Mamuska ,Koralikowa nigdy nie slyszalam o tych zabobonach pogrzebowych.No ale stalam na zewnatrz ,pozniej trumne wyniesli ale zamknieta byla.Pomodlilam sie i tyle,wogole staralam sie skupic na czyms innym jak na tym gdzie i po co bylam.Moze to niefajnie brzmi ale jednak jakos dziwnie sie czulam.Do rodziny zmarlego tez nie podchodzilam,widzieli mnie i to mi wystarczylo.
Pauletta wspolczuje strzykniecia w kregoslupie,mam nadzieje ze cie nic nie boli.
tigi ´co do terminu to j mysle,ze nasze nastawienie tez ma wiele do powiedzenia
Ja z Victorem mowilam,ze urodze w kwietniu (termin na 3 maja byl) i jeszcze jak nikogo z meza rodziny nie bedzie.I prosze do szpitala pojechalam jak tesciowa wracala z sanatorium a szwagíerka byla u mojego meza-dobrze bo mi go przywiezli nie mial wtedy prawka.No i do szpitala zamiast autem to taxi jechalam bo moja mama nie ma ani auta ani prawa jazdy
tiluchna to budyn na ciebie dziala usypiajaco
a urodzinki mam 3 listopada i fajnie by bylo jak mlody by byl skorpionem heheh bylaby przewaga w domu nad panna-maz i bykiem-Victor.
aninia ,tigi ja juz kiedys pisalam ,ze piore w persilu sensitiv
Baska u mnie Vctor to czesciowo na pamie zna auta i auta 2 wiec podaje raczke
Jak z tym Opolem jedziesz?
Ag KrK spokojnie wszystkego sie nauczysz a polozna nie powinna sie smiac tylko pokazac! Ja sie strasznie balam kapac malego i na poczatku moja mama go kapala a ja tylko asystowalam.Odwazylam sie jakos dopiero po miesiacu
a moze niespelna miesiacu ale i tak troche to trwalo.
Polcia ja tz jestem w szoku ile nakliane,od poludnia ponad 6 str do przeczytania ...
Matko ja dzis koszmarnie sie czuje,glowa cisnie,w gardle mi stoi i mdli mnie caly czas
a mlody rozpycha sie pod rzebra i nie wiem jak siedziec aby bylo wygodnie...No ale pranie nastawilam dla maluszka i zostaly juz tylko 2 :-)