reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako ciężarówki po raz drugi :)

Hej Mamuski.-)

Ja znow na chwilke - maly spi, a mala urzeduje w swoim pokoju.

Pajka wspolczuje takiego lekarza, jak to wizyta 7 minut...i jeszcze takie trudnosci Ci robi.
Aldziu pytalas jak spimy - moj m w salonie ( bo chrapie i nie daje mi spac, ale niedlugo wpuszcze go do sypialni:-) ) Meliska spi u siebie ( jak miala goraczke, to spala z m ). Ja spie w sypialni z Denizem - tutaj narazie mamy jego lozeczko.

Deniz dzisiaj przespal calutki dzien, pewnie w nocy bedzie mial faze aktywnosci. Dobrze, ze mozemy pospac dluzej rano, bo m pozno wychodzi, Melisa tez dlugo spi.


Sweety mialam Ci napisac, zebys nie miala obaw o CC. Pewnie przejdziesz ja tak jak ja. Praktycznie nic juz mnie nie boli. Troche czuje oczywiscie brzuch, ale tylko przy wstawaniu, naglych ruchach itp. I nie jest to silny bol. W domu wszystko robie sama, nie podnosze tylko ciezkich rzeczy, choc Melise juz mialam na rekach, ale trzymalam ja na biodrze. Jeszcze chcialam Ci napisac, ze w szpitalu jak zaczyna bolec to najlepiej jest chwile pochodzic - ten bol czesto powoduja gazy, ktore sie przemieszczaja.


Jutro ide na zmiane opatrunku i zabieramy malego z nami, jest fajna pogoda, wiec bedzie okazja zeby sie przewietrzyc.
 
reklama
Dziewczyny, wybaczcie, że mało się odzywam, ale jeszcze jestem przymulona, jeszcze od wczoraj się nie ogarnęłam, rano się obudziłam i zdawało mi się, że KTG słyszę, w nocy śniło mi się KTG, lekarze chodzący po korytarzu i USG, jej jak ja psychicznie się zmęczyłam tym szpitalem. Ciągle myślami tam wracam...
brrr
 
no mam wizyte, 10 kwietnia do mojej gin... zadecydowalismy z M , ze bede chodzila do niej prywatnie..

Rysiu dochodź do siebie:)

ale mam nerwa jak nic... bo teraz do 10 bede sie stresowłaa jeszcze w karcie mam napisane , ze szyjka ma 3 cm!!!
 
IiM super, ze jeszcze masz czas sie odzywac:-) no i przeraza mnie ta zamiana dnia z noca u noworodka, bo nie wiem jak ja bede to odsypiac...nie wiem kiedy i jakim cudem;) no ale trzeba przeczekac i tyle.
Dobrze czytac, ze nie czujesz sie zle po cesarce. Wszystko masz za soba :-) Ale zdjecia nam jakies Denizka pokaz, na pewno sie zmienil w ciagu kilku dni!! No i dumnej siostry tez oczywiscie!

Rysia nie dziwie sie snow i ogolnego rozbicia...to musial byc stres. Dochodz szybko do siebie!
 
hej dziewczyny

IiM fajnie że dobrze dochodzisz do siebie po cc :-D

Rysia odpoczywaj psychicznie, mam nadzieję że przestaniesz tak wewnętrznie to przeżywać

sweety ale fajnie tydzień ci został :-D

ja zaczęłam wczoraj bromergon, jestem w szoku jeśli chodzi o cenę - zapłaciłam 3,5 to drugie kosztuje 350 masakra
mam nadzieję, że nie będę miała zbyt wielu skutków ubocznych
 
pozytywów to wczoraj zaczął mi się II trymestr yupii
a poza tym jestem padnięta i nie wiem czy mnie nie bierze znów jakieś choróbsko moja Wiki wczoraj miła całe popołudnie gorączkę 39,5 już po podaniu leku przeciw gorączkowego na szczęście na wieczór spadła jej całkiem ale w nocy znów dostała teraz póki co nie ma już gorączki i oby tak zostało wymioty i biegunka na razie ustały wiec się ciesze....

