mi moje kolezanki mowia zeby masowac sobie krocze, i ze jest szansa ze nie bedzie naciecia jak odpowiednio bedzie do tego przygootowane. podczas 1 poorodu nie bylam nacinana...ale teraz sie boje ze to sie moze zmienic jestem przerazona
reklama
Ananaska biedny malec zle to sie szybko stanie. A niemasz takiego odkurzacza parowego idealnie by sie sprawdzil do czyszczenia gondoli , albo moze jakas znajoma twoja ma pozyczyc.
nie mam ale rzeczywiście by się teraz przydał...znajomi nie mają...najwyżej jakimiś płynami dziecięcymi;-)i na mrozie wymrożę
mi krocza nie nacinali ale cos tam pękło i zszywali...generalnie nie wnikam niech robią co chcą...aby miało to rezczywiście podsatwy a nie że rutyna...ale co ja mogę wiedzieć
mb89
Fanka BB :)
mamaktosia chyba się drożdży najadłaś zbyt dużo w tej ciąży bo bobasek wystrzelił intensywnie..
aneczka co do masażu krocza ja jakoś nie mogę sie do tego zabrać ani ćwiczenia ani herbatka z liści malin....a piła któraś z was od 36 tc oeparol, tzn olej z wiesiołka??Myślałam nad tym, podobno pomaga na macice i skurcze?
Ja w nocy rozmyslałam nad porodem, a za to pospałam rano do 10.30 Zjadłam śniadanko. Obiadu nie gotuje bo jedziemy z mężem do BB już o 14.00 a wrócimy zapewne wieczorem..więc lajcik
aneczka co do masażu krocza ja jakoś nie mogę sie do tego zabrać ani ćwiczenia ani herbatka z liści malin....a piła któraś z was od 36 tc oeparol, tzn olej z wiesiołka??Myślałam nad tym, podobno pomaga na macice i skurcze?
Ja w nocy rozmyslałam nad porodem, a za to pospałam rano do 10.30 Zjadłam śniadanko. Obiadu nie gotuje bo jedziemy z mężem do BB już o 14.00 a wrócimy zapewne wieczorem..więc lajcik
Mamuśka mi od początki ciąża daje w kość. Ciągle wymiotowałam, miałam powiększającego się wciąż torbiela, musiałam leżeć, łapałam infekcje, potem skurcze, plamienia, ip.Teraz spać nie mogę, hormony szaleją... Chcę ju urodzić i mam nadzieję, że następna ciąża dla równowagi będzie cudownym stanem
Ostatnia edycja:
Baśka_28
Fanka BB :)
Witam Kochane.Mnie skurcze w nocy trochę męczyły ale przeszły i zasnęłam.Wstałam niedawno.Robię sobie śniadanko,herbatkę i może coś ogarnę chatkę
Potem idę do sasiądki(tej fryzjerki) bo zaproponowała że mi henne zrobi bo kupiła nową i pyta czy chcę być króliczkiem doświadczalnym więc się zgodziłam co mi tam:-)
Potem idę do sasiądki(tej fryzjerki) bo zaproponowała że mi henne zrobi bo kupiła nową i pyta czy chcę być króliczkiem doświadczalnym więc się zgodziłam co mi tam:-)
hej Grudnioweczki
Basiu - najwazniejsze ze skurcze przechodza wytrzynaj do 18.11
Magda - faktycznie ciaze nie mialaS najprzyjemniejsza ale juz niedlugo
mb89 - masaz krocza??? a to mozna samemu? o jakim masazu mowa?
ja nie bylam ani nacinana ani nic nie peklo - mam nadzieje, ze i teraz pojdzie bez.. usterek
ale nie masowalam krocza - jedyne co to na pilce duzo siedzialam i ruchy okrezne cwiczylam - moze to pomoglo?
Ag-KrK - jak to nie mozna marudzic ja sie czuje jak stara maruda na tym forum lol i tak dzielnie to znosicie i wspieracie :*
u mnie gaz spowodowal wymioty + petydyna - lezalam jak warzywo, czulam skurcze a nie moglam nic zrobic slina mi ciekla po bokach i glupiego slowa nie moglam skleic - nigdy wiecej
ananaska - biedny malec!!!! co to za zelastwo bylo??? jejku...
a to widze cesareczki nam sie szykuja lada moment
smutnamamo - wiem jak ciezko bez dzieci! ja po 2 dniach nie widzenia jak mnie odwiedzily to ryczalam ze wzruszenia
postaram sie byc na bierzaco;-)
Basiu - najwazniejsze ze skurcze przechodza wytrzynaj do 18.11
Magda - faktycznie ciaze nie mialaS najprzyjemniejsza ale juz niedlugo
mb89 - masaz krocza??? a to mozna samemu? o jakim masazu mowa?
ja nie bylam ani nacinana ani nic nie peklo - mam nadzieje, ze i teraz pojdzie bez.. usterek
ale nie masowalam krocza - jedyne co to na pilce duzo siedzialam i ruchy okrezne cwiczylam - moze to pomoglo?
Ag-KrK - jak to nie mozna marudzic ja sie czuje jak stara maruda na tym forum lol i tak dzielnie to znosicie i wspieracie :*
u mnie gaz spowodowal wymioty + petydyna - lezalam jak warzywo, czulam skurcze a nie moglam nic zrobic slina mi ciekla po bokach i glupiego slowa nie moglam skleic - nigdy wiecej
ananaska - biedny malec!!!! co to za zelastwo bylo??? jejku...
a to widze cesareczki nam sie szykuja lada moment
smutnamamo - wiem jak ciezko bez dzieci! ja po 2 dniach nie widzenia jak mnie odwiedzily to ryczalam ze wzruszenia
postaram sie byc na bierzaco;-)
Tiluchna ja kupiłam piłkę jakiś czas temu i sobie na niej "skaczę" jak mam silniejsze skurcze. Nie wiem co z tym masowaniem krocza, moja kumpela rodzi jakoś pod koniec listopada i radziła,żeby zwykłą oliwą z oliwek rękę smarować i masować. Ale jakoś średnio jestem przekonana :/
mb89
Fanka BB :)
tiluchna, Magda też właśnie o takim masażu olejkiem migdałowym mowa...podobno pomaga na dłuższa metę, ale ja jakoś tego nie widzę:/
reklama
MamUśKaaa88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2013
- Postów
- 4 169
AgKrK jednak ciąża "wysysa" dużo z organizmu to i wolniej się regeneruje... A na zupkę zapraszam
Magda oj to naprawdę kiepsko... No trzeba mieć nadzieję, że druga, jak już będzie ciężej przy pierwszym Maluchu będzie lepsza Poza tym już bliżej jak dajej. Wytrzymaj jeszcze trochę
Tiliuchna a napisz jeszcze jak Ty się czujesz? aaaa i wcale nie jesteś maruda
Jeśli chodzi o masaże to pierwsze słyszę, ale ja pierworódka, więc się nie znam Jeśli chodzi o nacinanie to się nad tym nie zastanawiam. Niby w szpitalu, gdzie chcę rodzić jest ta tazw. "ochrona krocza" ale ja i tak uważam,że to musi byc decyzja położnej, czy lekarza.
Ja wczoraj ugotowałam tą zupę dyniową. Dziś zrobiłam ciasto z dyni i ugotowałam drugi gar zupy do zawekowania i co? Jeszcze mi zostało jej Muszę coś jeszcze zrobić hehe
Magda oj to naprawdę kiepsko... No trzeba mieć nadzieję, że druga, jak już będzie ciężej przy pierwszym Maluchu będzie lepsza Poza tym już bliżej jak dajej. Wytrzymaj jeszcze trochę
Tiliuchna a napisz jeszcze jak Ty się czujesz? aaaa i wcale nie jesteś maruda
Jeśli chodzi o masaże to pierwsze słyszę, ale ja pierworódka, więc się nie znam Jeśli chodzi o nacinanie to się nad tym nie zastanawiam. Niby w szpitalu, gdzie chcę rodzić jest ta tazw. "ochrona krocza" ale ja i tak uważam,że to musi byc decyzja położnej, czy lekarza.
Ja wczoraj ugotowałam tą zupę dyniową. Dziś zrobiłam ciasto z dyni i ugotowałam drugi gar zupy do zawekowania i co? Jeszcze mi zostało jej Muszę coś jeszcze zrobić hehe
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 648 tys
- Odpowiedzi
- 66 tys
- Wyświetleń
- 2M
- Odpowiedzi
- 39 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: