reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako ciężarówki po raz drugi :)

Witam się,
Ollena - temperatura jesst groźna, ale wysoka, jesli nie przekracza 38, to ja bym uważała z panadolem, a przede wszystkim poszła do lekarza.
Miłego dnia wszystkim.

Ja od rana w wydziale komunikacji, ale już wszystko załatwione:-), i moge teraz chwilę posiedzieć. Potem pojadę po Piotrka do szkoły i zrobię jakiś obiad.
 
reklama
Witam was mamuśki w ten straszny dzień.

MARTUSIA my też mamy mały metraż, mieszkamy u mojej mamy i mamy jeden pokój, wszystko inne wspólne.
Jednak nie spałam dziś jak suseł, dziś była powtórka z rozrywki, tyle że ni 3,5 godz a godzinę, obudziła się o 4 do 5 nie spała a potem już nie zasypiałam jak mała zasneła bo o 5.30 z domu wyjeżdzałam męża zawieźć do pracy. Wróciłam o 6, przebranie małego bo się cały zajszczał, nakarmienie i trochę jeszcze pospaliśmy do po 7 bo trzeba było wstać do przedszkola się szykować
Nie wiem co się dzieje, to ej pierwsze takie nocne akcje nawet jak malutka była to się najadała i szła dalej spać.
K mówi, że przez to że w dzień śpi.Ale ona już w dzień sporadycznie śpi. No wczoraj trochę spała i ją budziłam ale to nie dziwię się dziecku jak w nocy tyle nie spała.
Ty tu o takich pysznościach jak serki czy jogurty a ja nie mogę BUUUU:-(

PAJKA dzięki za radę, będę może jutro u lekarza to zapytam..

ALDO a wiesz, że ja w pierwszej ciąży nie chciałam wiedzieć co będzie, wszyscy mnie namawiali by się dowiedzieć, nawet lekarka na USG chciała mi sprawdzać a ja uparta byłam, ale czułam że będzie córka, w drugiej ciąży od początku mówiłam, że będzie syn, mój K też tak twierdził i tak wyszło na USG, ale całkowitą pewność zyskałam przy porodzie. Jakoś sceptycznie podchodzę do USG, moja chrześnica całą ciążę była chłopakiem, baaaa nawet w dniu porodu na badaniu była chłopcem, a tu hop siup wyskoczyła panienka.
Ja mam Amelkę. Amelki to łobuziaki i to już przekonałam się nie tylko na przykładzie mojej córki. Czy to ważne, że teraz jest dużo takich a nie innych imion i co z tego, że będzie miała na imię jak 1/3 klasy później. Najważniejsze żeby, imię wam się podobało.
Wiesz jak chodziłam w drugiej ciąży i sąsiadka mnie się pyta jak mały będzie miał na imię i mówię jej, że Kacper (bratanek tej sąsiadki też ma Kacper, z tej samej wsi co my też), to ona do mnie A to nie ma innych imion. Ale o sobie już nie pomyślała i siebie się nie czepiała, że córce dała na imię Antosia, tak jak następna sąsiadka pierwsza tak dała córeczce na imię.
Kurczę co to kogoś obchodzi jak moje dziecko będzie miało na imię. Nie patrz kochana na innych.

AGULA80 dasz radę też miałam takie obawy. Tyle, że mi mama pomaga nie wiem jak u Ciebie. Ale bardzo się martwiłam, tym bardzie że Amelka jest absorbującym dzieckiem i straszny nerwus z niej.
 
witam sie

dzisiaj pospalismy do 9:):) :)cudnie:)

Fioletowa ja bralam bromergon i po 5 tabletkach go odstawiłam bo jak wzięlam tabletkę to nie byłam w stanie dojść do sypialni... wiec ja Ci radze nie prowadzić auta przy tych lekarzz... nie byłam w stanie chodzić normalnie prosto jakbym pijana byla...

Aldo no własnie tego się obawiam :( zobaczymy co lekarz powie 5 kwietnia, mam nadzieje, ze moja szyjka bedzie długa, twarda i zamknięta a dzidz zdrowy...

