reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszkowy rozwój miesiąc po mięsiącu - czyli co już potrafię ... :)

no dziewczyny gratulacje :-)

właśnie hope co do schodów ni przypomniałas .. nie chwaliłam się :-p
Emka schodzi ze schodów sama trzymając się bocznych szczebelek (oczywiście asekuracja obowiązkowo ) a wchodzić to już od dawna umie ale na czworaczka jej najwygodniej :-p lub tez za rączki

jaipur no i u nas też koko jest :-D ale to wołanie takie sobie na rzeczy które nie wie jak powiedzieć :-p wczesniej było częściej kokoal
e jak się nauczyła wiecej mówić to koko jest rzadziej :-)

 
Ostatnia edycja:
reklama
Paula, Karloq, Andzia, Hope, Jaipur, Aina, Maja, Kamcia - gratuluję super zdolnych i rozgadanych dzieci:tak:
My raczej należymy do mówiących w sobie tylko znanym języku:zawstydzona/y::-) Julek mówi pa pa jak ktoś wychodzi, da da jak chce iść na dwór albo łazić przy jeździku, niam niam - jedzenie, jak słyszy, że coś jest pycha to się klepie po brzuszku:-D, brum brum - auto, oprócz tego w kółko tata, a mama raz na sto lat:), no i "da" - daj mi wszystko, chociaż sam nie wiem czego chcę:)

Za to widoczne postępy w chodzeniu ostatnio obserwujemy. Potrafi sam przejść przez cały pokój, ale tylko między nami. Sam nie chce. Takim sposobem matka siedzi pod drzwiami, ojciec pod oknem, a Julek chodzi:-)
 
Muszę się pochwalić Nadia powoli zaczyna mówić wiadomo pojedyncze słowa ale za to w dwóch językach bardzo ładnie mówi "Hello" do wszystki napotkanych ludzi:-D czasami mówi "tata" ale znacznie częściej "dadi". Mamy "tak" ale "yes" też się pojawiło. "What", "give me" i najulubieńsze "No".
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
styna to super że Nadia już mówi :-)
u nas Hello też jest ale tak z angielskich słówek to chyba jeszcze tylko "bejbe" woła :-) a czy coś jeszcze to nawet nie zwróciłam uwagi szczerze mówiąc :-p
 
czy jest jeszcze jakieś majówczątko, poza Zochną, które samodzielnie nie chodzi?!? Zośka nie chce się puścić i tyle:sorry2:. Trzymając kogoś za palec gna wszędzie jak szalona, ale sama nie chce, od razu jest płacz. W sumie nie martwię się za bardzo, bo widać, że tylko odwagi jej brakuje, ale jednak.... ponoć do 18 mca nie ma się czym martwić.
 
Lepi spokojnie, przyjdzie czas to samodzielnie będzie chodziła. Już pisałam,że moja siostrzenica miała 16 /17 miesięcy jak zaczęła samodzielnie chodzić.
 
Juniorek też nie lubi się obijać, perfekcjonista po..psie chyba:-p Więc na razie tylko dostojnie kroczy między ludźmi, długie wędrówki niekoniecznie. Za to lubi sobie pogadać, pokazuje literki i takie tam :-p Na wyjeździe ostatniego dnia poznaliśmy rano kolegę- 2 latka, babcia go chwaliła ,że taki mądry, pokazując mu jak baby się robi, po czym juniorek odebrał jej foremkę, pacnął w piach, wgniótł z odpowiednią siła, zrobił babę i wygłosił "baba".Po czym rozwalił ją koncertowo. Babcia nas znielubiła chyba, bo jej wnuczek uciekł po tej akcji:-D Przelał tez chłopak czare goryczy zjeżdzając samodzielnie ze zjeżdzalni, po uprzednim wgramoleniu się na nią.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Brawa dla Prezesa. A co mu się stary babsztyl będzie przechwalał :-D Niech się cieszy że innych umiejętności Junior nie pokazał, a ma ich wiele :)
 
Do góry