reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

Witam.ja dziś pospałam do 8.30 a mój synuś właśnie wstał byłam w szoku:-)

No a co do położnej u mnie była dwa razy .Raz chyba na drugi dzień po powrocie ze szpitala i popatrzyła tylko na skórę małego na pepuszek mówiła jak o niego dbać itp zostawiła mi nr tela w razie pytań i poszła a potem po 3tyg wpadła na sekundę tylko bo jedna laska z sąsiedztwa ur i ona przy okazji wpadła do Nas.Zapytała czy mały zdrowy czy dalej je pierś i tyle.I potem jej już nie było.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny

U nas jest juz tak,że położne są nauczone juz wole dać dwa razy po 20 zł i będę miała święty spokój. Wiem jak to wyglądało u mojej siostry. Pani bardzo miła ale one tylko na to czekają.


Powiem szczerze, ze pierwsze słyszę o dawaniu pieniędzy położnym. Ja bym nawet na to nie wpadła, żeby dać cokolwiek. To jest ich praca. Zresztą, z dwójką dzieci jest tyle wydatków, że raczej szastać nie zamierzam;P no chyba, że na coś dla siebie;-)
 
Mi chodziło z ta położną ze u nas lekarz nie wystawia karty ciąży tylko robi to położna i do niej miałam się udać. I jak juz u niej byłam to ona informuje ciężarne jak o siebie i dzieciątko dbać.

laperedhil Co do ul. Rajskiej to tam chodzę prywatnie, do Centrum Zdrowia „Mama i Ja[FONT=arial, sans-serif]”, o tym myślałaś?[/FONT]
 
Co dziś na obiadek serwujecie kochane?Bo ja nabrałam wielkiej ochoty na ziemniaczki,fileta rybnego i buraczki z chrzanem(ostatnio nie wyobrażam sobie obiadu bez buraczków).Szyszunia mi wystawiała kartę ciąży położna i ona przy rejestracji wypisuje w niej wyniki krwi,moczu itp badania a gin tylko który tydzień,zalecenia i daje pieczątkę i podpis..to miałaś na myśli pewnie.
 
Hej...Wczoraj was troszke poczytałam nadrobiłam co nieco odpisałam ale mi wcieło jak zwykle gdy pisze na tablecie:baffled:mąż o 22 zaproponował mi lapka gdzie ja juz szłam spac i nie pisałam juz:-p ale jestem mniejwiecej w temacie:-)
U mnie ok...tylko mam ostatnio bezsensowne koszmary:baffled:
Pogode mamy beznadziejna ciagle pada a jak nie pada to pochmuro az sie z domu wyjść nie chce:baffled:
Dziś z rana poleciałam po miesko mielone i kapuche bede robić jutro gołąbki bo mi mama takiej ochoty narobiła ze nie wytrzymałam:happy2: A dziś pomidorowa:-p

Oglądałam wczoraj wydanie specjalne interwencji a potem reszte reportazu na polsat news o tej małej Madzi z Sosnowca...taki długi okres czasu miną a mi dalej nie chce sie wierzyc w to co sie stało i jak mozna tak zabic dziecko...ciągle patrzyłam na moją mała i nie wiem co bym bez tego łobuza zrobiła....
Pisałyscie tez o tym biednym urodzonym "pijanym" dziecku...szok kompletny jak to usłyszałam ile ta matka musiała pic by tak dziecko "upic":szok:

Co do zachcianek to mam czesto na słodkie ale sie hamuje bo nie chce popełnić błedu z poprzedniej ciąży...cieżko potem kg zrzucić:baffled:
Natomiast odrzuca mnie od miesa teraz juz mniej ale czasem jak mam napad to wyrobić nie moge:baffled:
A tak to ciagle bym jadła chleb z białym serkiem pomidorka ze smietaną i ogolnie nabiał:-p

Baśka jak przeczytałam to o twoim synku to z sie ciepło na sercu zrobiło...taki mały brzdąc a tyle w nim czułości :happy2:
U mnie rybka była wczoraj nasmarzyłam tyle ze zrobiłam ryby po grecku:-p

Jesli chodzi o polożną to ja chce mieć tą co w pierwszej ciazy bo juz ja znam jest polka wiec wszystko zawsze mi wytłumaczy...po 20tc bede dzwonic do niej i pytac czy bedzie miec dla mnie czas:-)
U mnie połozna na początku rzychodziła codziennie przez dwa tyg potem co drugi dzien itp mała ur sie miesiac szybciej i miała 2850 i połozna do 4kg była u nas czesto potem jak ja potrzebowałam itp..pomagała myc mała wazyła doradzała itp...czasem te ich niemieckie przekonania mnie wkurzały ale co zrobić i tak robiłam jak chciałam:happy2: Dbała o pepuszek bo kukutek nam szybko odpoadł bo po 3 dniach...wrócilismy do domu popoludniu i na wieczór odleciał:happy2:

