wielkie gratulacje dla mamuś, pociech i ich rodzin!!!!!
Przywoływanie bejbisów widać wychodzi;-)

Ja przepraszam, że teraz tak o sobie kiedy właśnie liczymy tutaj skurcze i czekamy na postępy ale mimo tego, że mi strasznie wstydliwie teraz to chciałam zapytać czy nie znacie może jakieś skutecznej metody naturalnej na owsiki? Moje pociechy przywlekły to ze szkoły bo wybuchła nam epidemia cholera i chcę zrobić rodzinie kurację ale sama boję się wziąć leki.
Mama.O. niestety na owsiki tylko leki z tego co wiem. Kobieta w ciazy ani karmiaca nie moze sie tym ustrojstwem przeleczyć - to kolejna moja wiedza. Czasami przeleczenie samych dzieci daje efekt. Powodzenia.
 
reklama
Dzięki ogromne za info kobiety.

Kurka spłakałam się z powodu tych narodzin, tyle dzieci w jednym czasie. Jeszcze raz gratulacje:-D
 
Do góry