reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Faktycznie kobitki dziś szaro, buro i ponuro:(

Zjadło mi posta właśnie długiego:crazy: więc tak krótko.

Madzia dobrze że kotek usunięty bo to niebezpiecznie tak

Dziękuję za porady laktacyjne:) Piersi mam duże, sutki chyba też więc może jakoś pójdzie a herbatki zostawię w podorędziu:)

Polisia spokojnie ogarnij Maluszka:) Tak jak Loka pisała rozumiemy potrzebę mamusiek do chwili na ogarnięcie siebie a dopiero potem relacje dla forumowych cioc:tak:
 
reklama
Witam :-)

Ameryka gratulacje!!!

U mnie też szaro,buro, pada i tylko 4 stopnie. Chyba jakby teraz się córcia urodziła, to bez lekkiego kombinezonu ani rusz :baffled:
Zastanawiam się co by tu porobić, chyba trzeba brać się za porządki. Na razie jeszcze energia mnie rozpiera pomimo pogody za oknem. Ale najpierw trzeba uzupełnić zapasy - mam pączusia :-)
 
Hej :-)
U mnie noc beznadziejna-może to przez wczorajsze emocje:happy2: Cały czas myślałam co tu jeszcze chłopakom uszykować, przygotowac aby przetrwali sami:-D Wiem przesadzam, wiadomo dadzą sobie radę, ale jako matka psychopatka trochę sie martwię.....

Widzicie suwaczek:blink::tak::tak::tak::-D:-D
 
U mnie tez szaro butow i ponuro. A w dodatku sama w domu jestem z synkiem ktoremu od samego rana nic sie nie podoba. Zrobilam sobie kawe i zajadam slone orzeszki bo nic slodkiego nie mam. Maz pojechal na dzialke i wroci dopiero jutro wieczorem. No chyba ze cos sie zacznie dziac. Ale watpie. Wczoraj znowu mnie cale popoludnie i wieczor wymeczyly skurcze takie co 10 minut po czym przed polnoca ustapily i noc jak zwykle przespalam.

Ide powiesic pranie. Duzo sil i Wam wszystkim zycze na dzisiejszy dzien.
 
witajcie dziewczyny, dawno nie pisałam, ale codziennie was czytam...
chciałam się was zapytać czy jeśli wczoraj zaczął mi odchodzić śluz żółto-brązowawy i miałam skurcze, a dziś już nieco podbarwiony krwią a skurczy na razie nie mam to jechać do szpitala czy jeszcze czekać na skurcze? Z tego co wyczytałam taki podbarwiony śluz krwią oznaczać może poród w ciągu 24 h, ale póki nie mam skurczy to chyba jeszcze za wcześnie jechać?
z góry dziękuje za wasze rady!
 
Trawa - z tego co piszą dziewczyny o swoich objawach to wydaje się, że możesz "spokojnie" zaczekać na skurcze. Bo z tym czopem to u każdej jest inaczej.
Mi za to w nocy chyba się śniło, że odszedł mi czop podbarwiony krwią. Problem jest taki, że jesli to był sen to wyjątkowo realistyczny ;-) Resztę nocy śnił mi się maluszek - ale że po obudzeniu nadal miałam brzuch to tu nie mam wątpliwości ;-)
 
Hej laski :)

Oficjalnie mąż wyjechał na szkolenie i wraca najwcześniej w sobotę, więc do tego czasu nie planujemy z Szymkiem się zobaczyć.. poczekamy aż tata wróci :tak:

Moja mama zasiała panikę i muszę na ten czas przenieść się do niej żebym nie została sama w domu " Bo w razie czego chce być blisko.." ;D Mi to ryba więc mogę na te 2 dni się przenieść. Mały powrót do przeszłości:-)

Wczoraj byliśmy po nowe nosidełko ale uwaga!! sprzedawca nie za bardzo chciał nam je zmienić bo twierdzi, że to co mamy wcale nie jest złe... Myślałam, że sprzedawcy zależy na tym żeby opchnąć jak najwięcej towaru ale jak się okazuje, nie koniecznie..

I po przemyśleniach zostawimy to nosidełko w razie czego zawsze możemy kupić nowe.. chociaż ja bym wolała używane ale mąż nie chce nawet o tym słyszeć..:crazy:

Wiecie co??? im więcej czytam o waszych zmaganiach z karmieniem tym bardziej zaczynam się bać spotkania z Moim Szkrabem... wyczekuję Go ale towarzyszy mi mnóstwo lęku i zwyczajnie gdzieś moja psychika odsuwa ten moment ...

Ameryka Gratuluję !!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-)
 
Witajcie,

ja dopiero wstalam, pobudka od 5 do 7 i jak maz wyszedl do pracy to dalej spalam :)
Trawa ja bym spokojnie czekała na skurcze albo na jakis iny rozwój wydarzen, np. az odejda wody. Czop moze odchodzic jakis czas i nic wiecej nie oznacza jak tylko tyle ze otworzyla sie droga Maluszkowi na świat :) a jeszcze sporo musi sie zadziac zeby mógł wychodzic.
Agmaa ja tez po poczytaniu o problemach z karmieniem troche "zmiekłam" w tym temacie. Ale co tam, probowac bede równie walecznie :) ewentualnie trzeba bedzie dokarmiac i tyle. Staram sie nie nastawiac negatywnie bo wiadomo - w karmieniu wiele zalezy od nastawienia i psychiki :)
 
reklama
Ech nadrabiam polskie filmy i siedzę na bombie... i to nie o poród chodzi a o przedszkole. Ja sobie spokojnie zapomniałam że to dziś o 12ej a mąż musiał przypomnieć grrr. dobrze, że to już niecała godzina.
 
Do góry