reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

Jagodka trzymaj sie Kochana... tule bardzo mocno... trzymam za Was kciuki mocne! A moze jednak wizyta u lekarza i leki na podtrzymanie?

Basia28 na swoim to zawsze inaczej. My na stale nigdy z tesciami nie mieszkalismy, ale jak potrzebna byla pomoc to tesciowa do nas przyleciala i jeszcze jakis czas zostanie. Ja tez jestem taka, ze wszystko chce sama i nie lubie jak mi sie ktos wtraca, zwlaszcza do wychowania dzieci i opieki nad nimi. I tesciowa na szczescie to rozumie. Co do histerii to i moj najstarszy czasem ma takie napady, ale umiemy go podejsc. Jeszcze jak bylam w ciazy z pierworodnym to czytalam duzo o dzieciach i wychowaniu itd i o rodzicielstwie bliskosci i te metody wychowawcze wcielamy, czyli jak maly ma histerie to podchdzimy do niego, przytulamy i zaczynamy spokojnym glosem tlumaczyc, mowic do niego, kiedy dalej sie nie uspokaja to my dalej tlumaczymy spokojnym tonem. Takich histerii dostaje jak chce cos robic a my mu zakazujemy. I te histerie nie sa bledem wychowawczym, ale normalna reakcja u dzieci. A moze bunt dwulatka? Co do przedszkola. A Ty bedziesz szla na zwolnienie w pracy czy chcesz pracowac do konca ciazy? Tez sie balam takiej malej roznicy wieku, ale sa tez i plusy, bo widze, ze miedzy takimi dziecmi rodzi sie super wiez, moj najstarszy i sredni bawia sie ze soba, ucza sie jeden od drugiego, najstarszy sie opiekuje braciszkami, nawet najmlodszym, jak mu smoczek wypadnie to on podchodzi i mu wklada albo wola mnie jak placze.

Kiciakim nie sluchaj tesciowej, bedzie dobrze :tak:
 
reklama
Że jestem w ciąży (3 testy z moczu pozytywne, mdłości, powiększone, bolesne piersi, brak okresu, utrzymująca się temperatura.. i tak dalej i tak dalej), czy że prawdopodobnie poronię (nie, żadnych objawów)?
 
Nie wiem co powiedziec slow mi brak. W zeszlym roku ze znajoma rozmawialam przez skype i ona miala taki problem, ze bete miala za niska jak na tc w ktorym byla i progesteron tez niski, brala leki i zastrzyki w brzuch i ciaza sie utrzymala. Chcialabym, zeby i u Ciebie tak bylo i trzymam za to kciuki! Zawsze wierze do konca!
 
jagodko , trzymaj sie ... u mnie sytuacja w styczniu byla podobna w sumie taka ze pierwsza beta byla 256 a za 2 dni 249 to juz oznaczalo jedno , i oczywiscie gdyby nie beta to zylabym w niewiedzy co sie dzieje bo nie mialam zadnych ale to zadnych zlych objawow :( a tak przygotowalam sie na wszystko... u mnie byl to spadek zaledwie o 7 a juz bylo lekarz nie mowiac w prost powiedzial ze dobrze top nie wrozy ... nie chce cie jeszcze bardziej zalamywac ale pamietam jak mi dziewczyny na BB pisaly ze to moze blad labolatoryjny ze moze to byly blizniaki ... ale ja wiedzialam co sie dzieje , ale bete powtorz wtedy bedziesz wiedziala na jakim jestes etapie ... duzo sily dla Ciebie &&&

ja jutro ide do gin zeby mi Luteine przepisala ... bo mi sie konczy , okropnie sie martwie co sie u mnie w tym brzuszku dzieje
 
Marka ja wiem jak to wygląda, straciłam już jedną (co do tego nie jestem pewna, ale ta była potwierdzona) ciążę.. Nie mam złudzeń. Trzymam za Was wszystkie kciuki i się żegnam na jakiś czas. Dam znać jak się to skończyło..
 
reklama
Rozumiem Cię jagódko bo sama przez to przeszłam. Powtórz betę i idź do lekarza. Nadzieja zawsze się tli. Trzymamy mocno kciuki i myślami jesteśmy z Tobą!
 
Do góry