reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie i ich malenstwa 2009

reklama
Moj gaworzy po swojemu i robi wczesniej wspomniane "pierdzioszki" ustami - az slina sie rozpryskuje na wszystkie strony :) Konkretnych slowek jeszcze nie zauwazylam by skladal ale to jest ponoc normalne w rodzinie dwojezycznej.
A tak wogole wlasnie skonczylam czytac ksiazke Glenna Domana "Jak nauczyc male dziecko czytac" i jestem po prostu zachwycona! Wlasnie lece do sklepu po materialy i sie biore za pisanie wyrazow...niesamowite jak male dzieci ucza sie z taka latwoscia :)
 
Scarlet strasznie Ci zazdroszczę!! Koniecznie wrzuć nagrania małej gadułki :)
Słyszałam o tej książce Anna28, ale nie uwierzyłam w jej opis na tyle, żeby kupić i przeczytać.
 
Witam.

Jestem chora. Znowu rota :( albo coś podobnego.
Zuzia całe dnie gada, przede wszystkim: "tata tata". Chyba już coś kojarzy, bo jak widzi, że jemy woła daj daj. Rano zrobiła awanture o kaszke i uspokoiła się dopiero, jak wtrąbiła kubeczek kaszki z bananem. Objada się bardzo. Pulpecik mój.

ojej zdróka w takim razie życzę

a super że mówi
Moj ateż rączki wyciąga żeby ją wziąć , a jak nie wezmę to w w płacz :/


WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH !!!
 
hejka1 u nas wiosna na calego,ale tylko od dzis,wiec korzystalismy heheh. jak przygotowania do swiat? my sami bedziemy,maz pracuje,znajomi tez.ja mam urlop jeszcze,ale we wtorek wracam do pracy ,szkoda.
Macius szaleje,wlasnie degustuje napoje z niekapkow,ma dwa,soczek i herbetke heheh i soczek wygral.
maly wola do psa ELA ELA, choc pies to stella,no prawie mu wychodzi. mowi daj, odejdz...no wiadomo nie artykuluje tego tak jak my ale wiem ,ze o to chodzi,bo ja czesto do psa tak mowie i maly sie nauczyl ,niezle co?mama, tata, baba, gaga, wiele sylabowcow tworzy, bez wiekszego znaczenia. jest swiadomy wielu slow ,ktorymi sie posluguje, wie co to pies,bo zaraz szuka jak zapytam, wie co to kici, bo spoglada na plakat w swoim pokoju i podnosi raczke do niego.mama to wie ze ja, tata to tata, baba to zawsze spoglada na komputer bo zawsze rozmawiamy z nia przez skypa i wiele wiele innych takich przykladow moglabym podac. same pewnie wiecie jak dzieciaczki szybko sie ucza,powtarzaja...
wlasnie dzis zamowic chce jakis fajny nocniczek,zaczynam Maciusia uczyc na nocnik, juz czas,zaraz bedzie mial 11 miesiecy, nie wyobrazam sobie by siusial mi w pampery do 2 roku zycia!!!! jak wiele moich znajomych dzieci, to tylko lenistwo rodzicow,nie chce im sie poswiecic czasu na nauczenie dzieciatka... hehehe...mam nadzieje ze nam sprawnie pojdzie.
kochane...zyczymy Wam szczesliwych ,jajecznych i babkowych swiat, niech radosc tego swieta opromieni Wasze serca i da spelnienie!!!!!!
 
Honda brawa za podejście :):-)
Miałyście taki moment ze swoimi pociechami, że do pewnych spraw brakowało już cierpliwości? :crazy: Ja momentami tracę nerwy, chociaż Dusia to niemalże aniołek... Tylko pojawiły się problemy ze spaniem i w dzień i wieczorem po kąpieli. Do niedawna kładłam ją do łóżeczka i po chwili słodko spała i nawet ścielenie naszego łóżka pod jej nosem nie robiło na niej wrażenia. Teraz zasypia na noc tylko na rękach, co więcej tylko na moich rękach. A w dzień sypia krótko i jak najrzadziej, a wyjątek stanowi tylko spacer... No i brak mi cierpliwości do lulania jej w dzień, jak ona myśli że będziemy się bawić. Nawet jak przyśnie, to po odłożeniu do łóżeczka śmieje się dalej grrrrrrrrrrr :crazy::crazy: no nie dam rady. Dziś odpuszczam jej poranną drzemkę, po prawie godzinie nieskutecznego usypiania odłożyłam ją na kocyk i niech bawi się dalej. :crazy::crazy::crazy:
 
Ostatnia edycja:
hej. oj brakuje czesto cierpliwosci w wielu czynnosciach z malym i przy nim... ja znalazlam sposob na moje dziecko, jak zaczyna marudzic i plakac,bo cos chce albo jest zmeczone, to zostawiam go i odchodze na koniec pokoju,poplacze i zaraz mu przechodzi.ja w kacie czekam i wolam by przyszedl do mnie, ten konczy plakac, podchodzi wtula sie w mamusie i idziemy lulu,albo bawimy sie na nowo z dobrym humorkiem. hehehe.
a pamietam,ze Macius tez mial taki czas,ze nie chcial spac,albo krotko spal, i tylko w moich ramionach,ale to szybko minelo,dzieci czasem potrzebuja wiecej milosci niz zazwyczaj.

jeszcze raz wesolych i jajowych swiat
 
reklama
witajcie!!!!
WESOLYCH SWIAT!!!!
Zobacz załącznik 232537

a u nas znow zapalenie oskrzeli!!!:-:)-:)-( rycze od dwoch dni siadla mi psychika!!:-( to juz trzecie zapalenie oskrzeli w przeciagu 4 miesiecy:-( nie liczac zapalenia gardla:-:)-( Mowie wam :-( mam takiego dola.... ja nie wiem dmucham i chucham analizuje wszystko zeby bylo jak najlepiej a tu ........ wszystko sie pier....... no szlag czlowieka trafia z bezsilnosci:-:)-(

a druga sprawa to moi sasiedzi.... maja 5 letnia corke ktora chodzi do przedszkola i stamtad przynosi jakies cholerstwa i jestem prawie w 100 % pewna ze to ona mi zaraza Milana. co chwile slysze ze pokasluje i za kazdym razem pytam a raczej stwierdzam "oliwia jest chora" to co slysze w odpowiedzi rodzicow??? "nie to alergiczne ":wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: no szlag mnie trafi jak ludzie moga byc kompletnie bez wyobrazni!!!!:wściekła/y: najlepiej to zganic wszystko na alergie:wściekła/y:przeciez slysze ze to kaszel z oskrzeli a nie astmatyczny:wściekła/y::wściekła/y: i co mam zrobic??? nie wpuszczac do domu jak pukaja, pytac o zaswiadczenie od lekarza za kazdym razem kiedy przyjda??? aaaaaa!!!!!!!!!:wściekła/y:
 
Do góry