Dziekuje Nikola, Patryk dostal ten sam antybiotyk co ja bo juz ma plamy na gardle czyli jakas angina sie rozwija, jesli juz sie nie rozwinela. Dr mowil zeby go ze 2 dni w domu potrzymac. Nie spytalam tylko czy cos a'la liszaj kolo ust ma z tym zwiazek:(
no ten a'la liszaj mogło wyjść z powodu braku odporności a co do 2 dni w domu to moim zdaniem i np mojej lekarki i kilku lekarzy z którymi się spotkałam w swoim życiu to w domu zostaje się co najmniej o 2 dni dłużej niż bierzesz antybiotyk .....

JaM
- pytałaś czy jestem podekscytowana... Tak chyba bym tego nie określiła. Ja jestem już bardzo zmęczona, modlę się o każdy kolejny dzień bez nerkowych sensacji i poganiam czas. Ale fakt, łatwiej mi jakoś ze świadomością, ze wiem kiedy i że to już w przyszłym tygodniu. Wczoraj się zorientowaliśmy, że jesli pojadę do szpitala tak jak ustalone 12 kwietnia, to młody przyjdzie na świat w piatek 13go:-). I trochę się boję, przede wszystkim tego, żeby nie okazało się, ze przez nerki, zapalenia, antybiotyki, Pawełek ma jakieś problemy ze zdrowiem....cały czas ta obawa siedzi mi gdzieś z tyłu głowy.
Wózek zamówiliśmy - Bebetto Torino i dzisiaj dzwonił gość i powiedział, że w piątek dostarczą mi go kurierem.

Raczej nie tego samego dnia, zresztą zobaczymy jeszcze jak to będzie. Z tego co widzę, w szpitalach rzadko robią cc tego samego dnia, w którym się przychodzi, chyba ze to konieczne.

oj mocno trzymam kciukasy za ciebie!!!!!! nie martw się będzie dobrze choć to naturalne że się denerwujesz takie już jesteśmy głupie baby;-):-) !!!!! co do terminu to wiesz u mnie wszystkie koleżanki co miały planowaną cesarkę rodziły w tym samym dniu dostawały oksytocynę żeby skurcze ruszyły i na stół tak samo było jak rodziłam dziewczyny przychodziły dostawały kropluwę i na stół....

a właśnie tez myślę nad tym wózkiem bo jest fajny lekki i ma dużą gondole.... kupiliście 3 w 1 ????z jakim fotelikiem???? jaki kolorek????

jestem


i mega wkurzona na maksa...
dziewczyny nie mam sily do tego lekarza...
zmoenilam na niego, zeby nie chodzić prywatnie a i tak te wizyty są prywatne bo placę miesiecznie za usługi ubezpieczenia 120 zł...
ale do rzeczy... wizyta trwała 7 minut!!!! zobaczył badania przepisał mi dwa opakowania furaginum mam wziąc 3x2 tabletki na bakterie w moczu - potem wziąć posiew zrobic...nie zrobil usg... podobno, zeby zrobił usg muszę suię umówić na dwie wizyty pod rząd...szlak mnie tragfi... na dodatek zbadał mnie na koźlre i mowi do mnier" no nie wygląda to źle..." i L4 mi nie dał!!! czujecie bo powiedział, ze jestem dwa dni wcześniej...!!!i mam do niego 5 przyjechać...mówię mu, ze w maju nie dam rady na majowke przyjsc na wizyte bo nie mam z kim dziecka zostawić... a on mi o maju gadac teraz nie bedziemy... a L4 wydstawi mi na 30 dni i wypadnie mi wizyta 2 maja!

bardzo mnie ta wizyta uspokoiła...
naprawdę nie ciekaweiw dobrze że zdecydowaliście się chodzi jeszcze do drugiego gina bo ten widać że jakiś nie tego....


umylam dzisiaj jednak okna w salonie, i okno w sypilani, wypralam firanki, m chce sklonic zeby mi umyl okno kuchenno/wejsciowe bo juz mi sil nie starczylo ciagnelo mnie strasznie po lewej stronie brzucha, m jednak wroci ok 19tej, jutro jade na pobranie krwi i moczu do miasta i z mala na kontrole, pewnie bede na baby boom dopiero pod wieczor, w czwartek natomiast jade do kolejnych lekarzy i do gina, medyczne dwa dni sie szykuja, a jutro musze wstac po 5 bo m musi byc w pracy juz o 6tej i nie bedzie mial kto nas wziasc do miasta

nikolaa i co powiedzial lekarz co malej jest
to wapdnij tez do mnie umyć okna :-D... ja w ciąży nie myje okien bo mam wielkie i musze po krzesłach skakać i wole nie ryzykować po za tym boje się że mnie złoży choróbsko mój nie ma kiedy wiec są syfne ale w święta nikt do mnie nie przychodzi wiec wale system w domu mam syf totalny i szczerze nie mam w 4 litera bo nie mam siły oddychać a co dopiero sprzątac
a lekarka powiedziała że leczymy objawowo jakiś wirus cholerny panuje.....

Dziewczyny, wybaczcie, że mało się odzywam, ale jeszcze jestem przymulona, jeszcze od wczoraj się nie ogarnęłam, rano się obudziłam i zdawało mi się, że KTG słyszę, w nocy śniło mi się KTG, lekarze chodzący po korytarzu i USG, jej jak ja psychicznie się zmęczyłam tym szpitalem. Ciągle myślami tam wracam...
brrr
dochodź do siebie i odpocznij

iza super że tak szybko dochodsz do soebie
doraota oj powiedznia życzę na badanich...
 
Ostatnia edycja:
Hej!

Rysica Dochodz do siebie, szpital już był teraz jest wszytko ok. Idz z Szymkiem na spacer i mysl pozytywnie!
Mysweety To już strasznie niedługo, ale fajnie ja bym już chyba śniła o tym każdej nocy.
Nikola Gratuluje II trymestru no i życzę zdrówka dla małej. Ja to nie wiem co to choroby mimo żłobka i przedszkola, mały był ostatnio chory w marcu zeszłego roku.
IiM Strasznie fajnie czyta sie twoje posty. Musicie być super rodzinką.
Paajka Co za dr, masakra. Aż się włos na głowie jeży, ze z takimi prostakami trzeba się użerać.
Fioletowa Widzę, ze decyzja podjeta. No to udanej kuracji w takim razie i braku skutków ubocznych.
Ollena Mnie też przerażają noce, często w nocy jestem jakas nerwowa bardziej drażni mnie np płacz i czuje się taka bezsilna. Mój m mi w tym nie pomaga bo on jeszcze mniej odporny na stres, szczególnie nocny.

A ja po wizycie, znów dostałam opieprz, ze za dużo przytyłam niby 2 kg w 6 tyg, ale ponoć nadal za dużo. Za to obciążenie glukozą wyszło ok. Czy to możliwe mój glukometr pokazuje zupełnie coś innego. W pierwszej ciąży też miałam nietolerancję glukozy. Nie wiem co mam o tym mysleć. Zbadać sie jescze raz, dr twierdzi, ze pomyłka jest prawie niemożliwa. Nie wiem martwię się teraz, że jest zła diagnoza. I tak żle i tak niedobrze.
 
Ostatnia edycja:
agula myślę że wyniki są jednak ok, może ty masz tak po prostu że ci łatwo skacze... nie wiem, an tym się nie znam kompletnie

na razie objawów ubocznych brak, ale już powiedziałam kumpeli że jak nagle zasnę to ma mnie budzić...
 
No to oby tak pozostało, przecież skutki uboczne wcale nie muszą się ujawniać. Każda ulotka jest zapisana skutkami ubocznymi, ale różnica w cenie-masakra.
 
reklama
fioletowa zapomniałam ci napisać no że ja z tego samego względu wybrałam bromergon ceny trzymam kciuki żeby nie wystąpiły uboczne bo nie u wszystkich sie pojawiają trzymam kciuki żebyś była w tej grupie która dobrze znosi lek
agula no to super że glukoza oki pomyłka raczej nie wchodzi w grę nie martw się a co do przytycia to ile przytyłaś w ogóle ???? co do bromergonu i skutków ubocznyc to widzisz ja nigdy po żadnych innych lekach nie miłam skutków ubocznych a po tym leku prawie wszystkie wymienine i jednak odsetek tych do mają jest dość duży tym bardziejze że są tam skutki wymienine na ulotce nie tak jak w wiekszości leków są podane na 1000 przypadków ale już zaczynają sie z tego co pamiętam na 10 przypadków i potem kolejne na 100 i na 1000 ......
 
Ostatnia edycja:
Do góry