Ananasko - ja startuję z nie najmniejszą wagą, więc po prostu boję się że za dużo przytyję. Choć słyszałam, że to na prawdę indywidualna sprawa - jedna osoba odżywia się zdrowo i tyje 35 kg, druga jedząc fast foody nie tyje w ogóle, są także osoby które kończą ciążę z mniejszą wagą niż przed ciążą. Podobno nie m reguły. Podobno.
Hehehe, ja będę miała wielki problem z truskawkami - będę je jadła tonami już to czuję
Nawet bez ciąży tak jest - mogę żyć na samych truskawkach, a co dopiero w ciąży?
Ja łykam folik oczywiście i duphaston 2x dziennie po 1 tabletce. Myślałam nad magnezem bo mam lekkie skurcze w łydce, pani w aptece sprzedała mi magnez i potas, po czym usłyszałam, że potasu lepiej nie brać, bo lepszy jest jego niedobór niż nadmiar który jest podobno niebezpieczny. No i się wystraszyłam i na razie nic nie biorę. Poczekam na wizytę u gina.
Aaaa podzielę się z Wami czymś miłym
Mój M. jest dzisiaj w pracy, więc napisałam do niego smsa o treści "dzień dobry tatulku", odpisał "hej mamuśka, kocham cię". Może to głupota, no ale pierwszy raz tak do siebie napisaliśmy więc to cieszy
Chyba dopiero teraz do mnie dociera że będę mamusią...