Trix witaj ponownie :)

Dorotar ja dawałam mojemu smykowi rózne rzeczy ale to dziala :)

Rysica, Nikolla, Martusia,Agula, Sweety, Jam, Iza miłego dnia życzę:)
 
No właśnie my nie mamy nikogo do pomocy moi rodzice prawie 600 km a teście 350km, nie możemy liczyć na czyjąś pomoc. Dlatego tak sie boję. Przeraża mnie codzienność. Dam radę, wiem nie ja pierwsza, ale mimo wszystko obawy są. Mój m nie chciał drugiego dziecka, ja naciskałam nie chce powiedzieć, ze żałuje ale poprostu sie boję.
 
ja spadam na ryj o 4 obudziłam sie do siuku i po spaniu..... w weekend cały czas bolała mnie pachwina w nodze i dziś dalej boli tak że ledwo chodzę po za tym pogoda fatalna tak że oprócz wizyty u taty i kościoła w niedziele cały weekend spędziłam w łóżku

rysica
mam nadzieje że cię dziś wypuszczą trzymam kciukasy
hej dziewczyny

ja wyjątkowo usiadłam przy necie w weekend ;-)

wczoraj byłam u ginki z moimi wynikami
kazała brać więcej magnezu, wyluzować się i dała dwie recepty
bromergon i dostinex
powiedziała że to pierwsze na nfz, ale ma milion skutków ubocznych, a leczenie może trwać do półtora roku
pierwsza kontrola po tym za pół roku, a generalnie po tym nie można prowadzić samochodu [a ja codziennie wożę moje dziecko] i jakbym miała stłuczkę, to mam się nie przyznawać bo kasy z ubezpieczenia nie będzie
drugie działa szybko, bierze się jedną tabletkę na tydzień, kontrola za 2 miechy, a niektóre dziewczyny nawet szybciej zachodzą... minus tego - 350 zika

i mam pytanie czy macie jakieś doświadczenia z tymi lekami? któraś to brała? nikola ty pisałaś coś zdaje się o bromergonie? jak długo to brałaś?
fioletowa ja brałam 3 miesiące bromergon tragediiiiiiiiiiiiiiiiaaaaaaaaaaa i lutkę bo nie miałam nawet przez 3 miesiące @ rzygałam nieraz nawet 3 razy dziennie w głowie mi się kręciło o samochodzie mogłam zapomnieć bo miałam mroczki przed oczami totalny brak siły i wszystkie możliwe skutki uboczne jeśli chodzi o skuteczność to u mnie praktycznie żadna, możesz mieć oczywiście szczęście i nie mieć skutków ubocznych ale ja drugi raz bym się nigdy w życiu nie zdecydowała na bromergon jest jeszcze jeden lek Norprolac kosztuje ok 100 i podobno po nim nie tez skutków ubocznych tyle że zażywa się go codziennie szkoda że nie masz też na to recepty bo czytałam dużo pozytywnych opinii o nim ............

dla pozostałych dziewczyn przesyłam buziaczki
 
Aldo - moi rodzice mieszkaja 100km od nas, moi teściowie są aktywni zawodowo, teść mniej, M pracuje codziennie do 17tej. Na szczęście odpada mi sprzątanie, prasowanie, bo mam panią Gosię.
Ale obawiam się, bo Piotrek jest już duży, wszystko było od lat łatwe, proste, nie byliśmy uwiązani, wszędzie można było pojechać, wszystko zrobić, a teraz przede mną znów rewolucja.
 
reklama
Witam sie po sredniej nocy,
Dzis jakos funkcjonuje po nocnym Panadolu, ale ciekawe jak dlugo temp nie bedzie rosla..
Gardlo boli, katar i chyba wybiore sie dzis do lekarza, choc mysle ze nic mi nie da.

Ale mam gorsze zmarwienie...zawsze po sniadaniu moj maluch ostro sie ruszal, teraz cisza...ile odczekac? co robic?
 
Do góry