reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

Dzisiaj od rana temat jedzenia na forum się przewija hehe
Oregano zalewajkę jesz, a żurku nie? A to nie jest coś podobnego?:-p
AgKrK barszczyk z uszkami... Czemu Ty mieszkasz tak daleko?:D wpadłabym na obiad ;)
Lucere Mała po swojemu interpretowała choreografię ;)
My jutro jedziemy do rodziców, więc obiadem ktoś nas pewnie uraczy ;-)
 
reklama
mamuśka obyś nie wróciła głodna z odwiedzin u rodziców hehe bo moja znajoma pojechała do teściowej kiedyś i jak teściowa miała porę obiadową to jej nie dała bo stwierdziła że ona (znajoma)jej nigdy nie zapraszała na obiad :-D:-D
Pękałam ze śmiechu jak opowiadała.Dobrze że ja swoją zaprosiła już dwa razy heheh:sorry2:
 
Wchodze zobaczyc jak mij wam dzie a tu co...tyle naskobalyscie ze szok:szok::-D
Wy to jestescie szalon baby:rofl2: nikt chyba nie jest lepszy od was w pisaniu :-D

Nie mam sil czytac wiec jutro z rana wam odp ladniu i na wizytowym nap jak wizyta powiem ze ok ale nie obeszlo sie bez malej zryki...oberwalo mi sie troche:-p

Miej i przespanej nocki :-*
 
Ja juz dwa pierwsze gwiazdkowe prezenty kupilam. Nie ma takiego tloku jak przed samymi swietami. Poza tym nie bede miala czasu ani sily biegac po sklepach. Jutro ciacha robie, to takie male prezenty swiateczne dla kolezanek. Zaleje alkoholem i moga lezakowac/konserwowac sie do swiat. Pozniej makowce zamroze i tyle mojej roboty.
Moj tata przyjedzie do pomocy wiec cos tam pomoze, a moj M jest innego wyznania wiec nie ma z tym problemu. Zazwyczaj je to co jego rodzice przygotuja, w naszych swiatecznych ipotrawach nie gustuje.
 
Mamuska ,Koralikowa nigdy nie slyszalam o tych zabobonach pogrzebowych.No ale stalam na zewnatrz ,pozniej trumne wyniesli ale zamknieta byla.Pomodlilam sie i tyle,wogole staralam sie skupic na czyms innym jak na tym gdzie i po co bylam.Moze to niefajnie brzmi ale jednak jakos dziwnie sie czulam.Do rodziny zmarlego tez nie podchodzilam,widzieli mnie i to mi wystarczylo.
Pauletta wspolczuje strzykniecia w kregoslupie,mam nadzieje ze cie nic nie boli.
tigi ´co do terminu to j mysle,ze nasze nastawienie tez ma wiele do powiedzenia:yes: Ja z Victorem mowilam,ze urodze w kwietniu (termin na 3 maja byl) i jeszcze jak nikogo z meza rodziny nie bedzie.I prosze do szpitala pojechalam jak tesciowa wracala z sanatorium a szwagíerka byla u mojego meza-dobrze bo mi go przywiezli nie mial wtedy prawka.No i do szpitala zamiast autem to taxi jechalam bo moja mama nie ma ani auta ani prawa jazdy
tiluchna to budyn na ciebie dziala usypiajaco :-D a urodzinki mam 3 listopada i fajnie by bylo jak mlody by byl skorpionem heheh bylaby przewaga w domu nad panna-maz i bykiem-Victor.
aninia ,tigi ja juz kiedys pisalam ,ze piore w persilu sensitiv
Baska u mnie Vctor to czesciowo na pamie zna auta i auta 2 wiec podaje raczke :-D Jak z tym Opolem jedziesz?
Ag KrK spokojnie wszystkego sie nauczysz a polozna nie powinna sie smiac tylko pokazac! Ja sie strasznie balam kapac malego i na poczatku moja mama go kapala a ja tylko asystowalam.Odwazylam sie jakos dopiero po miesiacu :szok: a moze niespelna miesiacu ale i tak troche to trwalo.
Polcia ja tz jestem w szoku ile nakliane,od poludnia ponad 6 str do przeczytania ...


Matko ja dzis koszmarnie sie czuje,glowa cisnie,w gardle mi stoi i mdli mnie caly czas :baffled: a mlody rozpycha sie pod rzebra i nie wiem jak siedziec aby bylo wygodnie...No ale pranie nastawilam dla maluszka i zostaly juz tylko 2 :-)
 
trzymajcie kciuki, dziewczyny, właśnie wybieram się WRESZCIE na pierwszą ciążową gimnastykę:D mam nadzieję, że nie umrę w trakcie ćwiczeń:D

my od kilku dni próbujemy rozplanować nasze maleńkie mieszkanko i ustalić co by trzeba dokupić i jak je przemeblować, żebyśmy się z maluszkiem wygodnie zmieścili. masakra. nie wiedziałam, że mam tyle średnio potrzebnych rzeczy dopóki nie zaczęłam ich pakować w pudła:/ co gorsze, nie bardzo mogę je wyrzucić. chyba trzeba będzie poprosić teściową o zeskładowanie u siebie, bo się nie pomieścimy:/
 
Baśka hahaha to się uśmiałam;D Moja na szczęście o mnie dba, a teraz jak jestem w ciąży to już w ogóle ;););)
niezapominajka noo ja właśnie dziś rano móiłam mojemu Mężowi, że trzeba się wziąć za kupowanie prezentów ;)
vici, Polcia nooo w ciągu dnia klikamy dobrze;D ale ja na zwolnieniu, dzieci jeszcze nie mam, więc korzystam hehehehhe
choć dla mnie dziś już się week zaczyna, więc pewnie będę Was nadrabiać ;) M ma dzisiaj wolne, idzie do dentysty, a potem jedziemy do rodziców. Wieczorem się jeszcze ze znajomymi umówiliśmy, a w między czasie na pewno coś wpadnie, więc weekendami zaglądam rzadziej ;););)
 
reklama
Ja niedawno wyszłam z łóżka.Postawiłam na zupkę robię krupnik.
Ja dziś spałam całą nockę tak super że aż w to uwierzyć nie mogłam i tylko raz ok.4.00 na siku wstałam.
vici tak jadę do Opola ale ze szwagrem bo sama się boję.A Kamil uwielbia "auta" ale "auta2" już nie tak no i "zambezie" też lubi.Zdrówka życzę.
mamuśka moja też dba o mnie więc takiego problemu co ta znajoma nie mam a nawet jak jadę do teściów to zawsze mi coś napakuje do jedzenia więc nie narzekam.

Dziewczyny te które mają już starsze dzieciaczki ja jak byłam w szpitalu to koleżanka z sali miała taką książkę jak przygotować starsze dziecko na narodziny nowego i tam też pisała ta Pani że jak się wraca z dzidzią do domku to zeby jakiś mały prezencik kupić starszemu żeby nie czuło się odrzucone.Co o tym myślicie?
 
Do góry