reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie jako ciężarówki po raz drugi :)

no my mamy bardziej "filozofię bliskości" - on do mniej więcej dwóch lat w ogóle spał z nami [w łóżku], zasypiał głaszcząc mnie po włosach, potem przenieśliśmy mu łóżeczko do jego pokoju i bez żadnych histerii idzie wieczorem do łóżeczka [nawet już nie chce z nami zasypiać, nawet jak jest chory] i zasypia po mleczku - czasem trzyma mnie za rękę czasem nie, a potem budzi się [na ogól po tym jak mu się coś śni, gada głupoty czasem płacze i nas woła] wtedy Adam przynosi go do naszego łóżka, ale ostatnio coraz dłużej przesypia u siebie, a z tego wspólnego spania to raczej nie zrezygnujemy, chyba że młody nauczy się samodzielnie bawić [ale i tak mu rolety trzeba odsłonić] bo my oboje śpiochy jesteśmy, przed ciążą zdarzało się do 12 pospać, a na to nie liczę przed 15 rokiem życia ;-)
u nas na razie sprawdza się takimi kroczkami bez stresu przechodzenie do kolejnego etapu, jak skończy 3 lata i odstawimy go od modyfikowanego, to też będzie inaczej, bo rano nie będzie trzeba mu robić mleka...
 
reklama
Witam sie,
Nikolaa suwaczki sa, jedynie jak z tel pisze to nie ma :-)

U nas jak jest za wczesnie a wstawanie to mowie Patrykowi ze jest za wczesnie, wszyscy jeszcze spia i niech spi dalej. Jak nie moze spac to lezy. Nie narzekam, ale niedlugo sie to skonczy i sobie bede przylepiac powieki tasma ;-)

Ja dzis mialam koszmary, znowu to samo...cala noc jeden sen, co sie obudze na siku i klade to snu dalszy ciag. Jakies morderstwa, szukanie sprawcy, na koncu urodzilam synka duzo przed terminem, pisalam Wam wiadomosci itd, pozniej ktos mi zabil synka, dodatkowo mojego kuzyna zadzgal nozem....Matko Boska! Jakbym jadla na noc to jeszcze, ale klade sie z pustym zoladkiem a sny takie ze sie wlos jezy...

Nos mam zawalony, gardlo jeszcze czuje ale mniej. Ja chce lato!!!!! slonca potrzebuje!
W nocy mnie suszy, pic mi sie chce, ide zaraz Cole kupic bo nie moge niczym pragnienia zabic.
 
fioletowa ja osobiście zawsze byłam przeciwniczka spania z dzieckiem w jednym łóżku i np jak dla mnie priorytetem było to aby Wiki spała w swoim łóżeczku i łóżku i u mnie też obyło sie bez żadnych histerii krzyków i tym podobnych ekscesów jak każde dziecko budziła się w nocy czasem i czasem chciała się wkręcić do naszego łóżka ale ja takie zachowania były przez że mnie tłumione w zarodku dzięki czemu wszyscy w domu się wysypiali .... do roku czasu Wiki spała w swoim łózeczku w naszej sypialni jak skończyła rok to przenieśliśmy ją do swojego pokoju a co do bliskości to tą nocą dawkę odbiera sobie przez dzień......
ollena współczuje ci że u ciebie brak słoneczka a co do kataru to wiem co czujesz
 
Ostatnia edycja:
seweety - sloneczka zycze ;]

ja nienadrobie was- bo nadrabiam domek - czyt sprztam latam na miotle dzieci itd ..ogolnie to nataniela nie mam znow przy sobie bo ma angine ropna ale jutro juz wraca- nie bylo naszej pediatry i co i ta na zastepstwo w czwartek byl niby zdrowy a wpon angina ropna taka ze mlody rzygal dalej ni widzi ...na szczescie nasza pediatra juz wrocila z L4 i mam nadieje ze juz skonczy sie lekarzowanie ! ahhhhhhh

co do mła to hmm szkoda gadac ;) ale bywa ze jest dobrze nie doszlam nadal po tarumie szpitalnej ..dobrze ze sprztac moge i cala reszte robic to bynajmniej zamykam sie w moim swiecie ;] no i wkura mnie sasiad bo myje ona co 10 dni !!!! a ja co 14 ;p ale przezyje hahahah ;] taki zarcik ;]
 