Ja chciałabym i chłópca bo miałabym parke ale chyba bardziej dziewczynke bo miałabym wszystko po małej miały by razem pokoj itp...bede kochać i chłopca i dziewczynke byle zdrowe było:happy2:

oregano płukaj gardło na zmiane woda z solą i szałwia mi zawsze pomaga:happy:

Małą spi...dzis puzno poszła ojj szybko wieczorem nie zaśnie:baffled:
Ide zjesc pomidorka z smietanka i rzodkiewką:-p
 
Hej :-)

Co do poloznej to u nas wyglada to tak, ze razem z lekarzem prowadzi ciaze, wiec przez cala ciaze sa spotkania i z nia i z lekarzem. Albo przydzielaja polozna z przychodni albo samemu sie jej szuka na wlasny koszt. My mamy fajna polozna, ktora byla z nami przez cala poprzednia ciaze, bo ciaze z pierwszym i drugim synkiem to inne prowadzily.
Trzeci synus urodzil sie w domu, bo tak planowalismy i tak chcielismy, wiec wtedy spotkania byly systematyczne, bo musielismy sie odpowiednio przygotowac, cwiczyc, ja poznac, a ona nas. No i byla z nami przy porodzie oczywiscie. Podjelismy decyzje i ten porod tez bedzie w domu, juz z nia to omawialismy, bedziemy sie z nia spotykali itd. Dwoch synkow w szpitalu rodzilam, a trzeciego w domciu i po tym jak przezylismy porod domowy chcemy rodzic juz tylko w domu, maz tez byl mega zadowolony, bo nikt nie ograniczal go i mogl uczestniczyc w porodzie na wlasnych warunkach. Oczywiscie jak nie bedzie zadnych przeciwwskazan to porod bedzie w domu.
Po kazdym porodzie mielismy odwiedziny poloznej w domu, opieke ta tez oceniamy bardzo dobrze, wszelkie porody itd.
Wczoraj mielismy dzien na wysokich obrotach i nawet czasu na forum nie bylo, wiec dzisiaj przegladam. U nas w kraju teraz tornada i cuda nie z tej ziemi, na szczescie nie w naszym stanie, ale sama swiaodmosc, ze w innym stanie tak sie dzieje jest.

Ja czuje sie dobrze, mdlosci w sile nie rosna, pawie co jakis czas, ale juz nie codziennie :).
I sennosc, oj moglabym tylko spac :).

Pieknego dnia :-)
 
Ostatnia edycja:
u nas dzisiaj na obiad klopsiki, gotowana marchewka i ziemniaki, dla Pana M bitki wolowe....
pauletta, towicz, to a testy DNA /Trisomy 21, 13 and 18, przy tym okreslaja plec dziecka.Mozesz zapytac swojego gina. To jest cos nowego wiec mysle ze wiekszosc lekarzy nie wie o tym.
Boli mnie glowa od kilku dni, moze od upalow, moze ze zmeczenia. Najgorsze u mnie jest to, ze od glowy bola mnie zeby wiec podwojny bol mnie dopada.

Ja nie mam "osobistej" poloznej, ale prze cala ciaze opiekuja sie mna dwoch lekarzy i trzy polozne i mam gwarancje ze przy porodzie zawsze ktores z nich bedzie. Tym razem bedzie mnie cial ten sam lekarz co przy poprzedniej cc. Mowie wam, takiego przystojniaka mam gina, facet jak z okladki. Na poczatku troche dziwnie sie czulam/wstyd ale z czasem przyzwyczailam sie do niego. Luzak,przed 40, bardzo mily z ogromna wiedza. Ufam mu...Moj M pyta czy chodze do niego bo taki przystojniak, odpowiadam ze po czesci tak, bo tak fajnie popatrzec na niego haha

Wciaz mnie mdli, czuje jakby to bylo czescia mojego zycia od zawsze. Mam nadzieje ze sie to wkrotce skonczy
 
Kupiłam sobie dzisiaj farbę do włosów, oczywiście bez amoniaku, bo już nie mogę wytrzymac z odrostem, wróci mąż i mi połozy:)


Teraz gotuje obiadek, bo umrę z głodu:)
 
witaminka no podziwiam porodu w domu i takiej decyzji...ja chyba bym sie nigdy na to nie zdecydowała...a jak wygladaja takie przygotowania do porodu w domu...napewno musicie spełnic jakies specjalne warunki...mozesz cos wiecej na ten tem napisac zaciekawiło mnie to:)
 
reklama
hej mamuski moje kochane...

Nadrobilam najpierw wizyty,,teraz tu troszke....

U mnie spoko,luz,,jakos leci,,troche sie mecze,spie non stop..

ananaska super ze week udany..i wiesz ja tak samo sie mecze....echhh

polcia a u mnie wlasnie sauna sauna..a dzisiaj i wczoraj lało...a dwa tyg goraco..

Co do poloznych u mnie tez byla po porodzie chyba z 5 razy,sprawdzala szwy...gojenie naciecia...i tyle....
 
Do góry