reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie i ich malenstwa 2009

reklama
Witam.

Moja Zuzia jest bezsmoczkowa i bezbutelkowa, więc z tym problemu nie ma. Cycka jeszcze poje, bo lubi :) Waga 14 kg, bo mi kilogram schudła przy okazji choroby. Wygląda teraz świetnie. Chudzinka się robi.
Zrobiła się mocno fochowata i awanturna, wymusza na każdym kroku.
 
Witam.

Moja Zuzia jest bezsmoczkowa i bezbutelkowa, więc z tym problemu nie ma. Cycka jeszcze poje, bo lubi :) Waga 14 kg, bo mi kilogram schudła przy okazji choroby. Wygląda teraz świetnie. Chudzinka się robi.
Zrobiła się mocno fochowata i awanturna, wymusza na każdym kroku.
u nas jest tak samo mala nie pije z butli ani nie ma smoczka a cyca wrecz uwielbia...
 
Szczęściary!!!!;-)
Milan smoczek i pije z butli:eek:, ale obiecałam sobie, że nad nim popracuje;-)
asienka dzięki za link, przestudiuje go :tak:
A i mam jeszcze jeden problem:-(
W czerwcu skończyłam karmić piersią i wciąż mam mleko:eek::szok:. Byłam u lekarza i powiedział, że nie jest to normalne i jak chce to mi przepisze tabletki na zatrzymanie laktacji:eek: jak chce??? :baffled: W ogóle ta rozmowa była jakaś dziwna, miałam wrażenie, że bardziej zależy mu na wciśnięciu mi jakiejkolwiek antykoncepcji:crazy: i mało co się nie zesr...ł:angry: przy tym. Wyszłam tak wkurzona z gabinetu, bo ja o cyckach a on o pigułkach i w końcu nic nie załatwiłam:-(
 
Witam.

Moja Zuzia jest bezsmoczkowa i bezbutelkowa, więc z tym problemu nie ma. Cycka jeszcze poje, bo lubi :) Waga 14 kg, bo mi kilogram schudła przy okazji choroby. Wygląda teraz świetnie. Chudzinka się robi.
Zrobiła się mocno fochowata i awanturna, wymusza na każdym kroku.

a powiedz mi reagujesz na jej awantury i histerie??? Milan identycznie:-( jak tylko nie daj boże coś nie jest po jego myśli to katastrofa!!!!!:eek: tak się drze, tak piszczy próbuje nie reagować na jego humorki, ale raz spotkałam sąsiadkę (emerytke zresztą) i mówi niby do Milana, (ale nutkę ironii w moją stronę wyczułam), że bardzo go słychać:baffled: na co ja jej odpowiadam, że słychać w końcu to dziecko, buzi mu nie zakleję:crazy: i tak mi trochę ciśnienie podniosła, bo cholera nie wiadomo co ona sobie mysli:baffled: jeszcze mi opiekę zwali na głowę:laugh2:
 
reklama
U nas Ania tak samo, jak coś jest nie po jej myśli, przetrzymuję ją i staram się nie reagować. Wydaje mi się, że to taki wiek chyba

asienka dokładnie, w tym wieku dzieciaki próbują nas na ile mogą sobie pozwolić. Staram się być konsekwentna (oprócz histerii smoczkowych:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:tu się nie da, albo i się da, ale mi serce sie kraje:zawstydzona/y:) nie reaguje na wymuszanie, fochy, rzucanie się po podłodze, awantury, ale na plucie, gryzienie juz muszę np ostatnio Milanowi właczyło się w nerwach bicie :angry:. Pogroziłam palcem "nunu" i teraz wystarczy, że na Niego spojrzę, to się wycofuje. A jak się zapomni i juz mnie uderzy, zobaczy moj wzrok to ściemnia, że chciał mnie połaskotać:-D:-D:-D

Zresztą jestem zdania, że dzieci rodzą się już z jakimś charakterem i tylko w kwestii rodziców czy je "zepsuja" bardziej
 
Do góry