reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

In vitro 2024 - refundacja

ja 26dpt mialam dopiero malusi zadek którego nie szło zmierzyć a co dopiero zobaczyć serce. Ciąża ciąży nie równa. Ja serce zobaczyłam dopiero 33dpt
To ja jak po poprzednim transferze w 26 dpt poszłam do kliniki i był zarodek bez serca to lekarz odrazu że jak ma być szczery to słabo to wygląda. No i potem za tydzień i za dwa kontrola i nic się nie zmieniło.
Różne historie😏
 
reklama
Dziewczyny, a czy któraś z Was bierze do stymulacji orgalutran? Czy zawsze jest tak, że po nim boli i jest obrzęk z zaczerwienieniem przez dobrą godzinę? Nie spodziewalam się tego wczoraj i dość mocno mnie to zaskoczyło, chociaż w ulotce napisane było, że tak się może zdarzyć.

Rozumiem Cię trochę i też się tego obawiam, bo też jestem przeziębiona od początku stymulacji, a dziś jeszcze idę do pracy, a tam wszyscy chorzy. Boję się, że mnie całkiem rozłoży przed samą punkcją i wszystko pójdzie na marne...
Ja dzisiaj jeszcze próbowałam walczyć, pojechałam do pracy bo myślałam że wytrzymam ale pokonało mnie i wróciłam do domu. Do środy mogę z domu pracować, a jak w czwartek nie dam rady przyjść do pracy to już L4. Ciekawa jestem czy to jakiś wirus czy faktycznie od leków takie jazdy mam.
 
Jedyne co mnie trzyma jeszcze to to że mógł mieć coś nie tak że sprzętem, ciężko mu było ten pęcherzyk namierzyć, wg niego cały czas miałam pełny pecherz... schodziłam 2 razy się wysikac... I chyba nadwerezykam ciepliwosc uchwycił zmierzył powiedział przyjść za tydzień... pytam Panie Doktorze może być źle? A on czy ja takiego coś powiedziałem? Jest za wcześnie proszę przyjść nie wcześniej niż 19. Nie czułam się dobrze na tym usg...
Matko u kogo byłaś, na tym USG? Bardzo nie przyjemny się wydaje ten lekarz. Skoro on nie był pewny niczego nawet nie widział w USG że oproznilas pęcherz to może i tak USG zrobił byle by zrobić na odwal się i teraz nie potrzebnie Ty się stresujesz.
 
To ja jak po poprzednim transferze w 26 dpt poszłam do kliniki i był zarodek bez serca to lekarz odrazu że jak ma być szczery to słabo to wygląda. No i potem za tydzień i za dwa kontrola i nic się nie zmieniło.
Różne historie😏
no w Holandii pierwsze USG jest w okolicach 30-35dpt wtedy już wszystko musi być jasne. Wcześniej raczej nie wykonują USG
 
ja 26dpt mialam dopiero malusi zadek którego nie szło zmierzyć a co dopiero zobaczyć serce. Ciąża ciąży nie równa. Ja serce zobaczyłam dopiero 33dpt

Pytanie czy wcześniej miałaś pęcherzyk żółtkowy i w ogóle jakie wymiary pęcherzyka.

Bo tutaj "problemem" nie jest sam brak zarodka. Ale to że pęcherzyk ciążowy jest naprawdę duży i nie ma pęcherzyka żółtkowego, który przy takich wymiarach zdecydowanie powinien być.

Ja miałam podobna sytuację tj. brak pęcherzyka żółtkowego, ale pęcherzyk ciążowy był sporo mniejszy niż 20mm
 
reklama
A wizyta w klinice? Tam chyba muszą mieć lepsze sprzęty. Ja bym poszła np w piątek do innego lekarza
To właśnie była wizyta w klinice, i to właściciel i powinien mieć dobry sprzęt, ale lekarz pierwszy raz mi się tak zdążało, miał takie lekceważące wręcz podejście i może dla Niego normalne ze powiedział proszę przyjść w przyszłą środę, nie wiem czy on sobie zdaję jaki stres dla mnie to jest. On zawsze usg robi ekspresowe, jak pęcherzyki liczył też tak szybko o finito. A jednak jak idę do mojej lekarki, to usg wyraźniejsze, i piąstki każe podłożyć, ja mam tyłozgięcie to też często ciężej to usg zrobić. Najwięcej to ja pęcherza widziałam. Szkoda że nie zapytałam czy widzi pęcherzyk żółtkowy ale ja nawet o leki zapomniałam zapytać dziękuję dowidzenia i tyle...
 
Do góry