reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

pięknaszyszunia- dla urody czasami trzeba pocierpieć;-) Żartuję oczywiście, ja sie zawsze spiekam, mam jasną karnację i nic nie pomaga- albo w ogóle albo na raka:crazy: Całe życie nad tym ubolewam! Na szczęście Filupek wdał się w tatusia i mam cerę wporzo!

U mnie w pracy gorąc nie z tej ziemi, stopy mi spuchły jak balony i sandały brzydko wbijają się w skórę, w Lidlu dzisiaj staniki do karmienia- lecę po robocie sprawdzić czy coś dla mnie się ostało!

Edit.: A nie te staniki dopiero w czwartek;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej laseczki:)
Ąż wstyd mi pisać tak zaniedbałam forum...no ale cóż siła wyższa....moze uda mi sie jakoś do was wbić na nowo:)
Nie dam rady nadrobić was bo produkujecie jak szalone:)))
Postaram sie być z wami na bierząco:))))

U nas dziś wolne wszystko pozamykane pogoda jak juz od 2 tyg do niczego masakra....maja a pogoda jak jesienią;/
 
ewa to na pewno była watroba, jeszcze troszkę boli, ale naszczęscie mniej.
Ja w końcu w domu i moge odpocząc, trafiłam na burze oczywiście jak wracałam autobusem, cała zmokłam. Teraz musze pomyslec o obiadku- ale to chyba juz kolacja.

Co do położnej ja jakoś na poczatku deklarowałam :)
 
Laski o co chodzi z tą położną? Nie specjalnie ogarniam... To jest położna z przychodni gdzie chodzę na NFZ?
jutro akurat będę w tej przychodni i coś spróbuje się dowiedzieć, ale proszę opiszcie coś więcej żebym nie robiła z siebie idiotki ;-)

Dziękuję Wam za dobre zdrowotne rady. Robiłam już syrop z cebuli i czosnku, płukałam gardło wodą z solą ale taka ze mnie cholera, że jeszcze trochę trzyma.
 
U mnie jest taK,że po porodzie przychodzi położna i pokazuje jak dbac o dziecko. Oczywiście nie za darmo, ale z tego co wiem trzeba ja przyjąć .
 
U mnie jest taK,że po porodzie przychodzi położna i pokazuje jak dbac o dziecko. Oczywiście nie za darmo, ale z tego co wiem trzeba ja przyjąć .

Położna której trzeba zapłacić to jakiś żart. No chyba że chcesz ją mieć przy porodzie, to rozumiem.
Gdy już urodzisz na pewno się z Tobą skontaktuje ta którą deklarowałaś zapisując się do przychodni, bądź ta którą Ci przydzielili. Jeśli jest z NFZ ( a taką ma każda z nas) to nie ma prawa brać od Ciebie pieniędzy.

Do mnie po urodzeniu syna przyszła taka jedna wścibska, że niby to musi zobaczyć i tamto. Wszystko jej pokazałam (mieszkanie) a na koniec powiedziałam, że jak dla mnie to nie musi już do mnie przychodzić Jak chce niech wyrwie sobie z mojej książeczki recepty i wypisze że była jeszcze z dwa razy. Wzięła z uśmiechem na twarzy. Tylko teraz nie ma już tych książeczek hehe
 
Laski o co chodzi z tą położną? Nie specjalnie ogarniam... To jest położna z przychodni gdzie chodzę na NFZ?
jutro akurat będę w tej przychodni i coś spróbuje się dowiedzieć, ale proszę opiszcie coś więcej żebym nie robiła z siebie idiotki ;-)

Dziękuję Wam za dobre zdrowotne rady. Robiłam już syrop z cebuli i czosnku, płukałam gardło wodą z solą ale taka ze mnie cholera, że jeszcze trochę trzyma.

Położna środowiskowa sprawdza czy dziecko ma odpowiednie warunki bytu, czy jest czysto w domu, pokazuje jak zadbać o dziecko , waży, mierzy- sprawdza czy dobrze się rozwija. Takich wizyt patronażowych powinno być 6, ale z reguły są 3-4 i podobno można pisemnie z tego zrezygnować w ogóle. Za takie wizyty się absolutnie nie płaci. I tak, jak pisałam wczesniej, weź kontakt z przychodni NFZ (ale nie jest to konieczne, może to być jakaś położna- twoja znajoma np.), ja dzwoniłam po porodzie i nawet ta położna mi mówiła, ze może mi przywieźć/załatwić od mojego lekarza ten świstek o becikowe...tak więc wporzo. Aaaaa ta babka, która do mnie przychodziła to mówiła, że ona może też zdjąć szwy po porodzie fizjologicznym.
 
Hej dziewczyny

U nas jest juz tak,że położne są nauczone juz wole dać dwa razy po 20 zł i będę miała święty spokój. Wiem jak to wyglądało u mojej siostry. Pani bardzo miła ale one tylko na to czekają.
 
reklama
hej

ja pamiętam że położna do maluszka przychodziła do Nas długo ,szczególnie do maluszka bo pepuszek ten kikutek nie chciał odpasć i odpadł dopiero równo 6 tygodni po porodzie..pamietam to była niedziela a w piatek miałam od niej skierowanie do szpitala do chirurga...

a ze środowiskową to jaja...chamska baba ale moze ja tak odebrałam...

kiedyś wychodze z domu na spacer a ona się pyta czy panix?? mówię ze tak a ona ze ja wczoraj z rana około 9 zapewne byłam a Pani nie było w domu...hahah dobre co...mówie jej ze zapewne byłam na spacerze i zakupach jak sie chce umówić na spotkanie to niech mnie powiadomi wczesniej...a ona ze jej wizyty sa niezapowiedziane ona sprawdza w jakim stanie jest mamusia ( czyli czy trzezwa)

na drugi dzien jakies mialam przeczucie siedze w domu ..dzwonek a to ona..maluszek w bujaczku..ja ogarniałam pamietam kuchnie jakis bałaganik...i glupio mi bylo...a ona ze jej nie interesuej balagan w kuchni ona rozumie jak jest przy dziecku ale musi kontrolowac bo duzo matek PIJE!!!! i to jest plaga...no szok!!! i nie bylo juz jej wiecej.rozejrzala sie zobaczyla ze ok i tyle...ale wscipska była taka stara cholera.


mdłosci powoli przechodza ,za to wieczór zgaga

ale powróciły mi smaki slodkie i zjadlam babeczke i drożdzówkę :-)

brzuch juz mi wywaliło nawet
:-p
 
Do góry