reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

* maluszkowa księga przepisów *

Pamarncze mozna pomalu dawac...malutkie ilosci. Moja Nastusia ma w niektorych potrawach gdyz tu uwazaja ze od 6 miesiaca mozna podawac pomalu ale ostroznie.

Wlasnie wam podam przepis baraniny co Nastusia baaardzooo lubi i tam jest tez sok pomaranczowy, ale jak sie wymiesza....to coz to za pomrancza ;)

1 por (biala czesc)
20g masla
100g baraniny, pokrojonej w kostke
2 lyzki maki
275g slodkiego ziemniaka (ale slodkiego bo normalny zmienia zupelnie smak potrawy)
300ml roslu (czyli kawalek kurczaczka, marchew,piertusza, por, pare galazek natki pietruszki gotujemy a potem odlewamy sam rosolek)
sok z jedej pomaranczy (okolo 100 ml)


W garnku roztopic maslo, wrzucic pokrojony w krazki por. Lekko poddusic. W miedzyczasie obtoczyc miesko w mace dodac do pora i tez troszke poddusic
Dodac slodkiego ziemniaka pokrojonego w kosteczke, roslo i sok z pomaranczy.
Zagotowac, przykryc i dusic az baranina bedzie miekka.
Na koniec zmiksowac w zaleznosci od potzreb.


Ja Nastce dodaje do tego makaronik...papycha az uszy sie trzesa !
 
reklama
Malgorzatka - tak w ogole to czapki z glow dla twojej kuchni maluszka - bardzo mi sie to podoba!!! tez gardze gotowcami ale z braku inspiracji siegam niestety po nie ...ale ta owsianka mnie zaintrygowalas...i bede cudowac. Ostetcznie mozna ugotowac na wodzie (ja sama sobie przyrzadzam kasze z bakaliami i przyprawami gotowana na wodzie, bo nie cierpie mleka i jest pyszna) a potem dodac mleczka modyfik.:-)
 
Hruda - co dwie glowy to nie jedna - chodzi mi o mleko modyfikowane zeby go nie gotowac .... tylko dodac po ugotowaniu owsianki..dzieki !!!
 
A oto przepisy dla dzieci od 6 miesiaca:
Leniwe kluseczki
*pół szkalnki kaszki mleczno ryżowej z morelami
szklanka wody
łyżka masła
żółtko
szczypta soli
10 dag twarogu

Połącz kaszke z wodą masłem i solą. Dodaj twaróg przeciśnięty przez
praskę lub sitko oraz żółtko. Z masy formuj kluseczki małe (zbyt płynne
dodaj kaszki) w garnuszku zagotuj wody z szczyptą soli. wrzycasz
kluseczki i mieszasz żeby się niezwarły. jak wypłyną na wierzch to gotuj
jesio 3 min i wyjm łyzką cedzakową. ostudzone podawaj ze stopionym
masłem lub musem owocowym, np Misiowy Sad:p


Malinowy smakołyk
*kaszka ryżowa z malinami
*mleko modyfikowane nan2 lub inne
*kilka malin
*syrop malinowy
Przygotuj 150ml mleka NAN2 wg proporcji podanych na opakowku. Połącz z 6
łyżeczkami kaszki ryżowej z malinami. Rozgnieć maliny widelcem. w
przeźroczystej miseczce układaj układaj warstwami raz kaszkę raz maliny.
Na wierzchu zrób wzorek z soku malinowego.
 
witam ale pysznosci tu reklamuejcie :) az jutro sama cos malej upichce moze cos to pomoze bo Julka to maly niejadek boi sie wszystkiego co nowe :tak: i je tylko cycusia i pije herbatki czasem soczek marchewkowy a reszty nawet nie chce probowac............... ale jak jej dam cos doroslego na sprobowanie to az sie trzesie!!!!! heehehe np jakies ciastka do polizania np jabluszko uwielbia sobie "gryzc" (bo nie ma jeszcze ani pol zabka) a jak jej juz zetre to nawet nie chce buzi otworzyc heehe
 
Jak czytam o tych deserkach to aż mi ślinka cieknie,ale my jakoś nie mamy kiedy jeść deserków. Brakuje nam dnia. Dostaje soczek przecierowy przy obiadku lub jak chce mu się pić. Deserki są sporadycznie. Daję mu gotowce lub kaszkę z jabłkiem startym lub 1/2 gotowca
 
Mam glupie pytanie, az wstyd.:confused: Jak gotujecie kaszke manna na wodzie? Kupilam tak zwykla , nie bobowity i chcialam ugotowac a pozniej dodac mleka. Zrobilam jak pisano na odwrocie - czesc zmieszac z woda i pozniej dodac do gotujacej sie wody. ale wyszly mi takie gluty ze wyrzucilam do kosza, fujjj. Podobnie bylo z budyniem i kisielem...jak zrobic zeby bylo gladkie i...pyszne?
 
hruda ja gotuje ( 100ml) wodę i jak zaczyna bulgotać dodaję kaszę manną ( dwie płaskie łyżeczki) i mieszam- nie mam żadnych glutów - jak dobrze wymieszam oczywiście.
 
Kasze manna gotuje w ten sposób, że odsypuje sobie odpowiednią ilość kaszki do garnuszka i jak już woda wrze jedną ręką mieszam cały czas wodę, a drugą powoli wsypuje kaszke :-) najwazniejsze, aby cały czas mieszać bo inaczej kaszka zbierze się na dnie i podczas mieszania oderwą sie te gluty :dry:
 
reklama
Hruda dobrze tą kaszke robiłaś tylko wlewasz do gotującej sie wody stopniowo, pomału i cały czas mieszając. Mi zawsze tak wychodzi,
 
Do góry