czasem jak jemy to Stasiek ma taki wzrok jakby z tydzień nie jadł i tak rusza ustkami. No to jak mu nie dać spróbować? Daję mu taką szczyptę dosłownie, a to zupki, a to ziemniaczka, czasem ciasta nawet. I jestem przekonana, ze bardzo dobrze robimy.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja mojemu Mateuszkowi próbuje już pom troszeczku dawać wszystkiego co my jemy i nie patrze na to co piszą w książkach.
czasem jak jemy to Stasiek ma taki wzrok jakby z tydzień nie jadł i tak rusza ustkami. No to jak mu nie dać spróbować? Daję mu taką szczyptę dosłownie, a to zupki, a to ziemniaczka, czasem ciasta nawet. I jestem przekonana, ze bardzo dobrze robimy.