reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mama po raz 3 ...:)

Viktoria ? :szok: kurcze a byla taka dziewczyna,bo ja chyba mam cos z pamiecia :dry:

Martika i Asia nam sie gdzies zapodzialy trzeba bedzie zrobic dochodzenie
wezwana do tablicy sie odzywam ;) aa nie bylo mnie bo nie mialam nawet kiedy zajrzec ;) zawziecie walkowalam temat nowego psa, bo poprzednigo musielismy uspic i moje dziewczyny ciagle placza wieczorami, w dzien histerie odprawiaja, wiec zdecydowalismy, ze dla ich dobra wezmiemy szczeniaka, starsza juz dzis bez lez wspominala ze teskni za kolim i wybiera imie dla nowej psinki... a mlodsza to ni do konca jeszcze rozumie... a poza tym mam watpliwosci w zwiazku z 3 dzieckiem ;) tzn chce ale.... mam tysiace mysli na raz za i przeciw... bo z drugiej strony mam jeszcze troszke czasu... 30 lat, 2 corki... a najlpesze jest ,ze suplementy wszystkie w domu ;) co niezla kwote dalo :baffled:

Kroliczku zdrowka dla synka
 
reklama
wezwana do tablicy sie odzywam ;)

No wreszcie :happy:
Prosze nam sie meldowac raz na jakis czas choc na chwilke :)

A co do kolejnego dzieciaczka to ja tez oczywiscie czasem mam watpliwosci......
Ale raczej takie "finansowe" bo jesli chodzi o wiek to ja juz czasu nie mam :szok:
Wiec nie mam sie co zastanawiac, tylko zabierac do roboty :tak:


Czy decyzja zapadla i piesek juz wybrany, czy tez jeszcze sie zastanawiacie czy w ogole wziac szczeniaczka?
 
Dzis w przedszkolu u mojego mlodszego jest przedstawienie na dzien babci i dziadka...
Moi rodzice przyjada a potem przyjda z malum do nas do domku na herbatke.
Musze szybciutko ogarnac chalupke... bo wczoraj mialam taka @ ze mi sie nie chcialo :no:
Na szczescie panie w przedszkolu zawsze szykuja jakies prezenciki dla babci i dziadka, bo ja gapa zapomnialam i w domu nic nie naszykowalismy...
A wiadomo, ze babcia i dziadek sie uciesza kiedy cos dostana :-D


Lece sprzatac i golabki przystawic :happy:



I kawusie sobie zrobie jak ktos ma ochote sie przylaczyc to zapraszam :tak:
 
Martika wiesz ja sie tak ostatnio zastanawialam razem z moim M czy kiedys, gdy zabraknie naszego pieska, bedziemy chcieli miec jeszcze jednego.........

Trudna decyzja.......

Nasz ma 7,5 roku, trzyma sie calkiem dobrze, nie choruje, ale widac po nim ze sie starzeje...
Kochamy go bezgranicznie, jest pelnoprawnym czlonkiem rodziny :tak:
Ciezko nam bedzie gdy go kiedys zabraknie........ :(

W sumie to postanowilismy, ze nie bedziemy juz chcieli pieska...
Miedzy innymi dlatego, ze ciezko sie pogodzic potem ze strata takiego kochanego czworonoga...
Ale przypuszczam, ze jak mi kiedys jakis slodki szczeniaczek wpadnie w rece.......
To go pewnie do domu przyniose :-D
 
No wreszcie :happy:

Czy decyzja zapadla i piesek juz wybrany, czy tez jeszcze sie zastanawiacie czy w ogole wziac szczeniaczka?
Tak decyzja zapadla, piesek wybrany, tylko czekamy zeby go odebrac, bo mamy teraz imprezy na ktorych musimy byc, a wiadomo, ze nie mozna zostawic szczeniaka swierzo odebranego od mamy samego, wiec umowilismy sie, ze odbierzemy ja za 2 tyg. jak bedzie miala 3 miesiace, zeby od razu ja zabrac do nas :) wybralismy suczke alaskan malamute, ta sama rasa co jej poprzednik...
Martika wiesz ja sie tak ostatnio zastanawialam razem z moim M czy kiedys, gdy zabraknie naszego pieska, bedziemy chcieli miec jeszcze jednego.........

Trudna decyzja.......

