Iza-i-Melisa
Mama Melisy i ....
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2010
- Postów
- 1 004
Hej Mamuski.-)
Ja znow na chwilke - maly spi, a mala urzeduje w swoim pokoju.
Pajka wspolczuje takiego lekarza, jak to wizyta 7 minut...i jeszcze takie trudnosci Ci robi.
Aldziu pytalas jak spimy - moj m w salonie ( bo chrapie i nie daje mi spac, ale niedlugo wpuszcze go do sypialni:-) ) Meliska spi u siebie ( jak miala goraczke, to spala z m ). Ja spie w sypialni z Denizem - tutaj narazie mamy jego lozeczko.
Deniz dzisiaj przespal calutki dzien, pewnie w nocy bedzie mial faze aktywnosci. Dobrze, ze mozemy pospac dluzej rano, bo m pozno wychodzi, Melisa tez dlugo spi.
Sweety mialam Ci napisac, zebys nie miala obaw o CC. Pewnie przejdziesz ja tak jak ja. Praktycznie nic juz mnie nie boli. Troche czuje oczywiscie brzuch, ale tylko przy wstawaniu, naglych ruchach itp. I nie jest to silny bol. W domu wszystko robie sama, nie podnosze tylko ciezkich rzeczy, choc Melise juz mialam na rekach, ale trzymalam ja na biodrze. Jeszcze chcialam Ci napisac, ze w szpitalu jak zaczyna bolec to najlepiej jest chwile pochodzic - ten bol czesto powoduja gazy, ktore sie przemieszczaja.
Jutro ide na zmiane opatrunku i zabieramy malego z nami, jest fajna pogoda, wiec bedzie okazja zeby sie przewietrzyc.
Ja znow na chwilke - maly spi, a mala urzeduje w swoim pokoju.
Pajka wspolczuje takiego lekarza, jak to wizyta 7 minut...i jeszcze takie trudnosci Ci robi.
Aldziu pytalas jak spimy - moj m w salonie ( bo chrapie i nie daje mi spac, ale niedlugo wpuszcze go do sypialni:-) ) Meliska spi u siebie ( jak miala goraczke, to spala z m ). Ja spie w sypialni z Denizem - tutaj narazie mamy jego lozeczko.
Deniz dzisiaj przespal calutki dzien, pewnie w nocy bedzie mial faze aktywnosci. Dobrze, ze mozemy pospac dluzej rano, bo m pozno wychodzi, Melisa tez dlugo spi.
Sweety mialam Ci napisac, zebys nie miala obaw o CC. Pewnie przejdziesz ja tak jak ja. Praktycznie nic juz mnie nie boli. Troche czuje oczywiscie brzuch, ale tylko przy wstawaniu, naglych ruchach itp. I nie jest to silny bol. W domu wszystko robie sama, nie podnosze tylko ciezkich rzeczy, choc Melise juz mialam na rekach, ale trzymalam ja na biodrze. Jeszcze chcialam Ci napisac, ze w szpitalu jak zaczyna bolec to najlepiej jest chwile pochodzic - ten bol czesto powoduja gazy, ktore sie przemieszczaja.
Jutro ide na zmiane opatrunku i zabieramy malego z nami, jest fajna pogoda, wiec bedzie okazja zeby sie przewietrzyc.