reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

reklama
ananaska ja 6tc, choć z obliczeń właśnie zaczął sie 7.
Chodzę do Centrum Medycznego Bemowo, bo tu mam najbliżej. Ale ostatnio byłam w cm Platany na Ursusie, bo plamiłam i tam mnie w momencie przyjęli, ale mają kiepski sprzęt więc wolę Bemowo

Generalnie każdej z was polecam wykupić dodatkowe ubezpieczenie. Sama płace 119zł miesięcznie i mam full opcje. Wszyscy specjaliści i cały zakres badań w tej cenie. I np w warszawie dużo jest placówek, które moje ubezpieczenie uznaje.
 
Hej ;) dzidzia ma 4t5d i lekarz mowil, ze za szybko przyszlam ale bylo widac juz pecherzyk. Mam sie zglosic za dwa tygodnie. Lekarz, ktorego wybralam ma dobra opinia, a do poprzedniego gina sie zrazilam. Wszystko fajnie, ale bardzo drogi jest ;/ Dzisiaj za wizyte i szybkie usg zaplacilam 150 zł ;/ Jedyny rabat to tak potem bede chciala usg 3d/4d to nie place 300 zł tylko jako pacjentka 150 zł. Troche mi szkoda takie kasy, ale maz powiedzial ze na te wizyty ma odlozona kase i lepiej do dobrego gina chodzic.
 
saszka84
To było do przewidzenie, że jeszcze dzidzia będzie nie widoczna, ale pęcherzyk jest czyli ciąża jest. Zobaczysz na następnej wizycie, że już będzie widać więcej:);-)
 
AnielekBB kciuki bedziemy trzymac za wizyte :-)
Ananaska nie martw sie tymi USG, wszystko bedzie dobrze. U kobiet, ktore mialy przejscia ciazowe na samym poczatku ciazy zaleca sie mniejsza ingerencje, aby nie zaszkodzic w zaden sposob. Ja po stracie pierwszej ciazy jak zaszlam w kolejna tez mialam takie zalecenia jak Smerfna. Wszystko bylo po to, aby przejsc przez ten ryzykowny czas. Wszystko zalezy od kobiety i ciazy.
Mb89
Ty wiesz najlepiej co dziecku potrzeba, a nie tesciowa :tak:. Do nas tesciowa przyleciala jakis czas temu i pomaga i jeszcze u nas zostanie troche, ale na stale nie mieszkamy z tesciami, bez niej byloby ciezej teraz, ale ona jest w porzadku tak samo jak tesc i mamy bardzo dobre relacje. Uwielbiam ta kobiete, bo zawsze trzyma moja strone i sie do niczego nie wtraca :tak:.
Ja znowu narazie nie mam apetytu w ciagu dnia, ale wieczorami to mam napady glodu i zachcianki, wczoraj wieczorem naszla mnie ochota na salatke z makaronu, tunczyka, groszku, kukurydzy i pomidora wlasnie. Mnie tez ciagnie do pomidorow i oliwek ze sloika i snickersow.
Basiaa10 witaj, my sie jeszcze nie witalysmy :-)
Nonek90 super wiesci :tak:
Saszka84 pieknie, ze ciaza potwierdzona i pecherzyk widoczny :tak:

Co do lekarzy. My nie mieszkamy w PL, a tutaj wyglada to tak, ze cala ciaze opiekuje sie nami i lekarz i polozna. Wczesniej mielismy innego lekarza, bardzo dobrego, a po przeprowadzce znalezlismy innego, kompetentnego, swietnego czlowieka, otwartego na pacjentow, do ktorego mozna dzwonic o kazdej porze dnia i nocy. Chodzimy do niego prywatnie. No i jest polozna, ktora poprzednia ciaze prowadzila i teraz tez bedzie, na nia tez nie mozemy narzekac, bo jako polozna i doula i specjalista jest niezastapiona :tak:.

A my jutro mamy wizyte, juz sie nie mozemy doczekac ;-).
 
Ostatnia edycja:
Omatkobosko... ile mam do nadrabiania :p

No ale nadrobiłam też wcześniejsze posty i mogę napisać, że:
- ja używam babydream na rozstępy, można używać od samego początku. Oliwka jest lepsza od kremu bo krem ma ciężką konsystencję, kiepsko się wchłania. Zapach mi nie pasuje, ale też nie drażni jakoś szczególnie (a biorąc pod uwagę to że ostatnio wszystkie zapachy mnie drażnią - babydream jest ok ;))
- co do bety - w każdym laboratorium są inne normy, tak mi się wydaje...

