reklama
marcia331
Fanka BB :)
Viltutti jak dobrze ze sie odezwalas bo juz wszystkie sie o Ciebie martwilysmy i bylysmy ciekawe jak sie czujecie. Super ze porod taki szybki. Nalezalo Ci sie po takim czasie oczekiwania. No i synus tez Ci teraz wynagradza te nerwy przedporodowe :-) super ze porodu nie wspominasz zle. Tym bardziej utwierdza mnie to w przekonaniu ze nie ma co sie nastawiac zle na porod sn. Ty na poczatku sobie tego nie wyobrazalas a zobacz jak ladnie poszlo. Takze laski glowa do gory i tak jak pisze kroczek brac przyklad z Viltutti.
TruskawkowaMamba
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2013
- Postów
- 3 821
No dobra Viltutti chyba zachce mi sie przez Ciebie przyspieszyc cc Super, że tak się "dogadałaś" z synusiem;-)
Dziewczyny u mnie debilizmu i sklerozy ciąg dalszy-wczoraj zaglądam w dowód rejestracyjny, a tam.....tydzień temu wyszedł mi przegląd No świetnie, a ja przez ten cały tydzień jeździłam jak opętana......
DO tego wieczorem syn ogłosił bunt na pokładzie i poszedł spać bez kąpieli.....a ile było przy tym ryku.....bo....nie chciał pościeli z Kubusiem Puchatkiem(którego uwielbia). MATKA KIEDYŚ OSZALEJE
Trzymam kciuki za wizyty(pamiętam, że Kroczek dzis ma-a czy któraś jeszcze.....skleroza).
Dziewczyny u mnie debilizmu i sklerozy ciąg dalszy-wczoraj zaglądam w dowód rejestracyjny, a tam.....tydzień temu wyszedł mi przegląd No świetnie, a ja przez ten cały tydzień jeździłam jak opętana......
DO tego wieczorem syn ogłosił bunt na pokładzie i poszedł spać bez kąpieli.....a ile było przy tym ryku.....bo....nie chciał pościeli z Kubusiem Puchatkiem(którego uwielbia). MATKA KIEDYŚ OSZALEJE
Trzymam kciuki za wizyty(pamiętam, że Kroczek dzis ma-a czy któraś jeszcze.....skleroza).
madziolina_p
Fanka BB :)
Edysiek- teraz sloneczko od Ciebie przyszlo nas Warszawe :-) oczywiscie wspolczuje niewyspania...
Moi_pas- to juz sobie lez bezpiecznie, niech Cie monitoruja :-) jejciu juz za tydzien zobaczysz swojego maluszka!
DJMka- Ty tez z tym czopem??? jejku tak urodzcie juz wszystkie, zostane sama
Viltutti- suuuper! i szybciutko urodzilas! gratuluje i ciesz sie maluszkiem!
Ja wpadlam narazie tylko na chwile, bo zjadlam sniadanko i jeszcze sobie odpoczne, musze wymyslic jakis obiadek, a tak mi sie nie chce, ze szok!
Juz mi coraz ciezej i zaczynam narzekac, bola mnie kolana i jestem jak kaczka! Wiec wroce do Was za jakis czas!
Moi_pas- to juz sobie lez bezpiecznie, niech Cie monitoruja :-) jejciu juz za tydzien zobaczysz swojego maluszka!
DJMka- Ty tez z tym czopem??? jejku tak urodzcie juz wszystkie, zostane sama
Viltutti- suuuper! i szybciutko urodzilas! gratuluje i ciesz sie maluszkiem!
Ja wpadlam narazie tylko na chwile, bo zjadlam sniadanko i jeszcze sobie odpoczne, musze wymyslic jakis obiadek, a tak mi sie nie chce, ze szok!
Juz mi coraz ciezej i zaczynam narzekac, bola mnie kolana i jestem jak kaczka! Wiec wroce do Was za jakis czas!
TruskawkowaMamba
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2013
- Postów
- 3 821
Madziolina nie zostaniesz sama, jestem jeszcze ja z niewiadomym terminem cc
A, że zaczynam już /dopiero 37 tydz to troche jeszcze poczekam...
A, że zaczynam już /dopiero 37 tydz to troche jeszcze poczekam...
magda1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2007
- Postów
- 2 662
Viltutti super, że się odezwałaś:-). Fajnie się czyta takie optymistyczne posty
Moja Ola dziś szkolny basen ma, spóźniłyśmy się 3 minuty na zbiórkę, a tu już 3 telefony od znajomych rodziców i wychowawczyni dlaczego nas nie ma, czy ja może już rodzę. Powariowali normalnie.
Lecę szybko wykorzystać, że mi się dziś cokolwiek robić chce i za mycie lodówki się biorę, 2 tygodnie się za to zabieram
Moja Ola dziś szkolny basen ma, spóźniłyśmy się 3 minuty na zbiórkę, a tu już 3 telefony od znajomych rodziców i wychowawczyni dlaczego nas nie ma, czy ja może już rodzę. Powariowali normalnie.
