Witam sie i ja....
Włsnie zjadłam śniadanko mała co chwile podbiega po kesa swojego chleba a ja na bb
Dzis słonko wyszło moze uda sie pranko choc na troszke wystawić zeby ładnie powietrza chwyciło.....choć tak wieje ze nie wiem czy mi suszarek nie poprzewraca
tigi łacze sie w bolu z niewygodnym spaniem....moj juz by chetnie zmienił materac ale do porodu ma zakaz bo co jak mi wody nagle odejda jak ostatnio...ja juz prac tego nie bede I tak sie musze turlać na tym wybitym materacu do porodu
Basia no powiem ze niefajnie w szpitalu ale lepiej ze tam bedziesz i bedziesz na obserwacji.....potem w rzie co bylo by wiele pyt do.....trzymaj sie tam dzielnie i powracaj w dwupaku....dawaj znać co i jak.
Moja kondycjajuz tez zaczyna siegac do minimum czasem wleke sie jak zółw....ehhh jeszcze troszke.
A i dzis w nocy obudzily mnie skurcze jej nie wiecie jak ja sie przeraziłam...ale samo ładnie przeszło
Włsnie zjadłam śniadanko mała co chwile podbiega po kesa swojego chleba a ja na bb
Dzis słonko wyszło moze uda sie pranko choc na troszke wystawić zeby ładnie powietrza chwyciło.....choć tak wieje ze nie wiem czy mi suszarek nie poprzewraca
tigi łacze sie w bolu z niewygodnym spaniem....moj juz by chetnie zmienił materac ale do porodu ma zakaz bo co jak mi wody nagle odejda jak ostatnio...ja juz prac tego nie bede I tak sie musze turlać na tym wybitym materacu do porodu
Basia no powiem ze niefajnie w szpitalu ale lepiej ze tam bedziesz i bedziesz na obserwacji.....potem w rzie co bylo by wiele pyt do.....trzymaj sie tam dzielnie i powracaj w dwupaku....dawaj znać co i jak.
Moja kondycjajuz tez zaczyna siegac do minimum czasem wleke sie jak zółw....ehhh jeszcze troszke.
A i dzis w nocy obudzily mnie skurcze jej nie wiecie jak ja sie przeraziłam...ale samo ładnie przeszło