Zresztą rozbrajają mnie niektóre matki,
Byłam kiedyś w piaskownicy z Milanem i bawił się z chłopczykiem starszym może o rok.
Później temu małemu spodobało się sypanie piachem w dzieci, a mama tego dziecka??? Praktycznie żadnej reakcji Gadała sobie z koleżankami i jak zobaczyła, że zwróciłam małemu uwagę, spokojnym głosem do dzieciaka "Dawidku nie wolno sypać"
A potem na kolanka do mamusi i całusek w czółko A Dawidek głęboko w d.... miał wszystko i dalej sypał
Byłam kiedyś w piaskownicy z Milanem i bawił się z chłopczykiem starszym może o rok.
Później temu małemu spodobało się sypanie piachem w dzieci, a mama tego dziecka??? Praktycznie żadnej reakcji Gadała sobie z koleżankami i jak zobaczyła, że zwróciłam małemu uwagę, spokojnym głosem do dzieciaka "Dawidku nie wolno sypać"
A potem na kolanka do mamusi i całusek w czółko A Dawidek głęboko w d.... miał wszystko i dalej sypał