reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako ciężarówki po raz drugi :)

oj ollena to zajmij się psem bo ja na miejscu mamy tego dziecka dałabym ci niezłą burę a jakby dziecko oko straciło ja powiem ogólnie szczerze że do szału mnie doprowadza jak widzę jak ludzie spacerują z psami bez smyczy choć lubię psy to uważam że to zwierze i nigdy do końca nie wiadomo jak się zachowa ....
 
reklama
No mnie tam nie bylo, mm byl, to Polka byla, wiec oni jakos inaczej sie zachowuja bo Irlandka to by na polisje zadzwonila. Mm dal jej 200eu wiec byla hepi i tyle.
Ja sie suka nie zajme, nie mam na to sily, a zaraz nie bede miala czasu.
 
Ollena - nie wiem, czy wiesz, że jest taka zasada, że jeśli pies zaatakowałby na swoim terenie, to jeszcze można uniknąć odpowiedzialności, ale jeśli poza, to właściciel ponosi odpowiedzialność - i cywilną(chociażby odszkodowawczą) i karną, w zależności od tego co się stało.
My np. ubezpieczając dom, wykupiliśmy tez polisę OC od od szkód, które ewentualnie mógłby wyrządzić nasz pies....i nasze dziecko też.

Ollenka - już Ci chyba z JaM sugerowałyśmy, że powinniście zastanowić się nad posiadaniem tego psiaka. Psu trzeba, jak dziecku poświęcać czas i uwagę.
 
Sweety a tak z ciekawosci co takie ubezpieczenie obejmuje? :) bo za niedługo jak dom bedzie stal pewnie trzeba bedzie sie zając również ubezpieczeniem :)
 
Tak, Sweety dla mnie to logiczne ze my ponosimy odpowiedzialnosc za psa 100%, nie ma innej opcji.
Ja juz wczoraj mm powiedzialam zeby mi codziennie nie meldowal co pies zrobil bo nie chce tego sluchac, niech sie jej pozbedzie i tyle, bo ja sie za chwile dwojka dzieki i psem ktoremu co chwile cos odbija przejmowac nie bede.
Ale juz mu zapowiedzialam, ze ze smyczy ma jej nie spuszczac, niech najpierw ma sie nauczyc chodzic na smyczy pozniej bedzie spuszczana.
 
Pajkaa - musiałabym dokladnie sprawdzić warunki ubezpieczenia, ale np. gdyby nasz pies kogoś ugryzł - z takiego oc można pokryć koszty leczenia, gdyby np. łapami porysował komuś lakier na samochodzie - to pokrycie kosztów naprawy.
Jesli chodzi o dziecko - to np. pokrycie kosztów, jesli mój syn wybiłby sąsiadom szybę w oknie.

My to wykupiliśmy jako opcje dodatkowe ubezpieczając dom.

Ollena
- żeby mogła być spuszczana ze smyczy, to oprócz chodzenia na smyczy musi być nauczona przywołania/odwołania, a które musi bezwzględnie reagować, w każdej sytuacji.
 
Ostatnia edycja:
Sweety ja nawet nie wiedziałam, ze takie cos istnieje :-D muszę mojemu M powiedzieć:) psa nie bedzie to dotyczyło bo biorąc sobie psa na głowę trzxeba byc odpowiedzialnym i wiedzieć jakie są tego skutki... ja sama wiem, ze nie dałabym rady z dwójką + pies a pies to obowiazek i wg mnie problem jeżeli np chce się wyjechać itd no i tak jak piszesz psu tak samo jak dziecku trzeba poświęcać uwagę :) a nie orientujesz się, czy dużo droższa jest taka polisa?? od zwykłej?
 
Pajkaa - nie pamiętam już dokladnych kwot, ale nie było to dużo więcej, oczywiście składka zależy od sumy ubezpieczenia, ale średnio jest to od 0,5 do 1% sumy ubezpieczenia, czyli np. przy sumie ubezpieczenia oc 10 tys. zł, składka będzie 100 zł.
My mamy duzego psa - owczarka niemieckiego, ma 3 lata. Był szkolony, sama jeździłam z nim na treningi, jesli wyjeżdżamy na wakacje, to on zostaje, ale codziennie przyjeżdżają teściowie, żeby go nakarmić, dac mu pić, pobawić się z nim trochę. W dzień biega dookoła domu, śpi w domu.
 
Ostatnia edycja:
OLLENA ja tam bym na miejscu tej matki na policję, zadzwoniła. Jakby jakiś pies moje dziecko zaatakował, no szok.
A moim zdaniem przy małych dzieciach nie powinno się mieć takich psów-bydlaków.
Ja sobie nie wyobrażam by dziecko mi "wchodziło na głowę" a co dopiero pies.
Weźcie coś z nim zróbcie bo jeszcze kiedyś wam w domu może się tragedia wydarzyć. Oczywiście tego wam ni życzę ale ze zwierzętami jest jest różnie.
 
reklama
ja bym chciała mieć pieska, ale mi się marzy golden albo labrador, ale... no właśnie czasu na szkolenia to ja nie mam, pojeździć sobie lubimy, a moi rodzice już dawno mi zapowiedzieli, że oni się moim psem zajmować nie będą... heh pewnie się dorobię yorka na emeryturze ;-)
 
Do góry