reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

Polcia o porodzie domowym to ja moge pisac i pisac :). Sporo juz na ten temat wiemy. Nasz trzeci skarb przyszedl na swiat w domu, przy pierwszym i drugim na porod domowy sie nie zdecydowalismy, ale przy trzecim juz tak. Po pierwsze najwazniejsze bylo znalezienie odpowiedniej poloznej, ktora nas odpowiednio przygotuje. Wiec spotkania z nia regularne plus zdecydowalismy sie na porod w basenie, czyli zadbanie o wszystkie potrzebne nam rzeczy, basen zakupilismy, bo nie jest jakos specjalne drogi, a jest taki specjalny do porodu z miekkim podlozem itd. Duzo cwiczylismy przed porodem. Kiedy bylam w ciazy z trzecim synkiem i zaproponowalam to mezowi zgodzil sie, obawial sie, ale powiedzial, ze bedzie jak ja chce i on bedzie mnie wspieral. Porodu tutaj nie opisze jak wygladal, bo to troche by zajelo, a i czasu brak na to, ale przy porodzie byla polozna i nasz zaprzyjazniony lekarz, on dotarl pozniej, rodzilismy w wodzie w basenie tak jak chcielismy bez tego szpitalnego stresu, bez znieczulenia i tego typu rzeczy, a tatus uczestniczyl w nim tak jak chcial. Nasz najmlodszy przyszedl na swiat w basenie w naszym salonie. Polozna siedziala obok, a to tatus go zlapal, odwazyl sie i pod okiem poloznej mozna powiedziec ze "przyjal" porod :).
Zeby dostac zgode na powod domowy musielismy sie do niego przygotowac z polozna i dostac zgode od lekarza i od niej na to, czyli warunek najwazniejszy- ciaza musi byc bezproblemowa bez komplikacji, dzidzius wlasciwie ulozony itd. No i trzeba miec absolutna pewnosc, ze sie jest na to gotowym.
My juz nie wyobrazamy sobie rodzenia w szpitalu, bo porod domowy byl swietny, piekny i jesli zadne problemy po drodze nie wyskocza to bedziemy tak rodzic nasze czwarte szczescie.
 
reklama
witaminka super,,ale ja bym sie bala i nie zdecydowalabym sie,,bo jesli ciaza przebiega super,,ale przy poropdzie cos by poszlo nie tak,,to nie ma sprzetu,karetka za pozno przyjedzie,,oj nie,,,to nie dla mnie,,ja za strachliwa....
 
Kupiłam sobie dzisiaj farbę do włosów, oczywiście bez amoniaku, bo już nie mogę wytrzymac z odrostem, wróci mąż i mi połozy:)


Teraz gotuje obiadek, bo umrę z głodu:)


No właśnie nosiłam się z zamiarem zapytania czy są wśród nas te, którym odrost przeszkadza... Jaką farbę sobie nabyłaś, jeśli można wiedzieć? Też bardzo chciałabym je w końcu zafarbować, bo mam wesele w przyszły weekend...
 
Hej dziewczynki

Zapytałam mojego lekarza na wizycie jak to jest z farbowaniem. Powiedział mi, że nie ma żadnych przeprowadzonych badań, które wskazywałby na to że szkodzą. Powiedział że najlepiej bez amoniaku i taką kupiłam i w końcu się zmieniłąm bo od pol roku miałam rude a teraz brązowe ;) Kupiłam Casting;) 24 mycie;)

Dziewczyny nie wiem czy to mozliwe ale chyba poczułam pierwsze ruchy!!!!!
 
Ostatnia edycja:
No właśnie ja też farbuję na brąz Castingiem zawsze i teraz też muszę, przynajmniej na to wesele;p Dzięki:)
 
Cześć dziewczyny przepraszam ze dopiero teraz ale mam małe ukrywanie głowy nawet nie zdążyłam przeczytać co napisałyscie może jutro uda mi sie nadrobić U mnie prenatalka Ok dzidzia ma 54 mm
Postaram wam sie jutro albo w piątek opisać wszystko poprostu komedia myślałam ze takiego czegoś już nie ma no ale Polska polityka medyczna jest poprostu The Best ;))))
 
Nonek ja własnie tez wtedy pisałam ze chyba poczułam ruchy ale chyba to nie było jeszcze to bo teraz cisza,jelitka to były chyba ale już niedługo mam nadzieję poczuć bo w drugiej ciąży podobno szybciej się czuje.
Witaminka podziwiam Cię za odwagę że zdecydowaliście się na ten poród w domu bo ja nie za bardzo bym się do tego nadawała za duża panikara zemnie.

A tak w ogóle to WITAM.My dziś znowu wstaliśmy przed 9.00 to chyba zasługa tej pochmurnej,deszczowej pogody.
Myślę co na obiad dziś robić nie mam pomysłu.
A co do farbowania to można tylko takimi delikatnymi farbami bez amoniaku itp
 
Witam dziewczyny.Po wczorajszej wizycie juz moge oficjalnie do was dolaczyc.Podczytuje was juz jakis czas choc moze nie na bierzaco ale jednak.Wyczekiwalam wateczek grudniowy i od poczatku podczytywalam to i owo_Ostatnia @ mialam 28 lutego a termin mam na 5 grudnia.Fasolka ma 44mm choc to juz dziecko bo ma i raczk,nozki...fasolki juz nie przypomina.Jestem mama 7 letniego Victora tu na forum udzielam sie na paru wateczkach.Tez jestem mama na emigracji (Austria).
witaminka fantastycznie z tym porodem w domu,zawsze mi sie marzyl mimo obaw ale u mnie odpada...jestem skazana na cc.
O widze o farbowaniu temacik fajnie sie doksztalcic bo tez musze,siwosc mi wychodzi niesamowita...
Ide podczytac inne wasze temaciki ,milego dnia
 
reklama
Do góry