Lecę szybko wykorzystać, że mi się dziś cokolwiek robić chce i za mycie lodówki się biorę, 2 tygodnie się za to zabieram
Nie no Viltutti pojechała po temacie ;-) aż chce się iść rodzić Gratuluję pozytywnych emocji! No ale nie mogło być inaczej z Twoim nastawieniem
patuśka - wszystko zalezy od tego jak ten czop wygląda. Jeśli podbarwiony to zostało czasu niewiele... do 48 godz jakoś tak... w innym przypadku może być i te 2 tyg ;-)
Mi tam kurde nic nie odchodzi... nic nie zapowiada... dzień jak co dzień czyli zero snu i bóle krocza... bosko....Zaczynam się przyzwyczajać do daty kwietniowej
patuśka - wszystko zalezy od tego jak ten czop wygląda. Jeśli podbarwiony to zostało czasu niewiele... do 48 godz jakoś tak... w innym przypadku może być i te 2 tyg ;-)
Mi tam kurde nic nie odchodzi... nic nie zapowiada... dzień jak co dzień czyli zero snu i bóle krocza... bosko....Zaczynam się przyzwyczajać do daty kwietniowej
A ja dzisiaj mam chandre.
Pogoda do d... nie ma słońca
Jestem nie wyspana, obudziłam sie o 1 w nocy i do 5 rano przewracałam sie z boku na bok
I dzisiaj mam skurcze, brzuch twardy...
I na dodatek jestem do wieczora w pracy
Przepraszam ale nawet nie mam sił na pisanie
Pogoda do d... nie ma słońca
Jestem nie wyspana, obudziłam sie o 1 w nocy i do 5 rano przewracałam sie z boku na bok
I dzisiaj mam skurcze, brzuch twardy...
I na dodatek jestem do wieczora w pracy
Przepraszam ale nawet nie mam sił na pisanie
TruskawkowaMamba
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2013
- Postów
- 3 821
Zasypiam na stojąco.....kawa nie pomogła, mgła za oknem....biorę sie za jakąś robote, bo inaczej zasnę.....
reklama
Z
Zovita
Gość
Cześć Dziewczyny,
Nie nadrobiłam jeszcze poprzednich wpisów i nie wiem czy dam radę, ale w wolnej chwili się postaram.
W poniedziałek wypisali nas ze szpitala i póki co docieramy się z Olafem. Muszę przyznać, że lekko nie jest. Dni lecą ekspresem a ja już zapomniałam co to znaczy być wyspanym. Jak nie karmie cyckiem, to odciągam pokarm i tak w koło. Młody marudny. Tzn może to kwestia tego, że jeszcze nie przyzwyczaił się do domowej rutyny, ale jeśli nie śpi i nie je, to ryczy. Ryczy przy zmianie pieluch, przy przebieraniu, przy toalecie i po przebudzeniu. Ponadto jest ciągle żółty. Wczoraj byłam z nim na pobraniu krwi ( to była traumaaaaaa ) i ma 12,57 bilirubiny, no ale póki co to jeszcze norma. U wcześniaków ponoć żółtaczka fizjologiczna trwa dłużej, niemniej stresuje mnie to strasznie i codziennie mu temperature mierze. We wtorek idziemy na pierwszą wizytę do pediatry i dostanę pewnie masę skierowań: do okulisty, kardiologa, na powtórne usg główki i bioderka. Jestem też ciekawa ile waży. Wypisali nas z wagą 2580 g więc straszna z niego drobina. Ech ciągle się póki co zamartwiam i chyba tak będzie póki się Młody nie odżółci i nie dobije do tych nieszczęsnych 3 kg.
Ech tyle moich smętów.
Gratuluję Dziewczynom, które już doczekały się pociech :-) Reszcie z Was życzę cierpliwości w oczekiwaniu.
Aaa i zapomniałabym. Podziękowania dla Kroczek za przekazywanie informacji o mnie i informowanie mnie co u Was słychać
Nie nadrobiłam jeszcze poprzednich wpisów i nie wiem czy dam radę, ale w wolnej chwili się postaram.
W poniedziałek wypisali nas ze szpitala i póki co docieramy się z Olafem. Muszę przyznać, że lekko nie jest. Dni lecą ekspresem a ja już zapomniałam co to znaczy być wyspanym. Jak nie karmie cyckiem, to odciągam pokarm i tak w koło. Młody marudny. Tzn może to kwestia tego, że jeszcze nie przyzwyczaił się do domowej rutyny, ale jeśli nie śpi i nie je, to ryczy. Ryczy przy zmianie pieluch, przy przebieraniu, przy toalecie i po przebudzeniu. Ponadto jest ciągle żółty. Wczoraj byłam z nim na pobraniu krwi ( to była traumaaaaaa ) i ma 12,57 bilirubiny, no ale póki co to jeszcze norma. U wcześniaków ponoć żółtaczka fizjologiczna trwa dłużej, niemniej stresuje mnie to strasznie i codziennie mu temperature mierze. We wtorek idziemy na pierwszą wizytę do pediatry i dostanę pewnie masę skierowań: do okulisty, kardiologa, na powtórne usg główki i bioderka. Jestem też ciekawa ile waży. Wypisali nas z wagą 2580 g więc straszna z niego drobina. Ech ciągle się póki co zamartwiam i chyba tak będzie póki się Młody nie odżółci i nie dobije do tych nieszczęsnych 3 kg.
Ech tyle moich smętów.
Gratuluję Dziewczynom, które już doczekały się pociech :-) Reszcie z Was życzę cierpliwości w oczekiwaniu.
Aaa i zapomniałabym. Podziękowania dla Kroczek za przekazywanie informacji o mnie i informowanie mnie co u Was słychać
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: