reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

* maluszkowa księga przepisów *

czasem jak jemy to Stasiek ma taki wzrok jakby z tydzień nie jadł i tak rusza ustkami. No to jak mu nie dać spróbować? Daję mu taką szczyptę dosłownie, a to zupki, a to ziemniaczka, czasem ciasta nawet. I jestem przekonana, ze bardzo dobrze robimy.
 
reklama
Uh, Monia, mimo,że Tymek to moje drugie dziecko, to chyba nie odważyłabym się podać mu jeszcze takich rarytasów:hmm::oo::huh:... Ale tylko dlatego, że to mały alergik i wolę na razie nie narażać go na jakieś rewolucje.Co prawda żółtko zacznę mu wkrótce wprowadzać, ale nawet w kwestii glutenu postanowiłam pójść starym torem i zacząć wprowadzać mu dopiero ok. 10 m-ca.

Mam trochę przepisów dla maluchów, jak znajdę to coś naskrobię, tylko przeczytam wątek od początku, żeby się nie powtarzać.
O, miałam wam przepisać trochę przepisów z książeczki, którą dostałam od mojej lekarki - potrawy na bazie Nutramigenu ale przecież spokojnie można zastąpić ten preparat jakimkolwiek innym mlekiem modyfikowanym. Moje lenistwo nie zna jednak granic, zatem wklejam linka, bo znalazłam tę samą książkę w wersji elektronicznej:
MeadJohnson - Książka kucharska małego alergika
 
Monia- no ja poki co zadnych tortow, ciast nie daje :) troche te ilosci cukru mnie przerazaja choc wiem ze to bylaby ociupinka jak mialabym jej dac sprobowac :-)

Ale jak ja jem sniadanie, malej daje skorke od chleba, gdy jem obiad a mam np. ziemniaczki (ktore sa solone) i np rybe smazona(tez jest solona) to spokojnie jem i daje jej malusienkie ilosci bo patrzy na mnie ze nie moge sama jesc. Poniewaz jej sama gotuje a wszytsko jej nie przyprawiane (ew, ziola) to nie mam wyrzutow ze skosztuje solonego ziemniaka czy tez troszke smazonej ryby- sam miaz z srodka (gotowanej niestety Nastusia niecierpi!) - to sa naprawde znikome ilosci co jej daje gdy ja jem :sorry2: ale jednak troszke daje. :happy:

Pozniej wskocze to naskrobie przepis z baraniny dla maluszka - pycha ! Nastka za tym przepada !
 
ja mojemu Mateuszkowi próbuje już pom troszeczku dawać wszystkiego co my jemy i nie patrze na to co piszą w książkach.

czasem jak jemy to Stasiek ma taki wzrok jakby z tydzień nie jadł i tak rusza ustkami. No to jak mu nie dać spróbować? Daję mu taką szczyptę dosłownie, a to zupki, a to ziemniaczka, czasem ciasta nawet. I jestem przekonana, ze bardzo dobrze robimy.

ja robie dokladnie tak samo :tak:

a i jeszcze mi sie przypomnialo- ktoras pytala o chrupki kukurydziane... jak ma ochote to i ze 20 dziennie zje :-D
 
Ja już tez przestałam sztywno przestrzegać schematu żywienia od pediatry, bo moje dziecko samo daje znać, ze ma ochotę na dużo więcej i na bardziej doroślejsze papau. Także jak jem obiad to dziobek cały czas otwarty a oczy wpatrzone w jedzenie i trzeba dać popróbować:sorry2:. Oczywiście są to ilości prawie śladowe, ale zawsze coś.
 
A co do chrupek- jak już nie chce więcej- tzn. wyrzuca albo przestaje brać do buźki to nie dostaje więcej.Na sztuki nie liczyłam:blink:
 
Ja Patrykowi jeszcze nie podawalam nabialu ale czasami jak jem kalafiora i ziemniaki albo jakies ciasto czy kanapke to daje mu do sprobowania. Uwielbia natomiast chrupki kukurydziane (tylko ma je pozniej nawet we wlosach :-D:-D:-D) i jabluszka - potrafi zjesc nawet 2 dziennie. Dawalam mu tez pomarancze i tak mu posmakowaly, ze ciagle dopraszal sie o kolejne.
 
reklama
Xeone z pomarańcza może jeszcze ostrożnie- u nas za czwartym razem takiego próbowania wyskoczyła mega wysypka na buźce i zastanawiałam sie jak to możliwe, ze mimo iż małemu nic sie nie działo za poprzednim razem to teraz jest ( a nic innego mu nie dawaliśmy i byliśmy pewni, ze winna jest pomarańcza)? W końcu w ramach przypomnienia przejrzałam notatki jeszcze studiów i było napisane, ze alergen nie zawsze daje o sobie znać za pierwszym razem. Nie twierdze, ze u was tak ma być.
 
Do góry