hmmmm... od czego tu zacząć???
wiola witaj po tak dlugiej przerwie i zaraz pisz jak Iwonka, gdzie byłaś jak Cię nie było???
jeśli chodzi o czosnek. Milanowi przyprawiam czosnkiem tylko ze świeżym, normalnie gotuje żeby był aromat a potem łowię i wyrzucam;-) zreszta ze szpinakiem palce lizać;-)
truskawek też już zasmakował na pocztakek dałam pół, po dwóch dniach całą a póżniej zjadł chyba ze trzy+jogurcik choć szaleństwa na jego twarzy nie widziałam za bardzo
scarlet wielka piątka dla Zu!!!!!! tylko patrzeć jak ruszy przed siebie!!!!;-)
wiola witaj po tak dlugiej przerwie i zaraz pisz jak Iwonka, gdzie byłaś jak Cię nie było???
jeśli chodzi o czosnek. Milanowi przyprawiam czosnkiem tylko ze świeżym, normalnie gotuje żeby był aromat a potem łowię i wyrzucam;-) zreszta ze szpinakiem palce lizać;-)
truskawek też już zasmakował na pocztakek dałam pół, po dwóch dniach całą a póżniej zjadł chyba ze trzy+jogurcik choć szaleństwa na jego twarzy nie widziałam za bardzo
scarlet wielka piątka dla Zu!!!!!! tylko patrzeć jak ruszy przed siebie!!!!;-)