Nasz ma 7,5 roku, trzyma sie calkiem dobrze, nie choruje, ale widac po nim ze sie starzeje...
Kochamy go bezgranicznie, jest pelnoprawnym czlonkiem rodziny :tak:
Ciezko nam bedzie gdy go kiedys zabraknie........ :(

W sumie to postanowilismy, ze nie bedziemy juz chcieli pieska...
Miedzy innymi dlatego, ze ciezko sie pogodzic potem ze strata takiego kochanego czworonoga...
Ale przypuszczam, ze jak mi kiedys jakis slodki szczeniaczek wpadnie w rece.......
To go pewnie do domu przyniose :-D
my też tak mówiliśmy, ale no myśleliśmy też, że jak to mówią dzieci szybko zapominają, mówiono nam wkoło, że dzieci szybciej zapomną niż my, a guzik prawda, bo Kolisia nie ma już 3 miesiące, a dziewczyny codziennie pytają o niego, wspominaja, mówią, że tęsknią, starsza przed spaniem pyta czy z dziadkiem (bo ona wie, że dziadek tez byl chory i poszedl do nieba) jest mu dobrze, ze teskni i lzy jak grochy jej leca, teraz jak wie, ze bedzie miala sunie, to tez wspomina kolisia, ale tak jakos jej lzej na malym serduchu, tak mysle... a mlodsza to przez sen koliego wola,jest bez niego niespokojna i wogole zmienila sie w histryczna choleryczke... wiem, ze psy nie zyja wiecznie, ale ja nie mysle o tym ile bedzie zyla, kiedy odejdzie... bo z kolim bylam pewna, e do 15 dociagnie a tu 7 lat i koniec :( poza tym nasz pies byl w domu, nie na podworku a to tez jest inaczej...bardziej sie czlowiek zyzwa, mi sie wydawalo czesto, ze go slysze, a go juz przeciez nie bylo...

Martika to mamy ten sam dylemat ,ten sam rocznik i chyba to samo imię ;-) buziol.
:) no to ni jestem sama ;) z moimi pytaniami i dylematem :) Martyna mam na imie :) tak poza tym ;) milo mi :D mysle, ze kazda ma mniejsze lub iwkesze watpliwosci, pytania oraz za i przeciw byciu po raz kolejny mama oraz watpliwosci czy to juz teraz czy lepiej poczekac... bo z jednej strony no 30 na karku, niektore osoby dopiero w tym wieku mysla o pierwszym, a my juz mamy dzieci szt 2 ;) no ale znam sytuacje, kiedy kobieta w wieku 35 lat przekwita :/ bo stres w pracy, bieg za kariera zrobily swoje... trudna decyzja, bo od niej zalezy zycie calej rodziny, bo maluch bedzie mial nie tylko mame i tate, ale i rodzenstwo, a rodzenstwo bedzie mialo kolejna osobe z ktora bedzie musialo sie rodzicami dzielic :/ u mnie jak sie spyta dziewczynek czy chca miec jeszcze siostre albo braciszka to starsza mowi tak, bo juz to raz przerabiala ;) i widocznie stwierdzila nie jest zle, a mlodsza mowi ze nie chce... ;) no i czy wogole dam rade z 3? bo w domu ok, ale przeciez trzeba wyjsc na plac zabaw, gdzies do sklepu czy cos? nie zawsze maz pod reka ...
 
Ostatnia edycja:
witam i ja wten upiorny dzien.. Chlapa i wogole tak buro na dworzu.. buuu.
co do mlodego to dzis sie lepiej sie czuje.. chyba wyspal sie za wszystkie czasy :)

Wpadne na wieczór.. pogadac bo mi cos zasieg ginie :/ i co chwila mnie rozlacza.. PA:*
 
Czesc wczoraj juz nie zagladalam bo facet siedzial do poznia,a jeszcze malego tak skutecznie usypialam ze sasnelam razem z nim :tak:

Dziaiaj maz ma wolne wiec bede z doskoku

Milego dnia
 
witam :-)
wczoraj troche popiwkowalam,a dzisiaj umieram :zawstydzona/y:,zaprowadzilam smyki do szkoly,potem bylam na angielskim i teraz siedze w domku,ale nawet nie mam sily pisac :no::zawstydzona/y::sorry:
bylam glodna jak wilk,zjadlam wielkie sniadanie,a teraz mi wszystko do gory podchodzi,grrr
ide poczytac,co tu pisalyscie jak mnie nie bylo ;-)
 
reklama
hej  dziewczyny, 

Korde zaczelam miec nadzieje dzis, bo zrobilam ogorkowa i mi nie smakuje wydaje mi sie ze slodka jest a nie kwasna a nic slodkiego nie dodawalam, wiec albo to ciaza albo najnormalnie wswiecie zupe zepsulam tylko niewiem jak i jakim cudem a dwa ze to bylby moj pierwszy raz w psuciu zupy, moje dziecko zjadlo pieknie i chwalilo ze dobra zupka a ja lyzke zjadlam i niemogla wiecej tylko cichaczem do kibelka i zupe wylam.... a z tym ze moze to ciaza to dodtego nie mialam nadzieji bo testy owulacyjne nie pokazaly ani razu owulki wszystkie negatywne... niewiem co o tym myslec... moze ktoras mi pomoze ???
 
Do góry