Kasiurku polowy nie zrozumialam, ale ok;) nie myj okien i nie sprzataj tylko wyjdz na spacer, dziecmi sie naciesz a nie czas tracisz.A gdzie Nataniel? dajesz rade sie z nim tak rozstawac? gdybym karmila piersia na pewno bym starszaka nigdzie nie wyslala...zreszta mysle ze i przy butli bym nie oddawala.
Nikolaa mam sloneczko, wyszlo wlasnie ale mi chodzi o takie ostre letnie slonce, opalanie sie itd :-)
 
ja po cc najnormalniej w świecie nie miałam ochoty gimnastykować się z wstawaniem do karmienia, więc młody spał z nami i było nam ok, ja o "filozofii bliskości" napisałam, bo spanie z dzieckiem to jedno z jej założeń, ale hehe nie praktykujemy tego, bo według tych oszołomów [mam nadzieję że nikogo tu nie obraziłam] dziecko w ciągu pierwszego roku życia powinno być w nieustannym fizycznym kontakcie z jednym z rodziców
wiesz, każde dziecko jest inne i każde czego innego potrzebuje, nam młody w łóżku nie przeszkadzał - ale ok, my mamy wielkie, jeszcze by się z jedno zmieściło... ;-)
 
fioletowa wiesz mi nie chodzi o przeszkadzanie w łóżku tylko bardziej o to że jednak spiąc z kims mniej się wysypiasz my też mamy duże łóżko i fizycznie Wiki by nie przeszkadzała ale tak ja po pierwsze bym się nie wysypiała bo miałabym wiadość że np mogę przygnieść dziecko po drugie przecież w nocy każdy człowiek np puszcza bączki i dlaczego dziecko ma wąchać nasze oparki co do wstawania do kamienia to pewnie że było ciężej ale cóż wolałam się poświecić i oczywiście wiem że są różne dzieci ale moim zadanie każde dziecko można nauczyć samodzielnego spanie tylko po prostu do nie których trzeba wiecej cierpliwości ale to jest tylko moje zdanie i moje odczucia i oczywiście ja nikogo do tego nie namawiam ani nie uważam że mam monopol na racje jak ktoś chce to może i spać z nastolatkiem.... wolność Tomku w swoim domku każdy ma swoje metody.....
 
Ja sie zgadzam z Nikolaa ale np. rano Patryk spi ze mna w tygodniu, bo lubie a poza tym dzieki temu dluzej mi spi. Musze go jednak odzwyczajac powoli.

Wasze dzieci tez tak lubia czytanie bajek? Moj nie usnie bez przeczytanej bajki a jak wychodzimy to jeszcze sam 'czyta', oglada dlugo zanim usnie. Wczoraj to co mu przeczytalam to opowiadal sobie od nowa jak wyszlam :-)
No i polecam serie ksiazeczek z serii Madra Mysz. Cala seria o Zuzi, bardzo zyciowe ksiazeczki, np Zuzia idzie do doktora, szpitala, dentysty, fryzjera (dzieki niej moje dziecko samo chcialo isc do fryzjera!), Zuzia bedzie miala dzidziusia itd. Swietne sa, kuzynka ma mi doslac wiecej bo Patryk je uwielbia i nie chce sie z nimi rozstawac ale tym sposobem pozna je na pamiec, potrzebujemy wiecej ;-)) cala kolekcje :-)
 
Młody śpi z nami od wielkiego dzwonu, jak jest chory albo jakis marudny. Ale ostatnio spał ze mną i po godzinie powiedział, ze chce isć do swojego łóżeczka.
Generalnie nie przepadam bo on zachowuje się tak, ze nikt oprócz niego już się nie mieści a łóżko mamy duże.Pozycje dziecka w łóżku rodziców - Joe Monster Mniej więcej tak to wygląda

Ollena
Muszę zobaczyć te książeczki właśnie szukam czegoś fajnego.
 
reklama
u nas młody od razu po obudzeniu pije mleko i to jest jednak dość kłopotliwe żeby łazić po całym domu, poza tym z nami jest szansa czasem że dośpi do tej 8... oczywiście że go odzwyczajamy, małymi krokami i teraz mimo wszystko większość nocy spędza w swoim pokoju [chodzi spać zawsze po 19] a jak nad ranem chce się poprzytulać to nie będę mu bronic tego... my bezpośrednio przed spaniem nie czytamy, przed kąpielą owszem, po kąpieli jest tylko mleczko, gaszone światło i dobranoc...
jest jedna rzecz, o którą jestem nieco zła, mąż go przyzwyczaił, że jesteśmy przy nim aż zaśnie... ale nie stresuję się tym za bardzo - jeszcze ma czas żeby się usamodzielnić...
 
Do góry