Mam dzisiaj wieeelką ochotę na frytki... albo pizzę... albo jedno i drugie... Wiem że bym tego nie pomieściła bo czuję że żołądek mi się skurczył, no i te przeklęte wzdęcia... No ale ochota jest taaaka wieeelka... Hehehe i widzę że nie jestem w tych zachciankach sama :) :) :)
Ale pozostaną mi tylko śledzie w pomidorach na które poluję od dwóch dni, ale jakoś nie po drodze mi do śmierdzącej (wszystko mi śmierdzi) lodówki...

Jakiś czas temu kontaktowałam się z moim zaufanym lekarzem (niestety ciążę poprowadzi ktoś inny - bo bliżej :(), powiedziałam o bólu brzucha i wzdęciach i polecił no spę. Wzięłam raz bo nie mogłam już wytrzymać a musiałam jakoś funkcjonować. Miałam oczywiście myśl pt "co jeśli zaszkodzę tym maluszkowi?" ale skoro mój lekarz zalecił to na pewno nie zaszkodzi... Ufam mu w 200%!!!

Co do częstego usg - moja przyszła teściowa jest położną, też opowiada o tym żeby nie ingerować za często, żeby na początku nie robić usg dopochwowo bo to może zaszkodzić, niech się maluch spokojnie rozwija. Stąd wizytę mam dopiero na 19stego :(
To moja pierwsza ciąża, więc na razie staram się słuchać rad teściowej, w końcu długo czekała na wnuka (jestem z M. ponad 5 lat), chce dobrze, no i w końcu jest położną. A jako że jestem panikarą - bardzo łatwo mi cokolwiek wkręcić :/

No i oczywiście i ja mam obawy o których pisałyście wiele postów wcześniej - codziennie sprawdzam czy na bieliźnie lub wkładce (mam potop szwedzki...) nie ma krwi :( Paranoja~!

mb89 - ja też na razie mieszkam z przyszłą teściową. W sumie ma to jakieś tam swoje plusy, ale już nie mogę się doczekać aż uciekniemy do moich rodziców gdzie w domku jednorodzinnym będziemy mieli oddzielne mieszkanie, z oddzielnym wejściem, łazienką, kuchnią... echhh... Już niedługo - mówię sobie od ponad roku, ale teraz na prawdę widać światełko w tunelu - remont i wykończenie trwa...

A Wy ciągle o tym jedzeniu :p I jak ja mam zapomnieć o mojej wymarzonej pizzy i frytkach?!?! No jak? A przecież już i tak ciążę zaczynam z nadprogramowymi kg :( Choć wydaje mi się, że jak na razie będąc w ciąży chudnę. Ale może mi się tylko wydaje, bo waga się zbuntowała i nie działa (pewnie bateria padła).

Za chwilę uciekam na plac boju do nowego mieszkania porządkować i ogarniać. Jak się uda to w przyszłym tygodniu będziemy się przeprowadzać, ale się nie nastawiam, bo to wiadomo...
 
Wiecie co, czasami ból brzucha (mimo tego asparginu) bywa tak uciążliwy, że zastanawiam się jakby to było, gdybym pracowala i cały dzien spędzała w pracy. Poza tym ciągle chce mi się spać... Dziewczyny pracujące, dajecie radę?

Wiem, że jestem okrutna, ale...właśnie...zamawiam pizzę! :-p
 
Ja pracuję głównie w domu, z części obowiązków musiałam zrezygnować, ale mam nadzieję, że wraz ze zdrowieniem powrócę na normalne tory :) madaaa - smacznego!:-)
 
hej dziewczyny, pamieta mnie ktos jeszcze?
po usg w sobote juz sie pozegnalismy w myslach z fasolka, nawet zaczelam szykowac sie do szpitala. Dzis mialam kontrolne usg zeby potwierdzic puste jajo a tu lekarz mowi ze puste to ono raczej nie jest bo w srodku siedzi dzidzius 1,1cm z pieknie bijacym serduchem!!!! zryczalam sie jak glupia:blink: Ile my sie nasmucilismy przez ostatni tydzien...

madaa dziekuje ci za rade o sw. Ricie:tak:
szyszunia :* dzieki za kciukasy :-)
Aniolek wierzylam ze do nas dolaczysz:tak:

witam wszystkie nowe mamusie, sporo juz znas:-)

A ja sobie dzis rzygnelam w aucie do torebki po czipsach:zawstydzona/y::-D w ogole mam takie mdlosci ze glowa mala:baffled::baffled:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry