reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie i ich malenstwa 2009

reklama
No u nas tez jest podwyzszone ryzyko bo ma skaze bialkowa i lekarka kazala mi sie narazie wstrzymac z glutenem. U ciebie tez jest ryzyko wiec tez bym uwazala. A przeszlo jej to uczulenie? bo czytalam o celiaki i to jest wlasnie uczulenie na gluten
 
u dzieci ze skaza bialkowa czy azs powinno sie poczekac z wprowadzaniem glutenu do ukonczenia przez dziecko pierwszego roczku.... wystarczy ,ze maja inne dolegliwosci,wiec ja tymbardziej nie chce mojego synka narazac na nastepne... niby nie wiadomo do konca czy jest dziecko na gluten uczulone czy nie,ale dla zdrowia ogolnego lepiej z glutenem poczekac
 
No u nas tez jest podwyzszone ryzyko bo ma skaze bialkowa i lekarka kazala mi sie narazie wstrzymac z glutenem. U ciebie tez jest ryzyko wiec tez bym uwazala. A przeszlo jej to uczulenie? bo czytalam o celiaki i to jest wlasnie uczulenie na gluten

Nie alergia to jedno a celiakia to co innego. Z alergii się wychodzi a celiakia to choroba na całe życie. Wprowadzliśmy gluten małej ponownie jak miała 2 latka i było ok, potem w 4 roku były bóle brzucha, wymioty, biegunki, przestała rosnąć i chudła, testy wykazały silne uczulenie. Teraz od 8 miesięcy jest na glutenie i jest ok. Bardzo urosła i przytyła troche i nie ma problemów, ale lekarz kazał podczas każdej choroby włączyć leki antyhistaminowe.

A co do proszku to czasem ciocia Zuzi daje ubranka już uprane w zwykłym proszku i jej zakładałam i nic się nie działo. Ale moja znajoma ma 3 latka i nadal pierze w jelpie i jeszcze mnie zrugała, że ja Olkowi nie piore.
 
Ostatnia edycja:
Nie alergia to jedno a celiakia to co innego. Z alergii się wychodzi a celiakia to choroba na całe życie. Wprowadzliśmy gluten małej ponownie jak miała 2 latka i było ok, potem w 4 roku były bóle brzucha, wymioty, biegunki, przestała rosnąć i chudła, testy wykazały silne uczulenie. Teraz od 8 miesięcy jest na glutenie i jest ok. Bardzo urosła i przytyła troche i nie ma problemów, ale lekarz kazał podczas każdej choroby włączyć leki antyhistaminowe.

a mam jeszcze pytanko u Twojej corci tez bylo sluchac takie bulgotanie w brzuszku?? nie wiem czy to normalne ale u mojej Marty po kazdym karmieniu to tak sie jej przelewa w brzuszku ale tylko to nic innego jej nie dolega brzuszek nie boli nie wymiotuje tylko duzo ulewa...
 
a mam jeszcze pytanko u Twojej corci tez bylo sluchac takie bulgotanie w brzuszku?? nie wiem czy to normalne ale u mojej Marty po kazdym karmieniu to tak sie jej przelewa w brzuszku ale tylko to nic innego jej nie dolega brzuszek nie boli nie wymiotuje tylko duzo ulewa...

Pamiętam, że coś było i z bulgotaniem i bączki puszczała i miała chorobe lokomocyjną, której już nie ma. Miała wzdęty, duży brzuszek i nie chciała nosić dopasowanych spodni bo ją bolało, potem już nawet rajstop.
 
jesli chodzi o gluten:tak:"...Profilaktyka polega na stosowaniu diety bezglutenowej do 9–10 miesiąca życia dziecka. Według schematów żywienia niemowląt, dzieci powinny być poddawane tzw. dawce ekspozycyjnej glutenu w 5 (w przypadku karmienia piersią) i 6 miesiącu życia (w przypadku karmienia mlekiem modyfikowanym). Dawka ekspozycyjna powinna wynosić 2–3 gramy (np. kaszy manny) na 100 ml posiłku, w kolejnych 2 miesiącach zwiększona do 4–6 gram. Po 4 miesiącach ekspozycji na gluten, jeśli dziecku nic nie dolega można mu podawać posiłki glutenowe bez ograniczeń..." wiec ja chyba wole sie wstrzymac :tak:i nie bede podawac glutenu do 9 mesiaca. Moja bardzo dobra kolezanka jest chora na celiake i troche znam te chorobe.
 
Jeżeli chodzi o celiakie to bez znaczenia, bo albo jest się chorym albo nie a z uczuleniem to już inna bajka... podobno nawroty mogą być przez całe życie.
 
reklama
<SPAN style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Arial">Celiakia najczęściej pojawia się w okresie od dwóch do czterech miesięcy po tym, kiedy dziecko miało kontakt z pokarmami zawierającymi gluten. Mogły to być np. kaszki, w których składzie znajdował się gluten.
 
Do góry